Fajna ta dyskusja, taki come back do 2000r ; )
To bardziej przypomina jakieś randomowe forum gospodyń wiejskich (bez urazy dla instytucji) w której dla Babci Halinki szukamy tv.
Ja, grając w taką Fife na PS5 i to na 82", intuicyjnie przybliżam się do 2.5m, bo zwyczajnie brakuje immersyjności przy 3.5m, a tu debata nad... 55"
Bardziej świadomi użytkownicy, celują w fora tematyczne i z natury oczekują czegoś więcej.
TV 55" było dobre, ale 15 lat temu i to też z bólem, w oczekiwaniu na 65", z czasem 75 - 85", żeby dziś rozglądać się za 90-98".
Po pierwsze:
Rzadko się zdarza, żeby ktoś oglądał z tak skrajnie różnych odległości.
Pomiędzy 1.5m a 2.5 jest ogromna różnica w odbiorze i doborze przekątnej, a tu dochodzi jeszcze oglądanie z podłogi ; )
To jeszcze brakuje oglądania z tarasu i z półpiętra.
Po drugie:
Wrzuciłem na swój tv przekątną 55" (w oknie) odpaliłem różne materiały wideo i o ile z 1.5m miałoby to jeszcze jakiś sens, to już przy 2.5m jest nie do zaakceptowania.
Przy 2.5m to jest malutki prostokąt, nie ma to nic wspólnego z jakimikolwiek wrażeniami.
To jest tak małe g...., bo trudno to inaczej nazwać, że nie da się na to patrzeć z 2.5m.
To już nawet nie chodzi o to, że tv jest mały, ale zwyczajnie męczący w odbiorze.
Po trzecie:
Gdybym musiał dla siebie brać 55", to mocno bym się zastanowił, czy w ogóle jest sens pakować tyle kasy w coś, co i tak żadnych wrażeń nie da.
Ta jakość, ma sens jak idzie w parze z wrażeniami (przekątną), w tak małym tv już chyba byłoby mi bez różnicy, czy będę miał "ciut" lepszą czerń.