Przestrzegam przed zakupem telewizorów Sony.

  • Thread starter Deleted member 121090
  • Rozpoczęty
Status
Zamknięty.

Henryk55

New member
A ja tym razem troche zartobliwie, mianowicie jak zepsuć 5-cio letni telewizor, ktoremu lada moment konczy się gwarancja 5 lat, tak by uznali awarie i wymienili na nowy? :) Taki żart oczywiscie, ale zapraszam do pomysłów :)

Jeśli uznają i wymienią w ramach gwarancji, to gwarancja na nowy będzie trwała tyle, ile czasu zostało do upływu tej pierwotnej, 5-letniej gwarancji. Ewentualnie przedłużą o czas pozostawania TV w serwisie.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Nie chodzi o to by w raz z nowym tv dostac nowa gwarancje. Moglbym dostac po prstu nowy tv, nawet bez kolejnej gwarancji, ale bylby nowy i juz lepszy niz 5 lat temu. Ale to byl zart (chyba?). Po czesci masz racje, ale tylko po czesci. Są rozni producenci i to czy gwarancje przedluzaja i o ile, zalezy juz od gwaranta. Mam np. kociol, gdzie na wymieniona czesc nie udzieli mi przedluzenia gwarancji, natomiast wymienialem pompe wspomagania w samochodzie i dostalem na nia koleje 2 lata. Tego akurat bardzo interesujacego tematu nie ma nigdzie uregulowanego przepisami.
 

Henryk55

New member
Wierzę, że w przypadku kotła lub pompy tak było, ale wątek dotyczy telewizorów Sony i o tym pisałem. W kwestii przedłużania gwarancji ten producent zachowuje się dokładnie tak, jak opisałem powyżej - wiem to z autopsji.
Dodam tylko, że moje doświadczenia z serwisem SONY są jak najbardziej pozytywne. Od momentu zgłoszenia telefonicznego, poprzez naprawę az do zwrotu nowego, sprawnego TV wszystko przebiegało profesjonalnie.
 

jkarwala

New member
Obiecałem informować o postępach mojej sprawy.
Wyczerpały się wszystkie próby polubownego załatwienia sprawy przy wsparciu WIIH i Federacji Konsumentów.
Na niezależnego rzeczoznawcę - Sony się nie zgadza.
Na sąd polubowny - Sony się nie zgadza.
Na merytoryczne porównanie wartości i parametrów zepsutego telewizora do tego proponowanego przez nich na wymianę - Sony odpowiada, że nowy jest lepszy bo ma podświetlenie krawędziowe i 3D (bez komentarza).
Tyle są dla nich warte zapisy gwarancyjne.
Zostaje tylko sąd powszechny. Właśnie przygotowujemy wniosek, a w tzw. międzyczasie zaczynam się rozglądać za nowym - ze zrozumiałych względów nie będzie to Sony.

Sprawa skończona - poległem.
A najlepsze jest to, że sprawy nie przegrałem - sprawy jako takiej po prostu nie było.
Po analizie zapisów gwarancyjnych i parametrów obu telewizorów (mój zepsuty i proponowany na wymianę przez Sony) byłem przekonany o swojej wygranej przed sądem. Dlatego też przez cały czas się dziwiłem, że Sony nie chce się w żaden sposób dogadać. Jak dostałem z sądu informację o terminie rozprawy, to oczami wyobraźni wybierałem już nowy telewizor i ...
Teraz przekazuję Wam za darmo wiedzę, która mnie kosztowała:
- 250 zł - wpis sądowy,
- 1200zł - koszty postępowania (koszty kancelarii prawnej wynajętej przez Sony)
- ponad rok zmarnowanego czasu (w tym większość bez normalnego telewizora)
Moje powództwo zostało odrzucone w całości, ponieważ:
Pozwany jako oddział przedsiębiorcy zagranicznego nie posiada zdolności sądowej - art. 199 par. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (dz. U. z dnia 1 grudnia 1964 r.).
Teraz już wiem, że jak chce się z nimi walczyć o swoje to sprawę trzeba by zakładać w Wielkiej Brytanii. Ciekawe, że prawnik z ramienia Federacji Konsumentów, który pisał mi ten pozew też tego nie wiedział.
W całej tej sprawie są też dwa pozytywy:
- wiem więcej niż kiedyś,
- w Sony chyba skończyły się telewizory 40HX800 i załapałem się na HX850.

