Panasonic seria G10 (TX-P42G10, TX-P46G10, TX-P50G10) test, opinie, wszystko o serii
- Thread starter ar2
- Rozpoczęty
S
sojer2005
Guest
...
Witam, od wczoraj jestem właścicielem TX-P42G10E. Telewizor jest świetny.
Na razie mam tylko jedno pytanie, jak się uaktualnia oprogramowanie w tym TV ?
Dzięki za odpowiedź.
Witam, od wczoraj jestem właścicielem TX-P42G10E. Telewizor jest świetny.
Na razie mam tylko jedno pytanie, jak się uaktualnia oprogramowanie w tym TV ?
Dzięki za odpowiedź.
S
sojer2005
Guest
...
Już wstępnie widzę, że nie mam możliwości instalacji nowego oprogramowania, pewnie tylko przez serwis...
A jaka jest najnowsze wersja oprogramowania dla tego modelu ( TXP42 G10E)?
Już wstępnie widzę, że nie mam możliwości instalacji nowego oprogramowania, pewnie tylko przez serwis...
A jaka jest najnowsze wersja oprogramowania dla tego modelu ( TXP42 G10E)?
coś nie tak
3 dzień z P50G10 i jestem podłamany, obraz bardzo ale to bardzo mruży, przy dużej ilości jasnych (biel, błękit itp.) nie da się oglądać bo oczy wysiadają, sprawdzałem u kolegi ma 37 calową 80Y… i jest o niebo lepiej, odnoszę wrażenie jakby moja g10 nie miała 100 Hz tylko jakieś 70 Hz, jutro dzwonię do serwisu zobaczymy co powiedzą, plazma jest nowa wiec kompletnie nie dotarta (może cos musi się dopalić), ale nie wytrzymam i zadzwonię do serwisu bo za taka kasę chce mieć TV który mi nie zrujnuje wzroku. Mrużenie jest wyczuwalne przez wzroku nawet na materiale HD (oczywiście w mniejszym stopniu ale jednak). Dobra to tyle jeśli chodzi o doświadczenia z tą plazmą, na chwilę obecną bym już jej nie kupił, ale przy technologii plazmy pozostał bo mój poprzedni TV (LCD 37 samsung) nie ma porównania.
3 dzień z P50G10 i jestem podłamany, obraz bardzo ale to bardzo mruży, przy dużej ilości jasnych (biel, błękit itp.) nie da się oglądać bo oczy wysiadają, sprawdzałem u kolegi ma 37 calową 80Y… i jest o niebo lepiej, odnoszę wrażenie jakby moja g10 nie miała 100 Hz tylko jakieś 70 Hz, jutro dzwonię do serwisu zobaczymy co powiedzą, plazma jest nowa wiec kompletnie nie dotarta (może cos musi się dopalić), ale nie wytrzymam i zadzwonię do serwisu bo za taka kasę chce mieć TV który mi nie zrujnuje wzroku. Mrużenie jest wyczuwalne przez wzroku nawet na materiale HD (oczywiście w mniejszym stopniu ale jednak). Dobra to tyle jeśli chodzi o doświadczenia z tą plazmą, na chwilę obecną bym już jej nie kupił, ale przy technologii plazmy pozostał bo mój poprzedni TV (LCD 37 samsung) nie ma porównania.
szcześciarze
cieszę się że macie sprawne sztuki, moja jest ewidentnie walnięta, sprawdzałem już wszystko, inny dekoder 3 kable gniazdka zmieniałem i dalej mruga jak cholera, sprawdzałem na plażmie kolegi i jest zauważalne mruganie, ale akceptowalne i trzeba podejść blisko, u mnie widać z 3,5 metra bo z takiej odległości oglądam TV, czy panasonic prowadzi coś jak wymiana Tv w ciągu 10 dni od zakupu czy to ściema serwisanta, który mnie chciał zbyć?
cieszę się że macie sprawne sztuki, moja jest ewidentnie walnięta, sprawdzałem już wszystko, inny dekoder 3 kable gniazdka zmieniałem i dalej mruga jak cholera, sprawdzałem na plażmie kolegi i jest zauważalne mruganie, ale akceptowalne i trzeba podejść blisko, u mnie widać z 3,5 metra bo z takiej odległości oglądam TV, czy panasonic prowadzi coś jak wymiana Tv w ciągu 10 dni od zakupu czy to ściema serwisanta, który mnie chciał zbyć?
