W środkowej części ekranu w dosc bliskiej odległosci od siebie były dwa martwe piksele. Ponieważ procedury serwisowe trwały bardzo długo (stwierdzono panel do wymiany), upłynał termin 28 dni na naprwę, na nowy czekałbym znowu pełen okres ujety w gwarancji (21 dni) to zażadałem od panasonika zwrotu gotówki i ją dostałem. Co ciekawe nowy tv też przyjechał z dwoma martwymi pikselami (kupiony w euro rtv agd - w cenie 5299, nowy, sprawdzałem w trybie serwisowym), z czego jeden jest chyba trwale uszkodzony (bo zachowuje się jak tamte dwa w poprzednim tv), a drugi pojawia się tylko czasami. Póki co testuję tv (mam 10 dni na odstapienie od umowy kupna) ale skłaniam sie ku temu aby go zostawić u siebie. Dlaczego ? Ano dlatego że :
1. Z lektury forum wynika, że dużo egzemplarzy ma takie objawy, co prawda nie wszyscy sprawdzają to tak wnikliwie, moze aby sie nie denerwować, ale pisał tu ktoś, że wymieniał trzy egzemplarze i w każdym był ten problem, na forach zagranicznych, uzytkownicy tez podnosza ten temat, co skłania mnie do wniosku, że albo wszyscy mamy ogromnego pecha co mimo wszystko jest mało prawdopodobne aby dostając drugi czy trzeci egzemplarz trafic znowu na felerny, albo coś nie tak z najnowszą technologia (nowy panel G11), albo rzeczywiscie ta technologia wytwarzania paneli jest tak skomplikowana, że takie przypadki mogą się zdarzyć i te egzemplarze oferowane są przez dystrybutora po nizszej cenie co pozwala sprzedawcom internetowym sprzedawać je w cenie nizszej o prawie 2 tys. od sugerowanej i ok. 1 tys. niż w salonach firmowych.
2. Te dwa piksele nie są tak widoczne jak w poprzednim tv. Jeden jest w dolnej partii ekranu po prawej stronie poza "głównym obszarem gdzie skupia sie wzrok oglądajacego", tak więc moje oko go niedostrzega ( ujawnia sie tylko na jasnym tle, a w tym miejscu takie tło występuje rzadko), drugi natomiast jest w górnej parti ekranu, niemal w środkowej jego części lecz ujawnia sie tylko wtedy, gdy w tym miejscu był czerwony obraz, pozostając w formie czerwonego punkciku, który widać na jasnym tle ale tylko przez kilka sekund bowiem widać jak piksel "zaskakuje" i wypełnia sie żądanym kolorem.
3. Martwe piksele podczas ogladania tv można zobaczyć pod warunkiem, że zna sie miejsca, w których wystepują, przy czym odległość od ekranu nie może być większa niz 70 cm ( minimalna odległość oglądania to 1,8 metra, a najczęściej oglądam w odległości 3m lub 4,2 m)
4. Nie mam pewności, że zwracajac ten egzeplarz, kolejny bedzie wolny od tej przypadłości (patrz pkt 1)