@HQ150 - dzięki za wsparcie i cenne informacje
 

accu

New member
Bez reklam
Witam,

@jkarwala
Dzięki Twojej wypowiedzi mogłem poszerzyć swoje wiadomości na temat działania firmy Sony
w Polsce , dotyczące serwisowania i postępowania względem klienta w razie sytuacji spornych.
Tak, dziwne jest to , że prawnik ,który Tobie przygotowywał pozew nie znał obowiązującej
wykładni prawnej KPC.
Dobrze , że załapałeś się na HX850 , oby tylko egzemplarz był sprawny. To bardzo udana
seria telewizorów firmy Sony na 2012 r.
 

Bucek

Banned
Sprawa skończona - poległem.
A najlepsze jest to, że sprawy nie przegrałem - sprawy jako takiej po prostu nie było.
Po analizie zapisów gwarancyjnych i parametrów obu telewizorów (mój zepsuty i proponowany na wymianę przez Sony) byłem przekonany o swojej wygranej przed sądem. Dlatego też przez cały czas się dziwiłem, że Sony nie chce się w żaden sposób dogadać. Jak dostałem z sądu informację o terminie rozprawy, to oczami wyobraźni wybierałem już nowy telewizor i ...
Teraz przekazuję Wam za darmo wiedzę, która mnie kosztowała:
- 250 zł - wpis sądowy,
- 1200zł - koszty postępowania (koszty kancelarii prawnej wynajętej przez Sony)
- ponad rok zmarnowanego czasu (w tym większość bez normalnego telewizora)
Moje powództwo zostało odrzucone w całości, ponieważ:
Pozwany jako oddział przedsiębiorcy zagranicznego nie posiada zdolności sądowej - art. 199 par. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (dz. U. z dnia 1 grudnia 1964 r.).
Teraz już wiem, że jak chce się z nimi walczyć o swoje to sprawę trzeba by zakładać w Wielkiej Brytanii. Ciekawe, że prawnik z ramienia Federacji Konsumentów, który pisał mi ten pozew też tego nie wiedział.
W całej tej sprawie są też dwa pozytywy:
- wiem więcej niż kiedyś,
- w Sony chyba skończyły się telewizory 40HX800 i załapałem się na HX850.

@HQ150 - dzięki za wsparcie i cenne informacje

dochodz swojego z tytułu niekompetencji prawnika, który naraził cię na nieuzasadnione koszty ....
 

jkarwala

New member
Też tego nie wiedziałem
Ciekawe swoją droga jakie to są koszty w Wielkiej Brytanii???
Do kosztów zapewne należałoby dodać jeszcze koszty tłumaczenia pozwu.
Zwróć uwagę również na to, że nie ma znaczenia zapis w mojej gwarancji, że sądem właściwym do rozpatrywania sporów jest sąd w Warszawie - ten gdzie złożyłem pozew. W międzyczasie ten, który wydał gwarancję (Sony Poland) przestał istnieć.
Zresztą w obecnych gwarancjach jest napisane: sądem właściwym co do rozstrzygania ewentualnych sporów jest sąd właściwy dla siedziby Sony.
Założę się, że nikt z czytających ten zapis nie wie, że chodzi o:
The Heighsts, Brooklands, Weybridge, Surrey, KT13 0XW, Wielka Brytania (podaję jakby jeszcze ktoś chciał się sądzić;)).
A swoją drogą kiki pamiętam jak kiedyś napisałeś, że Sony ma najlepszych prawników. Trzeba Cię było słuchać.
 