Zauważyłem dziś w sklepie sprzedawcę "grzebiącego" w G10 i zapytałem o to mruganie, które, jak już kilka dni temu napisałem, dostrzegam u siebie tylko podczas oglądania zdjęć. Ponieważ sklep jest oświetlony świetlówkami, to mruganie jest dość dobrze zauważalne. Tu mała dygresja: oświetlenie pokoju żarówkami energooszczędnymi, to też oświetlenie świetlówkowe (mrugające) i mruganie plazmy będzie dużo bardziej widoczne. Dowiedziałem się, że G10 ma odświeżanie 100Hz tylko w trybie obrazu "kinowy", a w pozostałych, oraz w trybie oglądania zdjęć, nie. I rzeczywiście, w sklepowym oświetleniu świetlówkowym po przełączeniu w tryb "kinowy" mruganie znikało. Ja u siebie w domu mam na wszystkich wejściach tryb "kinowy" i pewnie dlatego mrugania nie dostrzegam.
edek13 napisał:
Co do mrugania to występuje w każdej plaźmie. W moim G10 tylko przy wyświetlaniu białego. Ustawienie Normal (C/B/C - 50/40/40) i nie widać prawie nic. W trybie Cinema (50/40/40) podobnie, praktycznie nic. Pokój lekko zaciemniony. Nie daje mu za mocno narazie.
Podczas ogladania filmów czy grania niezauważalne - jak dla mnie.
Tv ma 2 miesiące.
Filozofgrip
New member
Zobaczymy jak to będzie u mnie
. Właśnie zamówiłem Panasa TX-P50G10 i mam nadzieję, że to co tutaj opisujecie panowie, u mnie nie wystąpi!!!
. Właśnie zamówiłem Panasa TX-P50G10 i mam nadzieję, że to co tutaj opisujecie panowie, u mnie nie wystąpi!!!
się uspokojąedek13
Wszystko zależy jaki masz sygnał, na słabym sygnale będzie obraz skakał i odświeżanie da o sobie znać
wczoraj oglądałem płytę DVD z nagranym materiałem ze zwykłej kamery cyfrowej, i aż mi szczęka opadła, o ile rozdzielczość była SD i było widać piksele to nie było mowy o żadnym zacięciu obrazu (powolny przesuw kamery po krajobrazie) czy migotaniu ekranu. Wcześniej takie rzeczy to tylko na TVP HD na meczu piłki nożnej widziałem
tak więc sprawdź różne źródła sygnału i jeśli nie będzie różnicy to reklamuj
Wszystko zależy jaki masz sygnał, na słabym sygnale będzie obraz skakał i odświeżanie da o sobie znać
wczoraj oglądałem płytę DVD z nagranym materiałem ze zwykłej kamery cyfrowej, i aż mi szczęka opadła, o ile rozdzielczość była SD i było widać piksele to nie było mowy o żadnym zacięciu obrazu (powolny przesuw kamery po krajobrazie) czy migotaniu ekranu. Wcześniej takie rzeczy to tylko na TVP HD na meczu piłki nożnej widziałem
tak więc sprawdź różne źródła sygnału i jeśli nie będzie różnicy to reklamuj
status
Z dotychczasowych moich eksperymentów wykonałem:
1. wymiana kabla scart (3 sztuki sprawdzałem)
2. wymiana dekodera (2 sztuki SD i jeden HD od kumpla przytargałem podłączenie po HDMI)
3. inne gniazdo prądowe (tylko faza ta sama, więc muszę pociągnąć prąd z łazienki bo łazienki zawsze na osobnym korku)
4. wyłączyłem wszystkie radio siewki (router WIFI, komputer PC, tylko lodówka chodzi)
5. podłączyłem dekoder SD po żółtym kabelku (composite).
Zawsze na SD widzę (na ciemnym bardziej) poziome pasma takich wyładowań coś jak zakłócenia (na HD sygnał z PS3/XBOX/Wii tego nie ma tylko pozostaje prawie niewyczuwalne migotanie, ale do zaakceptowania). Konkludując im gorszy sygnał tym bardziej kaszana na ekranie, zakłócenia nie mają związku ze złączem bo po podłączeniu dekodera HD po HDMI też widziałem te zakłócenia. Objawy jakie opisuję są widziane przez wszystkich komu je pokazuję, nie są to moje omamy wzrokowe. Zastanawiam się nad tym wszystkim i dywaguję ze znajomymi czy aby się nie czepiam bo przejście z 37’ LCD na 50’ PLAZMĘ musi się wiązać z pogorszeniem odbieranego materiału, to samo źródło a ekran dużo większy. Migotanie na bardzo jasnych scenach wynika z technologii, ale poziome „wyładowania” nie powinny występować.
