seba222333
New member
Byłem ostatnio w Media Markecie albo Electro Worldzie w Warszawie na Targówku. Jest tam jak w większości takich sklepów cała ściana telewizorów różnego rodzaju. Na wszystkich był wyświetlany ten sam obraz - jakieś demko (pamiętam tylko gościa na deskorolce i przelatujące w poprzek graffiti).
Wszystko było niby w porządku, ale ... na plazmach Pioneera, Panasonica i jeszcze jakichś (ale nie pamiętam jakich) obraz nie przesuwał się w sposób płynny, ale skakał (jakby wyświetlała się co któraś klatka). Na Samsungach, Sharpach i wszystkich LCD obraz szedł płynnie, ale w porównaniu z Pioneerem i Panasem był zdecydowanie mniej ostry. Do tej pory ogladalem wiele plazm, ale nigdy nie widziałem takiego efektu. Czy to był jakiś błąd w ustawieniu?
Dziwne tylko, że wg. mnie obraz szedł z jednego źródła do wszystkich, a na jednych skakał, a na innych nie. Pioneer jaki tam wisiał, to był chyba 5280 a Panasy z serii "80" więc nowe. Co to było? Czy ktoś może wytłumaczyć?
Wszystko było niby w porządku, ale ... na plazmach Pioneera, Panasonica i jeszcze jakichś (ale nie pamiętam jakich) obraz nie przesuwał się w sposób płynny, ale skakał (jakby wyświetlała się co któraś klatka). Na Samsungach, Sharpach i wszystkich LCD obraz szedł płynnie, ale w porównaniu z Pioneerem i Panasem był zdecydowanie mniej ostry. Do tej pory ogladalem wiele plazm, ale nigdy nie widziałem takiego efektu. Czy to był jakiś błąd w ustawieniu?
Dziwne tylko, że wg. mnie obraz szedł z jednego źródła do wszystkich, a na jednych skakał, a na innych nie. Pioneer jaki tam wisiał, to był chyba 5280 a Panasy z serii "80" więc nowe. Co to było? Czy ktoś może wytłumaczyć?