philips BDP9500

matee

New member
a dziś kupiłem AV 01/2010 i po przeczytaniu recki odniosłem wrażenie, ze 9500 to wg nich taki sobie player ... w przeciwieństwie do 7500 opisywanego w tym samym AV dwa miesiące wcześniej ...
 

NickSon

Member
matee to mi zabiłeś ćwieka... Myślałem ze właśnie ten test mnie zmobilizuje do czekania. Niby czego się czepiają? Co im nie pasuje ? tylko nie pisz ze konfiguracja głośników hehe ;). W tekście odnieśli się do 7500? Może do innych konkurentów?(Denon Pioneer)
Średni powiadasz... te średnio padło na obraz czy dźwięk?
Chyba będę musiał ruszyć d do empiku.
 

fido2001

New member
W teście obraz ocenili bardzo dobrze. Zarówno BD jak i DVD. Obraz dostał z BD dostał ocenę 24pkt na 25pkt możliwych, z DVD 19pkt na 20pkt.

Zjechali natomiast dzwięk, ale uwaga !!! HDMI ;)
Analogowe 7.1 i Stereo dostało ma ilość punktów a hdmi 9,5pkt na 15pkt max. Tylko dla mnie to akurat jest absurd, tzn. absurdem jest test dzwieku po hdmi jaki oni zrobili. Już pisze dlaczego. Specjalnie po przczytaniu tego artykułu zabrałem się do porównywania. Faktycznie, dzwięk z HDMI jest równieź w moim odczuciu jakiś bledszy w porównaniu do analogu, czegoś mu brakuje. Tylko Panowie z AV zaponieli dodać jednej ważnej informacji której ja Wam nie omieszkam napisać, gdyż jest to ogromny szczegół który zmienia całkowicie podejscie do zagadnienia oraz z całym szacunkiem dla pisma wykazuje nieżetelność przeprowadzonego testu. Z drugiej strony to gdyby przeprowadzili test jak należy to ten Philips wyszedł by lepiej niż DENON za 21 000zł (11x drożej) którego to testowali kilka kartek wcześniej, a tego HORN (dystrybutor marki Denon na Polskę) by im nie darował.

Ok, wracam do clou całego zamieszania. Zastanawiacie sie o co mi biega, skoro sam uważam i podpisuje się w 100% że dźwiek po HDMI jest "gorszy" w porównaniu do analogu. Juz wyjaśniam. Ano jest gorszy ale tylko wtedy gdy w konfiguracji Filipka ustawi sie aby dekodował dzwięk i wysyłał zdekodowany do postaci PCM po HDMI do amplitunera !!!! PANOWIE, toż to " ~▀ďiď⌂Çüéá¬»Ď " tak testować. Taki zabieg robi się tylko wtedy kiedy ma się stary amplituner nie mający dekoderów, i dodatkowo mająć BD nie majacy wyjść analogowych. To jest bez sensu takie łączenia. Jeżeli natomiast istnieją wyjścia analogowe to tylko one wchodzą w rachubę. Natomiast jeżeli mamy nowiusieńki sprzęt mający dekodery na pokładzie, to wypuszczamy dzwięk po HDMI w postaci srumienia bitów (bitstream out) a to oznacza że dzwiek w nienaruszonej postaci trafia do ampli gdzie ten dopiero zajmuje się dekodowaniem. Przy taki przesyłaniu dzwięku nie ma mazliwości aby cokolwiek strasznego z nasyzm dzwiękiem działo się z winy BR. To jest fizycznie nie możliwe. Jitter o którym czasami można poczytać i owszem wkrada się ale właśnie przy próbkowaniu PCM, ale nie przy strumieniu bitów. To jest bzdura. Ja wogóle uważam że analogi i owszem można a nawet należy testować ale dzwięk (test) po HDMI jest bez sensu. Jak sie testuje urządzenie to na ustawieniach jego najlepszych parametrów a nie specjalnie pogarszając. To tak jak bym napisał że moje Subaru ma maksymalna prędkość 40km/h, a nie napisał przy tym że jechałem wtedy po zlodowaciałej drodze z zakrętami koło szkoły... Pewnie znajdzie się rzesza przeciwników tego co ja tu napisałem, mają do tego prawo. Za stary jestem, i za dużo życia przy elektronice spędziłem żeby dać się robić w balona przez nie rzetelne testy. Po a tym nawet gdybym nie posiadał wiedzy którą jednak posiadam to i tak bardziej opierał bym sie na teście z http://areadvd.com/hardware/2009/philips_bdp9500.shtml
niż naszego rodzimego wydawnictwa.