MKa11

New member
cytat z warunków gwarancji 5 lat

"2.11 Właściwość sądowa
Umowa niniejsza podlega jurysdykcji polskiej. Wszelkie spory wynikające
z niniejszej Umowy będą rozstrzygane wyłącznie przez właściwy z tytułu
przedmiotu sprawy sąd w Warszawie."

czyli co ten zapis ma wspólnego z działaniami sony poland?

edit: Bah, uprzedziłeś moje pytanie.

Wg mnie warto pisać do UK, że tak zostałeś potraktowany w PL
 
Ostatnia edycja:

Słaby

New member
Witam,

to co tu czytam to jakaś totalna padaka. Wyrazy współczucia dla osób które tak zostały potraktowane przez polskie sądy. Raz w życiu miałem sprawę z powództwa cywilnego i tylko dzięki zręcznemu prawnikowi wywalczyłem swoje. Od samego początku pani sędzina miała wyrobione zdanie na temat mojej sprawy i wciąż powoływała się na jeden paragraf notabene odrzucający moje powództwo z przyczyn proceduralnych. Jedynie mój adwokat i sędzia sprawozdawca na zmianę tłumaczyli Wielkiemu Sadowi że nie ma racji i po dwóch przerwach jakość się udało. Wracając do tematu mam wrażenie że sędzia prowadzący w przypadku reklamacji TV Sonego też powołał się na paragraf który mu pasuje i zręcznie chce zamknąć sprawę. Poczekaj na uzasadnienie wyroku i wtedy zdecyduj czy aby napewno przegrałeś (może warto to jeszcze skonsultować z innym prawnikiem).

pozrawiam darek:)
 

MKa11

New member
to nie wina sądu, Sony sobie w ch.. poleciało, prawnik też dał ciała. Wniosek w sumie jest krótki - olać sony bo własną gwarancję mają w głębokim poważaniu (dla 5ki gwar. też swego czasu kupiłem właśnie sony). Mam do tej firmy sentyment (ciągle stoi u mnie m.in. TA-F770ES) ale ich podejście właśnie mnie zraziło do ewentualnych kolejnych zakupów.
 

betman

New member
Rozumiem, że chcesz od nich jakiś droższy model niż zapłaciłeś, bo niby ten droższy ma być "odpowiednikiem" Twojego starego modelu, ale to i tak niezłe rozwiązanie że firma oddała całe pieniądze po tym czasie, nie potrącając ani grosza.
 

Słaby

New member
Witam,

z mego punktu widzenia firma SONY zachowała się delikatnie mówiąc nieładnie. Chociaż mogło być gorzej.

pozdrawiam darek:)
 

eM!

New member
Rozumiem, że chcesz od nich jakiś droższy model niż zapłaciłeś, bo niby ten droższy ma być "odpowiednikiem" Twojego starego modelu, ale to i tak niezłe rozwiązanie że firma oddała całe pieniądze po tym czasie, nie potrącając ani grosza.

Zgadzam się w 100%. Nawet gdy kiedyś zmuszony byłem zwrócić samochód do osoby od której go kupiłem miałem potrącone pieniądze za ilość przejechanych kilometrów. Smutne ale prawdziwe. W sumie dobrze, że Sony oddaje Ci 100% pieniędzy.
 

