Nic Ci nie da to sprawdzenie, bo można wykasować godziny poprzez RESET z menu serwisowego po prostu...
dobra rada: nie klikaj żadnych opcji w ADC/WB
a najlepiej zrób zdjęcia wszystkich ustawień zanim cokolwiek klikniesz
i uwaga - strzałka PRAWO zmienia niektóre opcje, ja kdojdziesz do men kalibracji HDMI AV itd nie wciskaj strzałki w lewo, tylko RETURN (strzałka w lewo lub prawo i masz tv z rozkalibrowanym wp.zdu obrazem na poziomie menu serwisowego - jak nie masz spisanyc hustawień pozostaje walka z planszami kalibracyjnymi a i tak nie będzie do końca tak jak było fabrycznie...)
dostęp do menu:
1. wyłączasz telewizor
2. wciskasz kolejno:
POWER MENU MUTE POWER
godziny masz w podmenu OPTION
PRZY OKAZJI - moje wrażenia po zakupie SAMSUNGA:
Kupiłem tego samsunga i w pierwszej chwili byłem zachwycony, ale...
no właśnie - tv ma jedną wielką wadę, która sprawia, że telewizor ten w zasadzie nie nadaje się do oglądania, a jego liczne zalety stają się pomijalne:
OOOOOKROPNY JUDDER (KLATKOWANIE) - każdy sygnał z każdego wejścia jeśli ma inną ilość klatek jak sztywne 60fps (nie mylić z odświeżaniem 60Hz) klatkuje niemiłosiernie - nie da się tego znieść;
- np przewijane w pionie czy poziomie napisy po filmie albo na pasku kanałów informacyjnych są podwóje/potrójne i wyraźnie skaczą...
- numer rejestracyjny samochodu poruszającego się na ekranie - nieczytelny...
- przejazd kamery w bok z twarzy na twarz - widzimy 2 albo 3 twarze pezesunięte o centymetr-dwa i nałożone na siebie
- każdy piłkarz staje się magikiem - nie dość że ma ducha, który wiernie go sledzi na kazdym kroku to jak kopnie piłkę to ona roztraja się w locie i scala po wylądowaniu sama
- gry XBOX 360 FPP - obracając się potraja nam się liczba przeciwników
- gry XBOX 360 wyścigowe - zakręt - podwójna ilość słupków i 2 bandy - masakra
Nie ma znaczenia czy sygnał jest SD czy HD, czy z tunera, czy z satelity poprzez hdmi czy z sieci... Jesli ma inny współczynnik jak 60fps będzie szatkowany jak pietruszka przez szefa kuchni
Ale dajmy telewizorkowi te 60fps - mamy IDEALNY obraz - płynny, ostry, żywy i naturalny jakbyśmy przez okno wygldali... Np. Forza 3 na xboxie jest przepiękna i nie zgubimy żadnego szczegółu krajobrazu nawet robiąc efektowne nawrotki w kłębach dymu.
Ilość opcji konfiguracyjnych i sam wygląd menu - 21 wiek
wszystko wygląda super i jest responsywne.
filmy pokazowe w 3D EXPLORE - widać oszałamiającą jakość obrazu, ale nie ma przyjemności z oglądania - znów JUDDER psuje wszystko - a dodatkowe migotanie wprowadzone przez okulary jeszcze potęguje ten efekt...
Genialny pod każdym względem telewizor ZEPSUTY przez producenta brakiem układu "dejudder" - obrazy "wolnoruchliwe"
są idealne - nie wiem po prostu jak mogłyby być lepsze (po kalibracji tv).
Skończylo się wymianątelewizorka na PANASONICA!