Ostatnia rzecz jaka muszę sprawdzić to podłączyć na innej fazie prądowej no i walczę aby jakiś serwisant przyjechał i sprawdził na własne oczy bo jeśli z czasem ma się nie poprawić to muszę sprawę doprowadzić do końca.
Z dotychczasowych moich eksperymentów wykonałem:
1. wymiana kabla scart (3 sztuki sprawdzałem)
2. wymiana dekodera (2 sztuki SD i jeden HD od kumpla przytargałem podłączenie po HDMI)
3. inne gniazdo prądowe (tylko faza ta sama, więc muszę pociągnąć prąd z łazienki bo łazienki zawsze na osobnym korku)
4. wyłączyłem wszystkie radio siewki (router WIFI, komputer PC, tylko lodówka chodzi)
5. podłączyłem dekoder SD po żółtym kabelku (composite).
Zawsze na SD widzę (na ciemnym bardziej) poziome pasma takich wyładowań coś jak zakłócenia (na HD sygnał z PS3/XBOX/Wii tego nie ma tylko pozostaje prawie niewyczuwalne migotanie, ale do zaakceptowania). Konkludując im gorszy sygnał tym bardziej kaszana na ekranie, zakłócenia nie mają związku ze złączem bo po podłączeniu dekodera HD po HDMI też widziałem te zakłócenia. Objawy jakie opisuję są widziane przez wszystkich komu je pokazuję, nie są to moje omamy wzrokowe. Zastanawiam się nad tym wszystkim i dywaguję ze znajomymi czy aby się nie czepiam bo przejście z 37’ LCD na 50’ PLAZMĘ musi się wiązać z pogorszeniem odbieranego materiału, to samo źródło a ekran dużo większy. Migotanie na bardzo jasnych scenach wynika z technologii, ale poziome „wyładowania” nie powinny występować.
Ostatnia rzecz jaka muszę sprawdzić to podłączyć na innej fazie prądowej no i walczę aby jakiś serwisant przyjechał i sprawdził na własne oczy bo jeśli z czasem ma się nie poprawić to muszę sprawę doprowadzić do końca.
MrDudek napisał:
Czyli jakie? 50Hz? A jak jest włączony system IFC to jak wtedy jest? Myślę, że przy takiej wypowiedzi winieneś podać źródło informacji, bo to dość istotne info. A czy zadałeś sobie trud zweryfikowania tej informacji? Bo mam wrażenie, że mógł cię dotknąć efekt placebo. Jeśli usłyszałeś ten news od sprzedawcy w sklepie, to zważywszy na poziom wyszkolenia większości sprzedawców sklepowych wiarygodność tej informacji jest praktycznie zerowa. Mi nie raz sprzedawcy opowiadali takie bajki, że żal było słuchać.
Ja nie dostrzegam absolutnie żadnej różnicy stabilności obrazu/mrugania pomiędzy trybem kinowym i normalnym. W każdym z nich obraz jest super (panel S10). Dodam więcej. Uważam, że obraz w trybie normal jest lepszy. Jak sobie zamrażałem screeny z TV na dekoderze i porównywałem wówczas tryby fabryczne zauważyłem, że obraz na normalu jest minimalnie ostrzejszy i bardziej kontrastowy (ustawienia nie ruszane). A nawet przy ostrości max dla obu trybów i tak normal jest ciut wyraźniejszy. Różnica jest minimalna i trudna do ujawnienia, ale jest. Trzeba było tylko włączyć jakieś plansze z małymi napisami czy różnymi drobnymi szczegółami i było to zauważalne. Detale były wyraźniejsze na normalu. Dlatego obecnie przeszedłem na ten tryb.
GrzegorzCha
New member
"no i walczę aby jakiś serwisant przyjechał i sprawdził na własne oczy bo jeśli z czasem ma się nie poprawić to muszę sprawę doprowadzić do końca."
Edek, w przypadku takich poważnych zastrzeżeń i wątpliwości, ja bym Ci radził ( jeśli nie minęło jeszcze 10 dni ), po prostu zwrócić sprzęt ( zweryfikuj najpierw możliwość zwrotu w świetle prawa ). bo serwis przed 10 dniem na pewno nie przyjedzie, potem nie będzie tak prostej możliwości zwrotu, a będziesz się "bujał" z serwisem. Oczywiście jest opcja, że serwis spisze się na 5, ale nie warto ryzykować.