MKa11

New member
Zgadzam się w 100%. Nawet gdy kiedyś zmuszony byłem zwrócić samochód do osoby od której go kupiłem miałem potrącone pieniądze za ilość przejechanych kilometrów. Smutne ale prawdziwe. W sumie dobrze, że Sony oddaje Ci 100% pieniędzy.

co za brednie, może jeszcze mają potrącać za ilość wyświeconych godzin? ROTFL

warunki gwarancji:
"Sony Poland będzie dokładać wszelkich starań celem dokonania naprawy Produktu
w możliwie najkrótszym terminie. W niektórych przypadkach, gdy Sony Poland uzna,
iż naprawa Produktu nie jest możliwa z powodu braku ekonomicznego uzasadnienia
jej dokonywania, może on zostać wymieniony na taki sam model lub inny o równorzędnej
wartości i zbliżonych parametrach technicznych. Pierwotny Produkt przejdzie
wówczas na własność Sony Poland. W przypadku wymiany klient otrzyma
odpowiednio zmienioną Kartę Gwarancji Extra na pozostały okres ważności."

jeżeli dają takie warunki gwarancji to się mają ich trzymać.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Sprawa skończona - poległem.
A najlepsze jest to, że sprawy nie przegrałem - sprawy jako takiej po prostu nie było.
Po analizie zapisów gwarancyjnych i parametrów obu telewizorów (mój zepsuty i proponowany na wymianę przez Sony) byłem przekonany o swojej wygranej przed sądem. Dlatego też przez cały czas się dziwiłem, że Sony nie chce się w żaden sposób dogadać. Jak dostałem z sądu informację o terminie rozprawy, to oczami wyobraźni wybierałem już nowy telewizor i ...
Teraz przekazuję Wam za darmo wiedzę, która mnie kosztowała:
- 250 zł - wpis sądowy,
- 1200zł - koszty postępowania (koszty kancelarii prawnej wynajętej przez Sony)
- ponad rok zmarnowanego czasu (w tym większość bez normalnego telewizora)
Moje powództwo zostało odrzucone w całości, ponieważ:
Pozwany jako oddział przedsiębiorcy zagranicznego nie posiada zdolności sądowej - art. 199 par. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (dz. U. z dnia 1 grudnia 1964 r.).
Teraz już wiem, że jak chce się z nimi walczyć o swoje to sprawę trzeba by zakładać w Wielkiej Brytanii. Ciekawe, że prawnik z ramienia Federacji Konsumentów, który pisał mi ten pozew też tego nie wiedział.
W całej tej sprawie są też dwa pozytywy:
- wiem więcej niż kiedyś,
- w Sony chyba skończyły się telewizory 40HX800 i załapałem się na HX850.

@HQ150 - dzięki za wsparcie i cenne informacje
Moje wyrazy współczucia.
Ale cenna jest informacja, że kupując produkty Sony, kupujemy je tak jakby na bazarze od Chińczyka. Bez możliwości rozstrzygania sporu przed polskim sądem. Fajnie to świadczy o firmie Sony. REWELACJA.
 

miniasy

New member
Dopiero dzisiaj przeczytałem ten "temat"...
Szacunek dla Kolegów za wytrwałość i chęć zmieniania naszej polskiej rzeczywistości...

No i takie przemyślenie - kilka dni temu pojawiła się, nawet na Forum, informacja o słabych wynikach finansowych... :hihi: Sony...
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dopiero dzisiaj przeczytałem ten "temat"...
Szacunek dla Kolegów za wytrwałość i chęć zmieniania naszej polskiej rzeczywistości...

No i takie przemyślenie - kilka dni temu pojawiła się, nawet na Forum, informacja o słabych wynikach finansowych... :hihi: Sony...

Szkoda mi takich ludzi jak Ty ktorzy ciesza sie z tego ze jaks tam firma ma slabe wyniki , strasznie to jest smieszne , czyzbys cos osiagnal w tym momencie ???? A jakbys dobrze poczytal to tak naprawde nie jest zle z wynikami bo strasznie na minus pociagnelo sony ich wytwornia filmowa, a nie same ich produkty z poszczegolnych dzialow... Nie jest rozowo ale lepiej jak bylo i nie ma co poronywac do samsunga czy Lg, ktore znacznie maja lepsze wyniki ale poza tymi dwoma firmami to wszyscy maja dosyc slabe wyniki.
 
Status
Zamknięty.
Do góry