Test - LC-32RA1E
Sharp LC32 RA1 ....
Ahhh co to jest za panel.... mógłbym tu się rozpisać w samych superlatywach , ale tego nie zrobie. Jak wszystko, tak i ten LCD ma swoje wady i zalety. Ale po kolei:
1. Transport
- Ten telewizor, jak cała rodzina "sharpaków" nadaje sie do przewożenia samochodem sportowym (bez zawieszenia
) opakowany został przez producenta tak zmyślnie i tak dobrze, że raczej żadna krzywda w czasie przewożenia nie powinna mu się wydarzyć. Sam panel bardzo dobrze zabezpieczony. Nic nie lata, nic nie stuka. Jak dla mnie 10! ( w skali 1-10 )
2. Instalacja
- Bardzo prosty (intuicyjny) montaż. Wszystko pasuje jak ulał. Solidna podstawa, śruby same trafiają na gwinty. W zestawie znajduje się potrzebny kluczyk i inne potrzebne komponenty. W tej chwili byłaby 10 ale jej nie będzie
a to za sprawą złącza Component. A właściwie jego niby brak. Rozwiązanie zastosowane w serii RA1 (zresztą nie tylko w niej) jest niepraktyczne i niewygodne, taki producent jak Sharp powinien dużo lepiej to sobie przemyśleć. Mamy jedno dzielone wejście VGA/Component. Samo VGA jest OK ale jeśli zachce nam się podłączać Component to spotka nas mała niespodzianka. Dołączona jest przejściówka ( wejscie do TV VGA - 3 gniazda obrazu Pr Pb Y). Samo wykonanie tego "arcydzieła" pozostawia wiele do życzenia. Niejeden domowy elektronik wykonałby to podobnie. W tym momencie pozostaje pytanie: po co nam najlepszej jakości kabel component'owy skoro prawdopodobnie i tak stracimy na tym właśnie przejściu? Dodatkowo głos podłączany jest za pomocą kolejnej przejściówki 2xchinch - mały jack. Taka doświadczona firma jak Sharp mogła to lepiej zorganizować. Tę sporą stratę w ocenie nadrabiają dwa wejścia HDMI. Ogólnie w TV jest 5 wejść źródła zew.
3. Obraz
- Powinienem napisać 10 i tyle
ale nie.... Obraz jest po prostu cudowny. Człowiek zapomina że przed momentem przeklinał Sharpa za niepraktyczne i niewygodne rozwiązanie, które nie maja prawa bytu i pewnie w przyszłości zmieni.
Kolory wręcz plazmowe. Żadnych przebarwień spowodowanych podgrzewaniem matrycy, nawet na całkowitej bieli nic się nie znajdzie. Model który miałem do testów nie posiadał ani jednego tzw. BadPiksela co w przypadku koreańskich producentów często się zdarza. Kąty boczne tylko w skrajnych sytuacjach nieznacznie dają o sobie znać. Czerń jest czarna, biel jest biała a czerwonego to i komuniści by pozazdrościli.
6ms reakcji robi swoje. Smużenia, czy pixelozy nie zauważyłem nawet w najbardziej dynamicznych scenach z bądź co bądź najsłabszego źródła sygnału jakim w tym wypadku był sygnał satelitarny.
W parze z polepszeniem sygnału wzrosła jakość obrazu. Na ekranie pojawiły się naturalniejsze kolory. Obraz ostry a zarazem bardziej miękki niż na konkurencyjnych telewizorach LCD.
Oczywiście szczyt formy został osiągnięty przy HDTV - DiscoveryHD, mecze na n-sport czy filmy na MGM to zdecydowanie pierwsza liga i to do czego oczekujemy od nadawców, jednym słowem marzenie. Nie ma sie do czego doczepić. Każdy widział demówkę HDTV w sklepie to może sobie wyobrazić jak to wygląda
Co ważne omawiany panel nie wydawał z siebe żadnych dźwięków. Przy całkowitej ciemności na ekranie przetwornik zachowywał się jakby go w ogóle nie było. Tak powinien wyglądać obraz w każdym LCDku ( ale to marzenia ściętej głowy ) Ocena 10+
4. Dźwięk
- Niestety nie wszystko dorównuje jakości obrazu... Dźwięk jest słabszą stroną tego modelu. Bardzo płaski, pozbawiony praktycznie choćby delikatnego basu. Co prawda, dialogi bardzo czyste ale brak reszty pozostawia trochę do życzenia. Wystarczy wyobrazić sobie MP3 odtwarzane z telefonu komórkowego i mamy obraz dźwięku
. Ocena 4
5. Ogólnie
- Telewizor bardzo przyjemny w użytkowaniu. Jak napisałem wcześniej ma swoje wady i zalety. Menu proste w formie a zarazem bardzo przejrzyste. Brak jakichkolwiek grafik wg mnie jest minusem lecz jest to kwestia gustu. Solidne wykonanie oraz coraz rzadziej występująca fraza "Made in Japan" potwierdzają wysokie aspiracje tego modelu.
Obudowana w pięknym połysku (jeśli ktoś oczywiście to lubi), świetnie spasowane części obudowy i ciekawy design. Nieważne czy włączony czy wyłączony robi dobre wrażenie. Ogólnie - telewizor mimo kilku wad wart każdej wydanej na niego złotówki !
Specyfikacja:
Panoramiczny telewizor LCD 32'' 16:9
Stereo NICAM z Virtual Dolby Surround i zgodności obrazu z telewizją wysokiej rozdzielczości: HD-ready
Panel LCD TFT Advanced Super View & Black najnowszej generacji o rozdzielczość 1366x768
Elegancka stylistyka nawiązujaca do topowej serii XD1
Funkcja truD - niwelacja drżeń i poprawa ostrości obrazu
Quick Shot Processor - cyfrowy procesor sterowania szybkością obrazu
Czas reakcji matrycy 6 ms
Jasność 450 cd/m2
Podwyższony kontrast 1200:1
Dynamiczna stopa kontrastu 5000:1
Powiększony kąt obserwacji: 176° w pionie i w poziomie
Funkcja „tekst na obrazie”
Wbudowany moduł teletekstu (TOP/FLOF)
Funkcja optycznego sterowania obrazem - OPC
Lampa podświetlająca o żywotności ponad 60.000 godzin
Funkcja Clear Voice - doskonałe odtwarzanie mowy ludzkiej
Automatyczna regulacja głośności
Zintegrowany głośnik dolny
Wejścia: terminal HDMI x 2;SCART x 2;Component; AV/S-video; PC in
Wyjścia: słuchawkowe
Polskie menu ekranowe
Kolor "piano-black" ze srebrną stopą
Gwarancja 24 miesiące
. 
Podlacze do N-ki po HDMI a siedze w odleglosci 1,9 m (mam nadzieje, ze nie okaze sie za duzy ? hm ..) 
