Serwis Sony Warszawa Dramat :((((

koven

New member
Tylko za długo nie czekaj. Jeśli dobrze pamiętam masz 2 miesiące na zgłoszenie usterki od momentu jej wykrycia. Potem ich już to nie interesuje ;(
 

martiso

New member
w dniu dzisiejszym byłem u Pani Rzecznik i zadzwoniliśmy do Sony Poland co w sprawie odwołania. Pionformowano nas, że pismo z odpowiedzią zostało wysłane 22.01.2008 i decyzja Sony - towar zgodny ze specyfikacją ! Czekam na pismo i uderzam do sprzedawcy (odstąpienie od umowy)
 

krecha2

New member
mi to wyglada na banding! i dlatego ci nie chca wymienic, bo ponoc robia to tylko i wylacznie jak jest ''duzy'' a najlepsze ze to okresla ekspert u nich...
 

martiso

New member
tylko dlaczego nie piszą o tym w instukcji :) jeżli byłoby to napsane, że takie "coś" może występować to ja bym się nie czepał
 

martiso

New member
W dniu dzisiejszym dostałem odpowiedź na moje odwołanie od decyzji serwisu. Pismo podpisała Pani Kierownik Działu Obsługi Klienta Sony.

Pani wyjaśnia mi w piśmie, że wymiana produktu na nowy nie przyniesie spodziewanego efetu (!), ponieważ inne egzemplarze tego modelu pracuą w identyczny sposób jak mój !!!!!!!! Dostałem rónież wykładnie użytkowania telewizora cyt." Dobiornik telewizyjny służy do oglądania dynamicznego, kolorowego obrazu. W praktyce sytuacja gdy patrzymy na jednobarwne, nieruchome tło, bez podłączonego sygnału obrazu, nie występuje. Nie mogę zatem przyjąć, że zjawisko uwidocznione na ałączonej płyce jest wadą modelu KDL 40 V2500"

Chiałbym zaznaczyć, że wysłałem do firmy sony płykę ze zdjęciami matrycy załączonymi w tym wątku.

Jest to totalna kpina z klienta !
 

autorus

New member
No niezłe jaja , to podziekuj im za współprace i popros o oddanie kasy :grin:
Ja bym sie podparł rekojmią i żadał oddania kasy.

Autorus




martiso napisał:
W dniu dzisiejszym dostałem odpowiedź na moje odwołanie od decyzji serwisu. Pismo podpisała Pani Kierownik Działu Obsługi Klienta Sony.

Pani wyjaśnia mi w piśmie, że wymiana produktu na nowy nie przyniesie spodziewanego efetu (!), ponieważ inne egzemplarze tego modelu pracuą w identyczny sposób jak mój !!!!!!!! Dostałem rónież wykładnie użytkowania telewizora cyt." Dobiornik telewizyjny służy do oglądania dynamicznego, kolorowego obrazu. W praktyce sytuacja gdy patrzymy na jednobarwne, nieruchome tło, bez podłączonego sygnału obrazu, nie występuje. Nie mogę zatem przyjąć, że zjawisko uwidocznione na ałączonej płyce jest wadą modelu KDL 40 V2500"

Chiałbym zaznaczyć, że wysłałem do firmy sony płykę ze zdjęciami matrycy załączonymi w tym wątku.

Jest to totalna kpina z klienta !
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
a to nie jest takie proste.
Ponieważ opinia serwisu traktowana będzie jako podstawa bazy doodrzucenia roszczeń. Żaden expert nie ma w Polsce uprawnień do oceny bandingu. Żaden expert nie dysponuje urządzeniami homologowanymi przez Sony do oceny ich telewizorów./to już przerabiane było przy samochodach Mercedesa/.
Jedyna możliwość odstąpienia od umowy jest wtedy , gdy sprzedawca zapewniał że ten telewizor nie ma tej wady w okresie jego użytkowania, o ile potrafisz to udowodnić.
Sklep podeprze się tą samą oceną Sony Poland, Sony Poland która jest stroną konfliktu. Jeśli model mieści się w granicach tolerancji jedynym zaleceniem jest nie kupowanie modelu przez innych użytkowników.
Jeśli model jest sprowadzony na Twoje zamówienie - to nie ma szans.
 

martiso

New member
kiki napisał:
a to nie jest takie proste.
Ponieważ opinia serwisu traktowana będzie jako podstawa bazy doodrzucenia roszczeń. Żaden expert nie ma w Polsce uprawnień do oceny bandingu. Żaden expert nie dysponuje urządzeniami homologowanymi przez Sony do oceny ich telewizorów./to już przerabiane było przy samochodach Mercedesa/.
Jedyna możliwość odstąpienia od umowy jest wtedy , gdy sprzedawca zapewniał że ten telewizor nie ma tej wady w okresie jego użytkowania, o ile potrafisz to udowodnić.
Sklep podeprze się tą samą oceną Sony Poland, Sony Poland która jest stroną konfliktu. Jeśli model mieści się w granicach tolerancji jedynym zaleceniem jest nie kupowanie modelu przez innych użytkowników.
Jeśli model jest sprowadzony na Twoje zamówienie - to nie ma szans.