Edek, w przypadku takich poważnych zastrzeżeń i wątpliwości, ja bym Ci radził ( jeśli nie minęło jeszcze 10 dni ), po prostu zwrócić sprzęt ( zweryfikuj najpierw możliwość zwrotu w świetle prawa ). bo serwis przed 10 dniem na pewno nie przyjedzie, potem nie będzie tak prostej możliwości zwrotu, a będziesz się "bujał" z serwisem. Oczywiście jest opcja, że serwis spisze się na 5, ale nie warto ryzykować.
Czyli procesor na wejściu przetwarza na 600 sub-pól i nastepnie przetwarza je na klatkę złożoną z 12 sub-pól. Jeśli dobrze to przetłumaczyłem to tak to wyglada. Czyli mając sygnał 50Hz x 1 klatka złożona z 12 sub-pól daje nam to 600 sub-pól na sekunde (nie mylić z 600 klatkami na sekunde, niestety ale prąd w ścianie ma 50/60Hz).
@edek13
Co do wyładowań to u mnie takie coś nie występuje (jedyne wyładowanie ale jednorazowe zauważyłem raz podczas przełączania z Normal na Dynamic podczas wyświetlania wizualizacji na PS3). Najlepiej zadzwoń po serwis lub wymień na inny. Dodam że u mnie chodzi WiFi w PS3 i mam głośniki 2.1 około 40 cm od tv i nic się nie dzieje. Mruganie jest ale jak wyświetle biały stały obraz (np. tło strony internetowej). Mam wrażenie że stopniowo mruganie zmalało - może to kwestia przyzwyczajenia.
@gorylla
Twój panel siłą rzeczy będzie mniej mrugał ponieważ ma rzadziej upakowane piksele.
Ostatnia edycja:
Hashi napisał:
Po tym stwierdzeniu nasunęły mi się dwa przemyślenia.
Jeżeli masz rację, w co wątpię, to przypomina to sytuację znaną w fotografii cyfrowej- nadmierne zwiększanie ilości pikseli w matrycach światłoczułych przy nie zmienionej fizycznej wielkości matrycy często powodowało pogorszenie obrazu- w szczególności szumy, ale i inne artefakty. Taka sytuacja w tv plazmowych stawia ponieką pod znakiem zapytania sens kupowania plazm o pełnym Full-Hd (piszę pełnym, bo S10 jest niby Full-Hd ale nie do końca pełny
). Bo kupując TV po prostu musisz się godzić z tym, że problemem Twojej plazmy będzie migotanie, wynikające z rozdzielczości panelu. Ogólnie więc bez sensu i dlatego odrzucam tę teorię.Wydaje mi się jednak, że nie masz racji, bo migotanie w mojej ocenie wynika z innego aspektu technicznego budowy G10, ale chyba nikt do końca nie wie dlaczego tak jest (albo ktoś wie tylko nie podzielił się swoją wiedzą).
Po pierwsze- przed zakupem S10 przeanalizowałem wiele wątków o plazmach full-hd i prawdę mówiąc tylko w wątku o G10 temat ten został poruszony z taką siłą, tylko tu tak wielu użytkowników regularnie narzeka na dokuczliwe migotanie. Takich zonków nie było np. we wcześniejszych seriach PY czy PZ (80, 85, 800).
Drugi argument jest taki, że S10 tak naprawdę ma niewiele mniej pikseli od G10 (900 linii poziomych zamiast 1080, co daje około 1/6 pikseli mniej). Nie jest to przecież jakaś znacąca różnica, a bynajniej nie taka jak chociażby wobec X10 (nie licząc 50'), które ma prawie dwukrotnie mniej w pionie i około 1/4 w poziomie (co daje grubo ponad połowę pikseli mniej niż G10). A ja przy swoim S10 leciutkie migotanie zauważam zupełnie w wyjątkowych sytuacjach, z reguły na bardzo kontrastowych planszach. Podejrzewam, że gdybym nie znał problemu i na siłę się nie przypatrywał pewnie bym nie zauważył. Przez półtora miesiąca od zakupu przewinęła mi się przez dom cała masa ludzi i wszyscy zachwycali się obrazem i absolutnie nikt nie widział żadnego migotania (czasami nawet z ciekawości pytałem o to wprost!).
Tak więc problem zdecydowanie leży gdzie indziej. Pozdr.