Pozdrawiam.
Rafał.
 
Ostatnia edycja:

matee

New member
... te średnio padło na obraz czy dźwięk?

Sęk w tym, że w niczym nie wypadł źle ... tylko ogólny wydźwięk całego opisu i sposób narracji jest taki, że philips jest taki sobie ... ciekawe, że o modelu 7500 o wiele bardziej optymistycznie pisali, rzec można pisali w pełnym zachwycie.

w łącznym zestawieniu denon dvd-a1ud dostał 90% i jest super hi-endem, oh! ah! a philips 9500 dostał 86% i jest taki sobie ...

dla mnie jest to manipulacja emocjami. miałem nadzieję, że się czegoś ciekawego dowiem od pismaków, ale się zawiodłem ...

a odpowiadając na pytanie to w kwestii dźwięku po cyfrze i po analogu oberwał. nie wierzę w to co napisali.

od kiedy odważyłem się na ślepe testy dźwięku z różnych klocków nie biorę na poważnie opisu wrażeń dźwiękowych? są to po prostu jedynie wrażenia, a nie prawdziwe różnice w brzmieniu ... więc można potraktować ciepłym sikiem wypociny redaktora.

a jeśli do tego podeszli do tematu dźwięku tak jak przedstawił nam to fido2001 to ...
 

mundi21

New member
Niestety będzie sobie trzeba wyrobić zdanie na temat dzwięku z 9500 nausznie. Przykładem niech będzie test denona dbp 2010 gdzie w AV za dźwięk po analogu na denonie nie pozostawiono suchej nitki, natomiast w Audio sytuacja wyglądała jakby testowano zupełnie inny odtwarzacz.
 

fido2001

New member
Witajcie.

Uważam że wszystko co interesujące z w/w artykułu znalazło się na stronie internetowej AV, ciąg dalszy który aby przeczytać musiałem kupic czasopismo NIC kompletnie nie wnosi. Duzo przymiotników które kompletnie nic nie znacza i żadnych konkretów. Uważam że człowiek który pisał ten art. powinien zostac przy testowaniu klocków HI End audio za co najmniej 20.000zł, bo takie artykuły lubią czytać audiofile rozkoszujący się w określeniach typu "...soczysty dzwięk, plasikowość emocji generowanego środka, ten bass spadł na me uszy niczym kropla wody na spragnione dżdżu usta, itd ;)...." Zastanawiam się czy ten Pan z premedytacją tak potraktował temat Filipka bo nie miał się do czego doczepić, czy to raczej niekompetencja lub pomyłka. O brak wiedzy go nie posądzam, bo ludzie piszący takie artukuły raczej sporo wiedzą, choć czasami sprawiają wrazenie nawiedzonych...

Jestem zwolennikiem tego aby każdy robił to co najlepiej umie i nie porywał się z motyką na słońce. Ten Pan od artykułu jest pewnikiem rewelacyjny w testach dla audiofili i gdyby testował takiego Accuphase za 50,000zł to odbiorca takiego artykułu był by zachwycony, niestety testy sprzętów do kina domowego mu nie wychodzą. Branża ewoluowała i w imię zasady że pobyt rodzi podaż trza było się lekko przebranżowić w redakcjach; więc się przebranżowiły lecz pracownicy zostali Ci sami. Minie jeszcze troszkę czasu aż nauczą się innego rodzaju subiektywizu i treści z pod ich pióra będą miały więcej wartości merytorycznej a mniej wartości virtualnej.


Pozdrawiam.
Rafał.
 
Ostatnia edycja:

fido2001

New member
edi28, mój błąd - byłem niedokładny i się pogubiłem.

Jednakże tak złożony sygnał 96kHz/24bit na każdy z 8smiu kanałów przerobiony na PCM lub LPCM traci wiekszość ze swojego HD. Dlatego właśnie Panu z AV dzwięk z HDMI wydał się kiepski, bo na pewno taki był skoro puścił go jako PCM. Jeżeli ktoś się zastanawia skąd wiem że tak zrobił to wystarczy się zastanowić. Gdyby puścił bitstream to oceniając jakość dzwięku, oceniał by jakość dekoderów w ampli a nie w BR. Jak już pisałem transkodowanie z bitstreamu na PCM w odtwarzaczu to po prostu okaleczanie z premedytacją dzwieku.