To na sprzedawcy ciaży obowiązek udowodnienia że tv nie byl wadliwy w chwili sprzedaży jeżeli nie minęło 6 miesięcy od daty zakupu - u mnie nie minęło

btw wiem że nie będzie łatwo wygrać ale będę walczył do końca, dużo nie ryzykuję
 

czago

Banned
Masz rację.
W ogóle dziwię się takiemu postępowaniu serwisu Sony w Polsce. A właściwie głupiej decyzji jakiegoś kierownika. Przecież tracą w ten sposób wielu klientów.

Na Twoim miejscu poprosiłbym o osobiste spotkanie z szefem serwisu Sony w Polsce. Wtedy w cztery oczy być może mógłbyś zdziałać więcej.

Jeśli nawet nie możesz się z nim spotkać to i tak radzę napiać do niego pismo. Napisz, że serwis Sony przyznał, że występuje wada Twojego TV - podaj: Symptom 1343, Sekcja 141, Defekt 3. Poproś o opis tej wady stwierdzonej przez serwis tzn. jaką wadę ten Symptom, Sekcja i Defekt określają. Stwierdzisz wtedy czy pokrywa się to z rzeczywistoscią i czy panowie z serwisu zauważyli to samo co Ty. Napisz także, że prosisz o podanie jakiegoś przepisu czy specyfikacji technicznej, według której ta wada mieści się w normie i nie podlega gwarancji.

Jeśli ta droga nie przyniesie efektu (oby jednak przyniosła) to ja napisałbym do serwisu Sony na Europę (jeśli coś takiego jest) lub do Japonii. Ale to wymaga dokładnego sprawdzenia adresata. Oprócz krótkiego opisu sprawy napisałbym, że Sony jest cenioną marką w Polsce i działania jednej osoby (nazwisko szefa serwisu Sony Poland) ją zdecydowanie psują - nie chce uznać stwierdzionej wady i odbija się to w mediach na reputacji całej firmy - ponosi ona straty na co szef serwisu nie zwraca uwagi. Przez jego upór sprawa zaczyna się robić głośna (bulwersuje juz wiele osób) w internecie i prosisz o pilną interwencję co mogłoby zachować dobre imię firmy.

To musi pomóc. Sam słyszałem o takim przypadku, że pewna osoba reklamowała pracę silnika w drogim BMW a serwis w Polsce uważał, że wszystko jest w normie. Po dwumiesięcznej walce z serwisem w Polsce osoba ta opisując sprawę napisała do Niemiec. Oczywiście samochód cały czas stał w polskim serwisie BMW. W efekcie panowie z niemieckiego BMW nie dość, że serdecznie przeprosili klientkę (bo to była kobieta) za kłopoty to jeszcze przysłali do Polski nowy samochód (bo okazało się że serwis w Polsce nie może sobie poradzić z usterką) dokładnie w tym samym kolorze i z tym samym wyposażeniem i telefonicznie poinformowali ją, że nowe BMW dla niej już stoi gotowe do odbioru w serwisie w Polsce. W tym wypadku nawalił więc jakiś palant u nas, a nie firma jako całość.

Równolegle reklamowałbym LCD u sprzedawcy. To nie zawadzi, a może przynieść szybszy efekt.
Przepraszam za przydługi post i trzymam kciuki.
 
Ostatnia edycja:

martiso

New member
już mam gotowe pismo w sprawie odstąpienia od umowy - cały czas mam stałą pomoc rzecznika konsumentów z którym ustalam wszystkie detale sprawy - jeżeli nie zwrócą mi pieniędzy za telewizor idę do sądu

btw. pisanie do sony w japonii chyba nic nie da (niestety) czytałem w necie na jakimś formum, że ktoś próbował takich zabiegów i nic z tego nie wyszło - nie dostał żadnej odpowiedzi ...
 

czago

Banned
Pomysł z rzecznikiem - super.
Skoro sprawa już zaszła tak daleko i nie będzie szans na inne wyjście to rzeczywiście - tylko sąd.
Ale potem bym nie darował - przesłał opis sytuacji i kopię wyroku gdzieś dalej (Europa, Japonia - nie wiem) żeby ktoś wyżej się o tym dowiedział.
 

jacek76

New member
czago napisał:
Pomysł z rzecznikiem - super.
Skoro sprawa już zaszła tak daleko i nie będzie szans na inne wyjście to rzeczywiście - tylko sąd.
Ale potem bym nie darował - przesłał opis sytuacji i kopię wyroku gdzieś dalej (Europa, Japonia - nie wiem) żeby ktoś wyżej się o tym dowiedział.

Witam,

Jak słyszę zdania w stylu "sąd" i "ja bym nie darował" itp. to śmiać mi się chce-kto ma na to czas i pieniądze?
Lepiej sprzedaj(chociaż to nie fair dla kupującego) lub lepiej "utylizuj" sprzęt i jak to mówił mój kolego "zapomnij o nietrafnej inwestycji" i kup nowy telewizor.
Każdy chętnie dopinguje w walce jak go to nie dotyczy.

