mystic napisał:I tak od oczywistej zalety, jaką jest możliwość SAMODZIELNEJ wymiany FW co nawet dla mało zorientowanej i robiącej to pierwszy raz osoby jest sprawą łopatologiczną (wystarczy przeczytać dokładnie i ze zrozumieniem instrukcję obsługi), zszedłeś do spiskowej teorii dziejów jak to nas Polaków wszyscy w Europie kopią w d...ę.
Nie napisałem, że wszyscy kopią nas Polaków w d..ę tylko, że w przeciwienstwie do innych firm robi to konkretna firma - SHARP.
Zwróciłeś uwagę na różnicę w cenie pomiędzy porównywalnymi (ale tylko z pozoru) telewizorami Sharpa i Sony. Warto wreszcie powiedzieć wprost z czego ona wynika:
- po pierwsze: Sharp, oprócz telewizorów pełnowartościowych, pcha na polski rynek także odrzuty produkcyjne, całe serie telewizorów, które nie przeszły rygorystycznej kontroli jakościowej (patrz: niektóre serie XD1, XL1, XL2 i inne)
- po drugie: Sharp w Polsce nie uznaje Gwarancji Europejskiej, a więc w sposób bezczelny tnie koszty serwisu kosztem polskiego klienta
- po trzecie: Sharp nie dba w Polsce o komfort zakupu dla polskiego klienta. Nie zależy mu aby polski klient mógł w dobrych warunkach porównać dostepne modele i świadomie wybrać. Po co w Polsce salony firmowe? Przecież ten polski plebs i tak wszystko kupi, a już napewno jak mu sie troszkę obniży cenę.
Tak wygląda strategia Sharpa.
Można więc na takim rynku jak polski nieco obniżyć ceny, bo i tak zysk ze sprzedaży produktów nie dopuszczonych na rynek zachodni to wynagrodzi.
Co za tym idzie, przy takiej polityce sprzedaży w Polsce, kupując u nas Sharpa możemy trafić na bubel z prawdopodobieństwem co najmniej kilkakrotnie większym niż przy zakupie telewizorów innych firm.