Reasumując, używanie takiego rozwiązania jak dekodowanie w BR do postaci PCM jest koniecznością i kompromisem w sytuacji gdy ma się zbyt stary sprzęt. Jednak jest to (z przymusu) okupione jakością. Nie powinno się broń Boże testować w taki sposób urządzeń bo daje to krzywdzące dla testowanego sprzęta wyniki.

Pozdrawiam.
Rafał.

PS. Edi28 - punkt za spostrzegawczość :) ! Już się powyżej poprawiłem ;)
 
Ostatnia edycja:

przemowroc

New member
Witam czytam ten wątek od początku istnienia. Zaryzykowałem i jutro przybędzie "9500". Trochę nie rozumiem Waszych obaw dotyczących dzwięku z urządzenia bądż co bądż budżetowego. Wybaczcie ale nie zgodzę się z opinią dot. artykułu w "Audio-Video" że redaktor żle ocenił sprzęt. Biorąc pod uwagę rozpiętość cenową porównywanego Denona uważam że albo brakuje skali (w testach) albo wyobrażni u czytających. Philips kosztuje tylko lub aż 2000zł i ma swoje ograniczenia. Biorąc pod uwagę jego cenę końcową w produkcji musi kosztować max 150 dolarów. Jeżeli ktoś chce mieć referencyjne stereo to musi na cd wydać 3000-4000zł (nowy) do tego dochodzi amp. (który w większości przypadków beznadziejnie gra w stereo przyrównując do oddzielnych wzmacniaczy). Mi zależało na obrazie z płyt dvd oraz na obróbce sygnału wizyjnego. Wcześniej miałem odtwarzacz Philipsa Cineos 9000 i gdyby nie jego usterkowość pozostałby u mnie na wieki-robił cuda z obrazem dvd-płynność wręcz teatralność obrazu ehhh szkoda że zepsuł się chyba z 4 razy i odpuściłem . Mam nadzieję że 9500 spełni moje oczekiwania. Podzielę się uwagami z niezdecydowanymi. Pozdrawiam
 

edi28

New member
czyli rozumiem ze ten pinek puszcza wszystkie formaty dzwieku razem z HD w postaci PCM po HDMI? Moze nie jestem zadnym audiofilem ale puscilem sobie koncercik na BR z PS3 (pozyczylem dla sprawdzenia) na swoim AVR247 + JBL ES po PCM (poniewaz avr247 nie ma kodekow HD) i moim zdaniem byla ogromna roznica miedzy HD PCM po HDMI niz zwyklym DTS. A powiem szczerze ze jesli mam opcje uslyszec dzwiek HD na moim H/K to wole kupic BR z opcja PCM HD niz wymieniac amplituner. I mam jeszcze jedno pytanie jak nagram plik MKV liczmy 6 G na plycie dvd-rdl to pojdzie mi na tym pionku.
 

NickSon

Member
Tyle że z tego co kolega pisał wyszło na to że po analogu Philipsowym idzie lepszy dźwięk niż po PCM>HDMI. Więc chyba warto zaopatrzyć się w 5szt przyzwoitych RCA.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
jak widac po tych "testach" - "laska panska na pstrym koniu
jezdzi" :D
jeszcze niedawno powszechna i powszechnie "przyklaskiwana" byla opinia ,ze budzetowe playery nie sa w
stanie podac sygnalu analogowego dobrej jakosci a przy przesyle sygnalu cyfrowego miejsce dekodowania nie ma wiekszego znaczenia.
teraz okazuje sie ,ze budzetowy (marketowy-"byle jaki")
wysyla sygnal analogowy lepszej jakosci niz cyfrowy....:D
tlumaczenie ,ze odtwarzacz gorzej radzi sobie z dekodowaniem jest absurdalne i dlatego PCM jest gorszej jakosci jest absurdalne ! przeciez ,zeby wyslac dzwiek po analogu rowniez trzeba go zdekodowac "na pokladzie" !

przemowroc- twoje "usprawiedliwienie" autora artykulu tez
ma sie nijak do sytuacji. moge sie zgodzic ,ze tani odtwarzacz bedzie "obrabial" dzwiek gorzej niz high-endowy
jednak na podstawie tego artykulu (opieram sie na wypowiedziach przedmowcow) mozna wywnioskowac ,ze
poprawe jakosci uzyskuje sie wlasnie dzieki konwersji sygnalu cyfrowego na analogowy przez tenze "marketowy odtwarzacz"...:fool:
 

fido2001

New member
mat74 - nie zgadzam się z tym co napisałeś. Już wyjaśniam dlaczego.