Tak więc małe porównanie dla wahającch się:
Samsung PS51D6900 vs Panasonic TX-50ST30
- cena: (saturn-raty 36x0%)
samsung + 2 pary okularów 3799
panasonic + 1 para okularów = 3828 (3389+439) (mogłem wymienić samsunga tylko na droższy hehe - z wymianą żadnych problemów nie było)
- odtwarzacz sieciowy/usb:
mimo danych w instrukcji - w panasonicu praktycznie NIE ISTNIEJĄ
, nie odtwarza 1/3 filmów i zapomnijcie o napisach, bo choć niby są obsługiwane to brakuje niektórych polskich literek i są tak małe i cienkie, że nie ma opcji an ich używanie... więc pomyślałem, że zaradzę temu: Do pliku .mkv dorzuciłem ścieżkę napisów graficznych .sup - na kompie super, zarzucam na TV - plik nieobsługiwany
(tv wcale nie ruszył filmu) Są też kłopoty ze zwyklymi zdjęciami - np lansze kalibracyjne - tv wyświetla miniaturki, a przy próbie powiększenia - fotrmat nieobsługiwany; WTF?!
SAMSUNG łykał wszystko, napisy idealne - ale przy mkv tylko z osobnego pliku .srt
- odtwarzacz internetowy:
panasonic w tym przypadku nie ma możliwości włączenia IFC (Intelligent Frame Creation - czyli system dejudder), ale mimo to obraz jest 100 razy bardziej płynny jak w samsungu, jakość obrazu porównywalna, samsung ma kłopoty z tvn player (- problemy z przewijaniem... leci do końca filmiku i wyłącza - także jak zmienimy jakość w połowie odcinka serialu automatycznie startuje od początku i nie ma możliwości przewinięcia! (na dekoderze enki i panasonicu jak najbardziej przewijanie działa)
- jakość obrazu
uwzględniając wszystkie aspekty - wygrywa panasonic, a patrząc po prostu na ekran pod warunkiem, że coś się nie rusza za szybko na nim - samsung jest chyba trochę lepszy, choć bardzo dużo zalezy od ustawień, ustawienie standardowe w panasonicu jest porównywalne z filmowym2 z samsunga, obraz jest szczegółowy, jasny, bez dziwnych "zafarbów" - osobiście preferuję balans bieli normalny, nie ciepły... ustawienia kinowe panasonica dają mdły, żółtawy, przygaszony obraz - ma to swój klimat, ale do efekciarskich filmów i na codzień się nie nadaje, z kolei ustawienie normalne samsunga daje obraz podobny do dynamicznego z panasonica - czyli w zasadzie nie da się oglądać
panasonic ma lepsze skalowanie do HD, obraz jest lekko nieostry, ale pozbawiony artefaktów wystepujących często w samsungu. Na samsungu miałęm n-kę ustawioną na 1080i, na panasonicu lepiej wygląda 720p + funkcja zwiększania rozdzielczości, dużo lepiej na panasonicu wyglądają słabe divxy i kanay SD. Full HD z .mkv - wydaje mi się, że samsung miał trochę bardziej szczegółowy obraz w kolorach i jasnych o bszarach, n-ka (tvn hd, polsat hd, fox hd, axn hd, eurosport hd) wyglądały lepiej na samsungu - były "bardizej HD" jak na panasie
ciemne szarości i czernie - dużo więcej szczegółów i odcieni w panasonicu - i to ZAUWAŻALNIE na tych samych plikach (polecam sam początek pierwszej części sherlocka holmsea - samsung miał czernie i ciemno szare i jasno szare
panasonic ma super płynne przejścia tonalne już od najciemniejszych czerni, ale sam czarny-czarny już jest porównywalny, choć też lekką przewagę ma panasonic), obraz samsunga jest odrobinę bardziej żywy, panasonic jest taki "ułozony", sopkojny... Samsung na pewno osiągnie większą maksymalną jasność, szczególnie w trybach filmowych, ja jadę w panasie na ustawieniu standardowym, jasność 0, kontrast 35-40/60 i jest OK w trybie kinowym - kontrast na max jest ledwo wystarczający - a w salonie mam raczej ciemno jak jasno i tv nie odbija światła z okien...
