Jestem przed decyzją zmiany mojego ampa. Dotychczasowy niestety posiada tylko jedno wejśie wielokonałowe, a to na dzień dzisiejszy niestety nie wystarczy. Rozglądałem się po sklepach i te dwa Onkyo 905 i Denon 3808 są zbliżone cenowo ale nie do końca sprzętowo. Onkyo jest bardzo dobrze wyposażony; 4 wejścia HDMI/ 2 wyjścia. To dla mnie ma znaczenie bo posiadam LCD i projektor. Do Denona mam większe zaufanie ale dwa wyjścia HDMI ma model 4308 który w Polsce jest o wiele droższy. Na forach zagranicznych Onkyo 905 jest porównywane z Denonem 4308, ale tam różnica ceny nie jest aż tak duża. Może ktoś ma już te wzmacniacze w domu i podzieli się ze mną i forumowiczami swoją wiedzą i doświadczeniem
Onkyo TX-NR905 czy Denon AVR-3808
- Thread starter JuPil
- Rozpoczęty
Możesz jeszcze myśleć o HK, nie maja nowych dekoderów ale HK będzie wypuszczał nowe odtwarzacze HD i Blue z dekoderami na pokładzie tak , by nie stawiać w ślepej uliczce posiadaczy amplitunerów z wcześniejszych serii.
Zerknij na linka niżej już model 875 "dołożył" Denonowi, to model 905 tym bardziej... PozdrawiamJuPil napisał:
http://www.nowetrendy.pl/index.php/news/id/3101
Dzisiaj się umówiłem na odsłuch w sklepie Denona 3808 i Onkyo 905. Kolumny Dali Euphonia MS4, odtwarzacz Denon DCD SA-1.
Płyty - Peter Gabriel/Shaking the tree; Jimmy Page&Robert Plant/Walking into Clarksdale; Londyńska Orkiestra Symfoniczna/Movies-The greatest hits
Na pierwszy rzut poszedł Onkyo. Pierwsze Peter G. delikatna muzyka szczególnie utwór 4 i 8 bardzo dobry do testu. Piekna scena muzyczna. Zarówno dół jak i góra bardzo dobrze wyważone. Ciężko było wyłączyć w połowie utworów ale czas miałem ograniczony . Muzyka jakby nie związana z kolumnami gdzieś zawieszona w przestrzeni z bardzo konkretnym umieszczeniem instrumentów. To może coś ciężkiego Jimmy Page, ostry rock z wyraźnym brzmieniem Led Zeppelin. Szczególnie utwór "House of love" daje możliwości posłuchania ruchu dźwięku w przestrzeni. Utwór zaczyna się zniekształconą muzyką jak z charczącej płyty i nagle muzyka rozlew się w przestrzeni. Na Onkyo brzmiało to fantastycznie. Na koniec muzyka poważna, utwory muzyki klasycznej wykorzystane w filmach. Każdy instrument można wskazać palcem, brzmienie całej orkiestry wspaniałe.
No to dawać Denona. Pirwsze dżwięki i jakby zdziwienie, coś nie tak, może coś żle ustawione, ale nie wszystko jest na neutral. Dzwięk niby poprawny wszystko pięknie brzmi ale czegoś brakuje, nie wiem czego? Basy jakby mniej dynamiczne scena muzyczna rozmyta. Może to nie był dobry pomysł żeby zaczynać od Onkyo? "House of love" bez efektu przemieszczania dźwięku w przestrzeni jaki było wyraźnie słychać na Onkyo.
Muzyka klasyczna bardzo poprawnie ale brak było fagotu z Onkyo!
Słuchałem tylko w stereo bo to wystarczy dla określenia reszty.
Podsumowanie te dwa wzmacniacze są wspaniałe ale nie są z tej samej półki!!!
Decyzja może być tylko jedna ONKYO!
Ale niestety czarny ma być w listopadzie.
TRUDNO CZEKAMY
Płyty - Peter Gabriel/Shaking the tree; Jimmy Page&Robert Plant/Walking into Clarksdale; Londyńska Orkiestra Symfoniczna/Movies-The greatest hits
Na pierwszy rzut poszedł Onkyo. Pierwsze Peter G. delikatna muzyka szczególnie utwór 4 i 8 bardzo dobry do testu. Piekna scena muzyczna. Zarówno dół jak i góra bardzo dobrze wyważone. Ciężko było wyłączyć w połowie utworów ale czas miałem ograniczony . Muzyka jakby nie związana z kolumnami gdzieś zawieszona w przestrzeni z bardzo konkretnym umieszczeniem instrumentów. To może coś ciężkiego Jimmy Page, ostry rock z wyraźnym brzmieniem Led Zeppelin. Szczególnie utwór "House of love" daje możliwości posłuchania ruchu dźwięku w przestrzeni. Utwór zaczyna się zniekształconą muzyką jak z charczącej płyty i nagle muzyka rozlew się w przestrzeni. Na Onkyo brzmiało to fantastycznie. Na koniec muzyka poważna, utwory muzyki klasycznej wykorzystane w filmach. Każdy instrument można wskazać palcem, brzmienie całej orkiestry wspaniałe.