W pierwszym przypadku odtwarzacz BR dekoduje sygnał cyfrowy do postaci analogowej i takową wysyła po interkonektach do amplitunera który ten dzwięk wzmacnia.
Czyli w tym przypadku scieżka dzwiękowa jest "zamieniana" tylko raz. Z postaci cyfrowej do analogowej i kropka.

W drugim przypadku (PCM) nie jest juz tak kolorowo. BR najpierw zamienia cyfrowy (DD, DTS, DTS HD, itd) na sygnał cyfrowy odpowiednio próbkowany w postaci PCM lub LPCM, i dopiero w dalszej kolejności wysyła do aplitunera który tym razem zmienia PCM do postaci analogowej i dopiero wzmacnia.
Więc przynajmnije 3 operacje dzieją się na naszej ścieżce dźwiękowej.

A teraz troszkę surowych faktów.

1. (posiłkowałem się Wikipedią) PCM (Pulse Code Modulation) – to najpopularniejsza metoda reprezentacji sygnału analogowego w systemach cyfrowych. Używana jest m.in. w cyfrowej obróbce sygnału sźwiękowego. Przypisanie zakresu wartości analogowej jednej wartości cyfrowej, nazywany kwantyzacją sygnału. Zamiana sygnału analogowego do postaci cyfrowej PCM prowadzi do pewnej niedokładności tzw. błedu kwantyzacji. Oczywiście im większa częstotliwość próbkowania i im więcej bitów słowa kodowego reprezentuje każdą próbkę, tym dokładność reprezentacji jest większa, a tak zapisany sygnał jest wierniejszy oryginałowi.

Jak można przeczytać powyżej kodowanie PCM jest kodowaniem cyfrowym. Najprostszym z najprostszych, ale jednak.

Dodatkowo taki sygnał PCM przy przesyłaniu jest podatny dodatkowo na zniekształcenia JITTER o czym powyżej pisałem. Takie zniekształcenia pojawiają nawet się już na etapie odczytu płyty CD, i w kilku jeszcze innych miejscach, więc zmuszanie playera do przesyłania ścieżki po PCM to zmuszanie na siłe do jeszcze większych zniekształceń typu JITTER. Owszem stosuje sie różnego rodzaju zabezpieczenia przed jitterem jak np. firma Plextor miała w swojej ofercie nagrywarki/wypalarki cd które potraiły zwiększać wielkość pitów i landów na płycie w celu umożliwienia bardziej precyzyjnego odczytu przez odtwarzacze CD, firma Pioneer ma swój PQLS, mógłbym tak jeszcze wymieniać tylko po co (...) Napomknę jeszcze fakt że do zamiany cyfrowej ścieżki DD lub DTS, DTS HD, itd. na postać PCM potrzebny jest mechanizm oparty na "jakiś" algorytmach. Bóg wie na jakich bo firmy się tym nie chwalą co użyli w sprzęcie aby w locie zamieniał sygnał z jednej postaci na druga.... A to już kolejne działanie na ścieżce dźwięku...

To nie jest takie proste jak by się wydawało. Bo gdyby chodziło tylko o "0" i"1" to nie było by różnic pomiędzy konfiguracjami...

Myślę że nie trzeba być alfą i omegą, nie trzeba nawet rozumieć w pełni tego co ja tu piszę. Na logikę widać że przy tej drugiej opcji (PCM) jest masa zabiegów na ścieżce dzwiękowej w przeciwieństwie do pierwszej opisanej opcji polegającej na zdekodowaniu do czystego analoga i wzmocnieniu tego sygnału. Wcale nie dziwne mi to że się dźwięk PCM w teście z AV przesłany do ampa nie podobał Panu testującemu; że brzmiał gorzej niż sygnał analogowy zdekodowany w Filipku i wzmocniony tylko w ampie.

Pozdrawiam.
Rafał.

