Ja takie "podrzuty" z kamery Sony robię od dawna z powodzeniem. Mój
HDWriter jest v. 2.0, a kamera Sony tworzy strukturę BDMV zgodną z plikami .m2ts. Sprawdź czy przypadkiem twoja struktura nie odpowiada plikom .mts - jeżeli tak jest, to trzeba ją zmodyfikować w całości. Cała struktura BDMV musi być zgodna ze strukturą dla płytki AVCHD.
Nim udam się na wiosenne leniuchowanie, jeszcze kilka uwag związanych z
multiAVCHD.
Dużą zaletą tego programu jest łatwość modyfikacji istniejącej struktury AVCHD/BD. Możemy więc dowolnie dodawać lub usuwać tytuły w naszych zbiorach lub zmieniać szatę graficzną ekranów. Odwołam się znów do poprzednio opisywanego przykładu, aby zilustrować taką modyfikacje. Moja struktura AVCHD obejmowała 20 tytułów tak, że ostatnia plansza menu miała jedną pozycję nie obstawioną. Postanowiłem dodać więc jeszcze jeden tytuł, którym jest klip filmowo-muzyczny z własnych zjazdów na stokach olimpijskich (oczywiście nie porównuje się tu do olimpijczyków, a tylko chcę mieć pamiątkę ze zjazdu po tych atrakcyjnych trasach). Plik zaopatrzono w dwie ścieżki dźwiękowe LPCM, bazujące częściowo na dźwięku oryginalnym, a częściowo na instrumentalnych utworach muzycznych (do wyboru: jedna z muzyką klasyczną, a druga ze współczesną - obie posiadające odpowiednią dynamikę dopasowaną do filmu). Klip ten obejmuje materiał z wielu zjazdów mając łącznie ok. 4 GB, więc dla ułatwienia "przeskoków" do kolejnych początków zjazdów, odpowiednio zdefiniowałem plik tekstowy rozmieszczenia rozdziałów (czasy muszą być podane w formacie zgodnym z tsMuxer a więc 00:00:00.000, a nie jak podawano 00:00:00:000). Najpierw należało zmienić na dysku nazwę poprzedniego folderu AVCHD (tak, aby nie powstała kolizja z nowo tworzonym - dlatego dopisałem literki "via").
Następnie po uruchomieniu multiAVCHD należy wskazać poprzez odpowiedni przycisk, który folder BDMV ma być modyfikowany. Po tej czynności wyświetlane są na ekranie wszystkie dotychczasowe opisy w tytułach (i można je dowolnie zmienić lub usunąć). Teraz przy użyciu drugiego przycisku można było wskazać plik z tytułem, który się dodaje do istniejącego zestawu. W oknie edycyjnym będzie już komplet tytułów i istnieje możliwość dokonania poprawek lub zmian w opisach. Po wybraniu pozostałych opcji
multiAVCHD (tła menu, napisów itd) i zleceniu kreacji nowej struktury, program wykonuje zadanie, a raport zapisuje w pliku LOG. W moim przypadku kompilacja, ponad ośmiogodzinnego materiału filmowego, trwała niecałe 10 min. i przebiegała zgodnie z załączonym plikiem LOG. Cała nowa struktura uruchomiła się w PS3 zgodnie z oczekiwaniem, a nowy tytuł miał zlokalizowane rozdziały tak, jak to zostało zapisane w pliku tekstowym (i nie zależy od tego, co zaznaczono w opcjach związanych z rozdziałami) i odtwarzany jest poprawnie na całej długości (a był sklejany z plików o nieco odmiennych formatach kamery Panasonic i Sony). A co się stało ze starą strukturą AVCHD/BD? Poprostu wszystkie pliki przynależne do dotychczas istniejących tytułów zostały przeniesione w nowe miejsce. Ponieważ nie były nawet kopiowane, tylko przeniesione w całości, to min dlatego czas całej operacji jest tak krótki. W starej strukturze pozostały tylko pliki związane z poprzednim menu.
Ta łatwość modyfikacji struktur AVCHD/BD przemawia za tym, aby swoje filmy zapisywać w takim formacie i to na dyskach - do czego niezmiennie namawiam.
I dodatkowo można powiedzieć "kto ma pilota PS3 w ręce, ten ma władzę" (by nawiązać do reklamy telewizyjnej n-TV). Rozwinę ten wątek, bo wydaje mi się istotny.
Nie łudźmy się, że swoimi filmami zaimponujemy komuś. Jeżeli nawet ktoś pochwali, to naogół będzie to bardziej gest grzecznościowy niż wyraz zachwytu. Ludzie są przyzwyczajeni do oglądania filmów tworzonych przez setki, a nawet tysiące specjalistów z różnych branż; z udziałem wspaniałych aktorów, którym towarzyszy przemyślna fabuła, niezwykła sceneria i wiele, wiele efektów virtualnych miesiącami tworzonych w zacisznych studiach o imponującym zapleczu technicznym. Nie róbmy więc filmów na pokaz (o ile nie mają z założenia charakteru komercyjnego). Róbmy filmy dla siebie i swojej najbliższej rodziny. Nie martwmy się tym, że film, który nakręciliśmy jest długi. Nie wyrzucajmy niczego, co jest dobre pod względem technicznym, tylko po to, aby kolega czy sąsiad się zbytnio nie znudził przy oglądaniu. To wszystko jest naszym życiem i dla nas stanowi cenną pamiątkę. Jak cenną to dopiero można się przekonać po pewnym czasie, gdy tak wiele się zmienia. A jeżeli mamy strukturę AVCHD/BD, dysk i pilota - każdemu możemy zaprezentować spektakl dopasowany do jego percepcji i zainteresowań-począwszy od kilku minut do kilku wielogodzinnych spotkań. Struktura AVCHD/BD na dysku może się rozrastać w obu kierunkach w miarę upływu czasu - zgodnie z jego upływem w miarę powiększania swoich zasobów HD, ale także w przeciwnym kierunku, bo przecież możemy cofając się włączać do tej struktury nasze stare filmy SD.
View attachment PlikLOGmultiAVCHD.txt