Hmm , moze jeszcze sie przekonam do tej gry , jak mi tu opowiadasz ze jest lepiej niz w Bloodborne
Wiesz, tyle głów ile opinii
Bloodborne też ma kilka przewag, nad niohem np.:
- "Spójność świata" - to mi się bardzo podobało, że lokacje były bardzo fajnie ze sobą połączone przez co bardzo fajnie można było wczuć się w klimat.
- wspomniany klimat - to akurat oceniam mniej więcej na równo, ale z przewagą bloodborne. W nioh po prostu jest inny, taki... japoński
- system walk z bossami - nie chodzi mi o samą walkę, bo mechanika jest praktycznie taka sama, ale to tyczy się troszkę tej spójności świata. W Bloodborne dochodziło się do bossa, blokowały się za Toba drzwi, po walce blokada znikała i można było wrócić "do świata" i kontynuować podróż. Tutaj walka z bossem jest końcem każdej z misji (jak wspominałem wcześniej, podział na akty/zadania - wybór z mapy świata). Do tego ten koniec jest taki, że wspomniana blokada już nie schodzi - nie można się właściwie cofnąć i kontynuować czyszczenia lokacji - boss musi być na końcu. Nie jest to jakiś duży minus, gdy już się o tym wie, no ale rozwiązanie takie, że mógłbym się jednak cofnąć wydaje mi się lepsze.
- grafika - mimo, że w nioh nie jest zła, to jak wspomniałem jest bardziej "japońska" - kolory są mocniejsze, bardziej nasycone, w bloodborne wszystko było mroczne. Do tego (póki co, nie jestem chyba nawet jeszcze w połowie Nioh) projekty bossów w Bloodborne bardziej mi się podobały graficznie, niż bossowie w Nioh.
Za to w Nioh:
- walka - jest dla mnie po prostu dużo ciekawsza i szybsza. Jest znacznie więcej opcji, niż w Bloodborne. W BB był praktycznie lekki i mocny cios, atak od tyłu, atak z doskoku i atak po przerwaniu ataku wroga (z czego ja korzystałem z pierwszych trzech). W nioh jednak poza atakiem lekkim i mocnym masz dodatkowo 3 różne postawy, które można zmieniać w trakcie walki. NA jednego moba działa postawa niska (szybsze, słabsze ataki), a innego wysoka, na innego średnia. Do tego mamy jeszcze gardę i wiele skilli do odblokowania dla każdej broni, czyli łączenie kombinacji np. przy ataku wroga, jeśli wciśnie się gardę + silny atak (w odpowiednim momencie) to w szybki i fajny sposób "prześlizgniesz się" na plecy wroga i zadasz mi cios od tyłu. Opcji jest naprawdę wiele (pomijam średnią przejrzystość drzewka umiejętności
) no ale po prostu jest znacznie ciekawiej.
- używanie różnych broni - to mi doskwierało mocno w BB. Całą grę mógłbym przejść z pierwszą bronią, którą sobie wybrałem, ale w trakcie "zmusiłem się" do zmiany na inną, by po prostu coś zmienić w "gameplay'u". Tutaj broń wypada co chwilę, raz lepsza raz gorsza. poza podstawowymi statami są jeszcze bonusy dodatkowe, etc. etc. Do tego dochodzi jeszcze kowal, u którego możesz przekuwać broń (jeden atrybut na inny losowy), wykuć zupełnie nową itd.
- używanie broni palnej - W BB ja jej praktycznie nie używałem
w ataku nie robiła nic, do przerywania ataków użyłem chyba jej tylko w walce z ostatnim bossem, a tak było bezużyteczne. Tutaj ta broń jest znacznie bardziej przydatna, dodatkowo trzeba przycelować w konkretną część ciała by zabrać dużo więcej obrażeń. Nawet więcej - broń palna tutaj jest naprawdę silna - łuk jest dobry na słabe moby i ludzi bez hełmu, ale strzelba już potrafi takiego ziomka zabić na 1 strzał. (tylko naboje rzadziej wypadają
)
- rozwój postaci - tutaj skrótowo, bo widzę, że się rozpisałem na noc
poza rozwojem jak w BB, gdzie tchnienia zamieniało się na jedną z 7 (?) statystyk, to tak jak wspomniałem mamy jeszcze skille do kombinacji ataków/skille do wytwarzania magicznych artefaktów/skille do wytwarzania bomb/shurikenów etc. etc.
- fabuła - pomimo tego, że jest pocięta na wybór zadań z mapy i akty, to przynajmniej wiem, o co chodzi. W bloodbornie nie do końca wiem, co było moim celem poza parciem do przodu (co było też fajne
. Fakt, że poboczne misje są dość... podobne i banalne - a to ktoś zgubił miecz i trzeba odzyskać, a to miejsce X jest nawiedzane, a to ktoś potrzebuje pomocy etc. No ale jakiś cel jest
To tak na szybko, co mi przychodzi do głowy