PS. PCM to również sposób w jakim zapisana jest muzyka na zwykłym AudioCD. A o ile coś się nie zmieniło ;) to "kompakt" jest nośnikiem cyfrowym. To nie winyl :)
 

NickSon

Member
mat74 sprzęt posiadany przez Ciebie to tylko "salonowy"?
Jak już fido2001 napisał testerowi bardziej przypadło do gustu
C/A w Philipsie>Wzmacniacz
a nie Bitstream>PCM w Philipsie>C/A>wzmacnaicz w Ampli
Druga sytuacja nie często stosowana ponieważ krótko trwał okres w którym Amplitunery posiadały już HDMI a jeszcze nie posiadały dekoderów HD.
Jak już pisałem wcześniej ten MARKETOWY (choć w żadnym markecie nie dostępny) odtwarzacz po niewielkim tuningu może zawstydzić z dekodowaniem C/A nie jeden ampli do 3000zł
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
cos mi sie wydaje panowie ,ze calkowicie opatrznie
odczytaliscie tresc mojej wypowiedzi....:D
lub wrecz "na opak" :D
chodzilo mi jedynie o to ,ze duzo z tych artykulow i zawartych w nich ocen w
kolorowych,sponsorowanych gazetach mozna o kant d..y potloc.
opinie ta wyrazam zreszta na tym forum juz po raz kolejny.

fido2001- wszystko fajnie tylko wychodzisz juz na poczatku zblednego zalozenia .
<W pierwszym przypadku odtwarzacz BR dekoduje sygnał cyfrowy do postaci analogowej i takową wysyła po interkonektach do amplitunera który ten dzwięk wzmacnia.
Czyli w tym przypadku scieżka dzwiękowa jest "zamieniana" tylko raz. Z postaci cyfrowej do analogowej i kropka.>

nie ma takiej mozliwosci aby odtwarzacz zamienial "w locie" sygnal w postaci cyfrowej kodowanej (dts,itp,itd) do postaci analogowej!najpierw nastepuje dekodowanie formatu do postaci PCM a nastepnie dopiero konwersja do postaci analogowej- inaczej sie tego nie da zrobic!

tak wiec jeszcze raz powtarzam- ten test to absurd ! skoro-
player rozkodowywuje formaty cyfrowe "byle jak" (slaba jakosc PCM) a nastepnie jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki przeobraza go w sygnal analogowy dobrej jakosci...
jednoczesnie wszystkie "kolorowe pisma" zgodnie glosza
ze najwieksza pieta achillesowa budzetowych odtwarzaczy sa tory analogowe...:fool:

ps.byl tu kiedys przytaczany artykul "eksperta" ,ktory nie potrafil stwierdzic czy player dekoduje pelny format czy tylko core....:D
moze to ten sam autor ?!
 

NickSon

Member
Tyle że to nie jest budżetowa konstrukcja... ktoś tu z uporem maniaka to powtarza jakbyśmy rozprawiali o klocku manty za 249zł. Jest to jakby nie patrzeć najwyższy model Philipsa w którym to producent pokusił się o rozwiązania urządzeń topowych oczywiście szczątkowo i bez szaleństw. Mogę się założyć że za taką konstrukcje NAD czy Meridian kazał by sobie zapłacić co najmniej 2x tyle.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
ten player jest budzetowa konstrukcja tak samo jak twoj sprzet, moj sprzet i 85% sprzetu ktory jest omawiany na tym forum. jesli ktos chce sie koniecznie dowartosciowac i wmawia sobie ,ze to topowy sprzet - to na zdrowie...;)
czy to oznacza ,ze to "padlo" ?! nie - nikt tak nie twierdzi,napewno nie ja...
 

fido2001

New member
mat74, punkt widzenia zależy od punktu patrzenia. Dla każdego TOPowy co innego oznacza. Są ludzie dla których wyznacznikiem "Topowości" jest cena urządzenia, są tacy dla których tym czymś jest "firma" a są tacy jak ja, czyli (...)

Dla mnie ten Philips jest Topowy choć nie kosztował 10.000zł bo spełnia wszystkie moje oczekiwania. Dla mnie obraz i dzwięk jest 100% budowa elektroniki modułowa - podoba mi się że wszystko w środku jest ładnie poukładane, że wygląd i jakość wykonania oraz materiały są najwyższej jakości. Więc po co przepłacać ? jeżeli bym słyszał lub widział róźnicę w obrazie pomiędzy nim a np. Denonem A1UD to kupił bym Denona. Stać mnie, może nie od razu bo małżonka by mi na serce zeszła ale góra do trzech miesięcy bym mial. To jest moja pasja, nie oszczędzał bym gdybym widział w tym sens. Na KURO nie oszczędzałem, na B&W tak samo i na Playerka bym nie oszczędzał gdy bym widział sens. Dla mnie porównywanie dwóch urządzeń np. na stop-klatce i wyszukiwanie różnic w stulu znajdź dwadzieścia szczegółów... jest co najmniej frustrujące. Przecież nie po to kupuję sprzęt żeby rozkoszować się stopklatkami, tylko po to by walnać zad na narożnik, otworzyć sobie butelkę Złotego bażanta, Żonie zrobic jej ulubione Latte macchiato a do playerka wsadzić np. Mrocznego Rycerza który swoim blaskiem i dźwiękiem wypełni cały pokój...