- 3D:
panasonic wygrywa 10:0 - jaśniejszy, ostry obraz z wyraźnie większą głębią, jakością praktycznie nie odbiega od 2D, nie widąć żadnego rozjeżdżania się połówek obrazów, żadnego mrugania, żadnych rozmytych krawędzi - jest wyraźnie lepiej jak w samsungu, ale nie można powiedzieć, że w samsungu było źle - też jest bardzo dobrze, ale da się po prostu lapiej
panasonic ma również bardzo dobre działające i widoczne 2D->3D (w samsungu funkcja tylko aby była i nie działała praktycznie wcale) Przy 3D w obydwu przypadkach koniecznie trzeba zaciemnić pokój i powyłączać WSZYSTKIE światła nieżarowe (świetlowki, ledy...)
Okulary panasonicowe są dużo lepsze i ładowane z usb, w rozmiarze L leżą mi na moim szerokim łbie z okularami korekcyjnymi pod spodem IDEALNIE - w samsungowych musiałem demontować "noski", bo gniotły po protu...)
- obsługa, pilot, menu:
panasonic ma w porównaniu do samsunga tylko kilka niezbędnych funkcji w menu... całe ustawienie obrazu to ledwie kilka opcji, ale te opcje wystarczają! nie ma potrzeby samsungowego, żmudnego kalibrowania obrazu - wybieramy ustawienie + drobne korekcje podstawowymi suwakami i już jest super!
wygląd i obsługa menu w samsungu zdecydowanie lepsza - panasonic tutaj wygląda jak tv sprzed 10 lat... pilot tak samo - odpustowy, srebrny w panasonicu z dziwnym dla mnie rozmieszczeniem przycisków
samsung włączałsię na wyłączonym wyjściu, panasonic zawsze na HDMI1 albo TV - a co dziwne kanał ARC jest na HDMI2 - ale podobno z viera-link włączy się na wejście z którego przyjdzie sygnał, więc z ampli podłączonego na HDMI2 mam nadizeję włączy się na HDMI2...
-dźwięk:
panasonic jest lepszy, ma więcej basu, głośniejszy i pełniejszy dźwięk + opcję virtual surround - ale w obydwu przypadkach cudów nie ma i do seriali jest ok, ale do filmów żaden z nich się nie nadaje...
-gry:
panasonic doskonale radzi sobie z usuwaniem juddera także w grach - te same gry, na tych samych ustawieniach konsoli - INNA BAJKA - wiem do którego mam strzelać i wiem gdize jest wspomniana banda na zakręcie dokładnie a nie mniej-więcej
opóźnienie super małe podobnei jak w samsungu (w panasie zauważalnie mniejsze w trybie "gra" niż w pozostałych, ale w trybie gra nie mamy IFC niestety, w innych trybach jest IFC, ale jest też troszkę większy input lag - nie jest jednak na tyle duży, aby przeszkadzał) do testowania laga polecam GTA4 jadąc autem
Podsumowując:
Teraz, na panasonicu oglądam TV z przyjemnością, a nie w nerwach z myślą "czy to musi tak skakać!!?? LEOOO ŁAAAAJ", jak to by się fajnie oglądało, gdyby nie było tych duchów itp itd.
Na prawdę zachęcam do wnikliwego potestowania samsunga pod kątem juddera i przekonanie sięna własnej skórze - wcześniej nie chciałem słuchać rad i byłem pewien, że cały ten niby judder to przesada i że się przyzwyczaję - niestety.
Panasonic to moim zdaniem lepszy wybór, zwłaszcza, że jakiegoś bluraya i tak trzeba kupić - kupujemy LD BD660 i mamy multimedialność większą jak w samsungu, przy przyjemniejszym dla oka obrazie z każdego źródła.
Jakby samsung miał coś w stylu IFC i to by działało
tak jak w panasie - wybrałbym bez jednak bez wahania samsunga, a raczej pozostał przy nim po prostu...
Niezłe wypracowanie trzepnąłem heheheh
mam nadzieję, ze komuś pomoże w podjęciu decyzji