Kolega jakbyś czytał uważnie o byś zauważył, że TV został tak zgłoszony za 2 razem. I firma Euro to olała podając , że może go naprawić - naprawa trwała miesiąc. Otrzymałem TV z powrotem naprawiony na pytanie czy został przetestowany w 100% otrzymałem zapewnienie że tak. Spytałem się czy sprawdzili podłączenie modułu CAM otrzymałem info że takowego nie posiadają na stanie i nie sprawdza ... ale szkoda się rozpisywać i denerwować.Philips pokazał niestety, jak głęboko mają klienta w tylnej części ciała.
Ale Ty też jesteś sobie po części wienien.
TV padł Ci po miesiącu od zakupu. Trzeba było nie dać się rolować przez Sprzedawcę, tylko oddać im ten TV jako towar niezgodny z umową! Naucz się na przyszłość korzystać ze swoich praw.
Telewizor po raz kolejny w dniu wczorajszym został oddany na do reklamacji po raz drugi zgodnie z ustawą tym razem z żądaniem zwrotu zapłaconej kwoty za niego. Zobaczymy co odpiszą za 2 tygodnie bo taki maja czas.
A co do Twojego stwierdzenia kolego że sam jestem sobie winny, może i masz rację ale biorąc pod uwagę, że do tej pory miałem do czynienia z wieloma serwisami szybciej było oddać do naprawy niż składać wniosek z ustawy. Naprawa laptopa dell 2 dni( zadzwonienie i na drugi dzień serwisant u mnie z wymianą podzespołów), LG wymiana na nowy po 5 dniach od zawiezienia na miejsce sprzętu AUDIO.
Więc stad stwierdziłem, że taka firma jak Philips będzie podobnie działać ...
TV jakościowo polecam jak najbardziej jednak ich serwis i awaryjność mówi sama za siebie.
Pozdr