Może właśnie ludzie na takich forum'kach jak to są najbardziej obiektywni bo nie zwracają uwagi na wartości virtualne tylko opisują to co świadomie czują... ja tak myślę...

Napisze jeszcze jedną anegotkę która mi się właśnie przypomniała. Na mojej ulicy mieszka taki starszy człowiek niewidowmy - Pan Kazimierz 86lat. Codziennie jako pierwszy rano do piekarni zasówa z psem przewodnikiem po ciepłe bułeczki. Poznałem go w ramach prac społecznych (kara w ogólniaku za złe zachowanie). Kiedyś, parę lat temu słuchałem coś z klasyki. Być może były to "4 Pory Roku Vivaldiego" z wydawnictwa DUX ale głowy sobie teraz nie dam uciąć. Słuchając tej płyty ktoś zapukał mi w okno (mieszkałem wtedy na parterze); patrzę a to Pan Kazimierz swoją laską zapukał mi w okno i pyta, Kto tak ładnie u Pana gra na skrzypcach ? (...) Nie chciał uwierzyć że to z głośnika. Zaprosiłem go do środka i "pokazałem" Musiał dotknąć ręką żeby uwierzyć... A teraz najlepsze, Pan Kazimierz był pracownikiem przez 20 parę lat w konserwatorium, z zawodu stroiciel instrumentów - specjalizacja fortepiany. Wiecie co to dla mnie znaczyło ?! To była tak wielka satysfakcja że nie potrafię tego opisać. Byłem taki dumny że ktoś taki jak ten Pan zachwycał się moim sprzętem - głównie kolumnami, anie było to wtedy nic specjalnego. To były B&W 603 S3. Mam je do dzisiaj i stanowią fronty w moim kinie domowym. To jest dla mnie topowość....

Pozdrawiam.
Rafał
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
fido2001 - alez ja mam taki sam "punkt patrzenia" ! :D
jestem hd-maniakiem ,ale nie hd-psychopata....:D
dlatego tez tak jak napisalem- sprzet mam budzetowy ,jednak jak na moje potrzeby wystarczajacy i spelniajacy moje wymagania i oczekiwania, znam jego mozliwosci i ograniczenia, wybralem go swiadomie - jak w kazdym przypadku idac na kompromis miedzy zapedami hobbystycznymi a wyrzeczeniami...(szejkiem suadyjskim tez nie jestem :D).tak patrzac trzezwo - oczywiscie ,ze zawsze jest cos "bardziej top" , jednak tez nawet 10 "ekspertow" z 10 kolorowych pism w 10 artykulach nie wmowi mi czegos na sile chocby nie wiem jak byli "zlotousci"...:D
w calym tym zamieszaniu chodzilo mi o jedna rzecz-
kazda ocena jest subiektywna i uzalezniona od wielu roznych a czasami nawet bardziej "roznych" :D czynnikow.
dlatego tez takie testy oczywiscie mozna z ciekawosci poczytac, napewno daja jakis poglad jednak zawsze nalezy zachowac zdrowy rozsadek i trzezwosc myslenia...nikt nie jest wyrocznia
 

NickSon

Member
mat74 ale o czym my rozmawiamy? jak Ty kilka miesięcy temu myślałeś ze sygnał PCM to sygnał analogowy.........
http://www.hdtv.com.pl/forum/showthread.php?t=37827
Ja niczego sobie nie dowartościowuje daleko mi do tego ale umiem stopniować sprzęt w odniesieniu do konstrukcji i zastosowanych komponentów. Sam niejednokrotnie robię "Phi" z bełkotów marketingowych staram się wiedzieć/dowiedzieć co dobre i nie wrzucam wszystkiego do jednego wora.
W dzisiejszych czasach każdy produkt jest na swój sposób "budżetowy".
 
Do góry