Powiedzmy jasno różnica pomiędzy DVD ,a kombinacją DVD+DAC w przypadku odczytu płyt CD jest dramatyczna .Kości japośnkiego AKM w zasadzie się nie stosuje ,kiedyś próbował zrobić to Panasonic w swoim amplitunerze ,dźwięk okazał się niewypałem do tego stopnia ,że zrezygnowano z produkcji wprowadzono model z tzw wzmacniaczem impulsowym i procesorem opartym na kości Cirrus Logic (które np szeroko stosował Harman) był to jeden z najlepiej brzmiących amplitunerów w swojej klasie cenowej
Obecnie rynek zdominowały dwie kości Wolfson i Burr Brown ,oczywiście są lepsze jak choćby ES 9016 Sabre 32 Ultra DAC , (dynamika 128db ,THD -0,0003 % ) znam może 3 kompakty w których zastosowano tą kość ,podobnie jak kości Ultra Analog o których mało kto słyszał na tym forum
Problem polega na tym że sama choćby najlepsza kość nie załatwi sprawy potrzeba choćby dokładnego zegara taktującego (nie wspominając już o innych rzeczach) ,więc DAC DAC'owi nie równy
Nie znam takiego przypadku w którym odtwarzacz DVD z podobnego przedziału cenowego dorównywałby odtwarzaczowi CD ,nawet jeżeli posiada bardzo dobry tor wideo ,audio będzie kuleć .Kombinacja DVD +DAC to dobry sposób na poprawę brzmienia CD dla osób ,które nie chcą się rozstawać ze swoim DVD z względu np na dużą kolekcję filmów
Czego się spodziewać ? jeżeli DVD jest znanej firmy to podłączając DAC np.Cambridge Audio otrzymamy dźwięk na poziomie najlepszych odtwarzaczy z przedziału 1000-1200zł