Sorry odpuść!!! (a nie odpóść)
Mówiąc wprost masz nikłe szanse na wygraną z koncernem ,który ma gdzieś mały polski rynek, a w szczególności twój przypadek.
Nie jestem pesymistą, ale odpóść sobie i nigdy nie kupuj już tej marki.
Pzdr
Jacek
 

martiso

New member
jacek76 napisał:
Witam,

Jak słyszę zdania w stylu "sąd" i "ja bym nie darował" itp. to śmiać mi się chce-kto ma na to czas i pieniądze?
Lepiej sprzedaj(chociaż to nie fair dla kupującego) lub lepiej "utylizuj" sprzęt i jak to mówił mój kolego "zapomnij o nietrafnej inwestycji" i kup nowy telewizor.
Każdy chętnie dopinguje w walce jak go to nie dotyczy.

Sorry odpuść!!! (a nie odpóść)
Mówiąc wprost masz nikłe szanse na wygraną z koncernem ,który ma gdzieś mały polski rynek, a w szczególności twój przypadek.
Nie jestem pesymistą, ale odpóść sobie i nigdy nie kupuj już tej marki.
Pzdr
Jacek

jasne jeżeli stać Cię na wyrzucanie pieniędzy w błoto i godzisz się na to żeby wciskano Ci kit to Twoja sprawa. Ja postanowiłem nie poddawać i tyle, jak przegram to trudno takie życie a opisuję mój przypadk żeby ludzie wiedzieli jak koncerny typu SONY w naszym pięknym kraju mają klienta w głębokim poważaniu.
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Bardzo dobrze, popieram.

Trzeba walczyć o swoje a uwagi jacka puść mimo uszu bo chłopak bredzi.
Kurna odpuścić i olać kilka tysięcy zł - no gratulować podejścia.
 

czago

Banned
Oczywiście.
Z tym tylko, że może winny jest nie cały koncern (który nie wie co się dzieje w serwisie Sony Poland) ale jakiś zakompleksiony Polak pracujący na kierowniczym stanowisku w tym serwisie. Tym bardziej, że takich przypadków nie ma wiele. A jeśli już są to z wymianą TV raczej nie było kłopotów.

Przykład jaki podałem z BMW może też o czymś świadczyć.
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Ja znam z kolei inny przykład BWM o zupełnie innej wymowie.

Głośno było swojego czasu o Luksusowej Tandecie zdaje się 740d.

Także nie jest powiedziane do końca jak to będzie.

Pozdrawiam,
 

jacek76

New member
Witam,

nie mówie że nie trzeba walczyć o swoje, nie bredzę i nie stać mnie na wyrzucanie kasy.
Zawsze staram się załatwić takie sprawy szybko i ponosząc najmniejsze straty.
To jak firmy takie jak SONY traktują klienta jest wiadome, ale niestety zawsze można trafić na taki przypadek.
Nie można jednak od razu krzyczeć "sąd" , "walka" itp.
W naszym cudownym kraju sprawy sądowe potrafią trwać latami i w wielu przypadkach wymagają zabezpieczenia rzeczy spornej na długi czas oraz sporych nakładów finansowych i czasu.
Może się więc okazać, że będziesz długi czas bez tv jednocześnie ponosząc koszta finansowe i czasowe.
Chciałem powiedzieć, że sprawa sądowa to zupełna ostateczność i trzeba na wszelkie sposoby spróbować załatwić sprawę polubownie, bo w przeciwnym razie można stracić wiele więcej kasy.
A każdemu zawsze jest prosto krzyczeć i patrzeć co się wydarzy.
O to tylko mi chodziło

Mam nadzieję, że jednak załatwisz to bez walki w sądzie
Powodzenia

Pzdr
Jacek
 

_MarSs_

New member
Największym problemem jest mały polski rynek, z którym nikt się nie liczy, a SONY już zupełnie!
Najlepszym przykładem jest fakt, że na większość sprzętu Sony Polska daje 12 miesięcy gwarancji, a w Europie 24 miesiące (w USA nawet 36m) oraz że nie honoruje gwarancji World lub Europe.
Ja kilka lat temu walczyłem w ten sposób z discmanem SONY i niestety porażka, bo wg. autoryzowanego serwisu "zdudnienia i kołysanie dźwięku mieściły się w normie" tyle, że poprzednio na walkmanie kasetowym miałem niesłyszalne a z CD powinno być IMHO zdecydowanie lepiej. Mnie totalnie rozbraja szczerość SONY, bo oni Ci nie piszą, że jest OK, bo każdy widzi (słyszy) że nie jest OK, oni piszą ŻE JEST W NORMIE!!! Tylko co to za normy???
Kompletnie rozbawiła mnie niedawna promocyjna oferta SONY na 5 lat gwarancji :D Po co komu taka gwarancja skoro kiepski obraz to norma :mrgreen: i dudniący dźwięk z kołysaniem też norma:eek:k: Normalnie poezja...
 
Do góry