No to dawać Denona. Pirwsze dżwięki i jakby zdziwienie, coś nie tak, może coś żle ustawione, ale nie wszystko jest na neutral. Dzwięk niby poprawny wszystko pięknie brzmi ale czegoś brakuje, nie wiem czego? Basy jakby mniej dynamiczne scena muzyczna rozmyta. Może to nie był dobry pomysł żeby zaczynać od Onkyo? "House of love" bez efektu przemieszczania dźwięku w przestrzeni jaki było wyraźnie słychać na Onkyo.
Muzyka klasyczna bardzo poprawnie ale brak było fagotu z Onkyo!
Słuchałem tylko w stereo bo to wystarczy dla określenia reszty.
Podsumowanie te dwa wzmacniacze są wspaniałe ale nie są z tej samej półki!!!
Decyzja może być tylko jedna ONKYO!
Ale niestety czarny ma być w listopadzie.
TRUDNO CZEKAMY
Ostatnia edycja:
Dzięki za przedstawienie wrażeń z odsłuchu, też jestem nastawiony na Onkyo 905 i tak przy okazji popraw te pułki, (które pewnie z wojskowym pułkiem nic nie maja wspólnego) na półki Pozdrawiam
A co do czarnego koloru, to kiedyś miałem czarne Onkyo 939 i niestety każdy pyłek, każdy dotyk palca - wszystko na nim było widać
PozdrawiamA co do czarnego koloru, to kiedyś miałem czarne Onkyo 939 i niestety każdy pyłek, każdy dotyk palca - wszystko na nim było widać
Ostatnia edycja:
Trochę ma bo Denon ze swoją ceną po prostu zostanie pułkownikiem. Wracając do czerni, wszystko niestety mam czarne i to jest mój problem. Niestety Onkyo też musi być czarne, a propo w sklepie stwierdziłem, że wg mnie czarny wygląda lepiej. Jest jednokolorowy a srebrny ma jeszcze popiel w linii wyświetlacza. Ale to kwestia gustu. Raczej na dżwięk nie będzie mieć większego wpływu. To co moge potwierdzić grał pięknie.
bo Denon ze swoją ceną po prostu zostanie pułkownikiem. Wracając do czerni, wszystko niestety mam czarne i to jest mój problem. Niestety Onkyo też musi być czarne, a propo w sklepie stwierdziłem, że wg mnie czarny wygląda lepiej. Jest jednokolorowy a srebrny ma jeszcze popiel w linii wyświetlacza. Ale to kwestia gustu. Raczej na dżwięk nie będzie mieć większego wpływu. To co moge potwierdzić grał pięknie.Dzięki JuPil za opinie z odsłuchu. Nie bronie Denona (sam jestem Onkyowcem ) ale może po prostu sprzęt był nie wygrzany.
Czary z Onkyo zobaczysz dopiero jak wygrzejesz "czarnego gada" w domku. Mój już śpiewa bosko po 1,5 miesiąca.
Klasyka brzmi... jak w filharmonii.
Pozdrawiam i.. witamy w klubie Onkyo
) ale może po prostu sprzęt był nie wygrzany.Czary z Onkyo zobaczysz dopiero jak wygrzejesz "czarnego gada" w domku. Mój już śpiewa bosko po 1,5 miesiąca.
Klasyka brzmi... jak w filharmonii.
Pozdrawiam i.. witamy w klubie Onkyo
Ja muszę się przyznać jestem z klubu Denona. Jak na razie prawie wszystko mam Denona za wyjątkiem TV i kolumn. I dla tego było to dla mnie wielkie zaskoczenie. Nawet sam wymyśliłem taką kolejność testu żeby się przekonać jak Denon zmiażdży Onkyo. Nawet płyty wybrałem tendencyjnie bo mój znajomy ma Onkyo(stary model) i wiedziałem, że Onkyo ma z nimi problemy. A tu prosze takie zaskoczenie. Coś tu nie gra albo Onkyo poszło po bandzie z ceną, albo Denon zaszalał.
He, he....
Podoba mi się "tendencyjny wybór utworów" i kolejnosć... he...eeeeeh.
Mimo "tendencji" z miażdżenia wyszły nici.
Dźwięk Onkyo trzeba polubić. Jeżeli jesteś Denonowcem to cóż... pozostaje wmówić sobie, że ten ampli Denona jest lepszy i już
Next time weź jakieś płytki testowe "ogólnego stosowania".
Ja na odsłuchy zabieram "Chesky Jazz records - selections" płytki 1 i 2
oraz Marantza "Audiophile test demo" oraz "Reference of Ladies Voices" czy jakoś tak. Utwory są przekrojowo przez wszystkie gatunki i jest to wygodne bo możesz posłuchać wszystkiego.
Pisałem o tych płytach w innych moich postach.
Pozdrawiam.
Podoba mi się "tendencyjny wybór utworów" i kolejnosć... he...eeeeeh.
Mimo "tendencji" z miażdżenia wyszły nici.
Dźwięk Onkyo trzeba polubić. Jeżeli jesteś Denonowcem to cóż... pozostaje wmówić sobie, że ten ampli Denona jest lepszy i już
Next time weź jakieś płytki testowe "ogólnego stosowania".
Ja na odsłuchy zabieram "Chesky Jazz records - selections" płytki 1 i 2
oraz Marantza "Audiophile test demo" oraz "Reference of Ladies Voices" czy jakoś tak. Utwory są przekrojowo przez wszystkie gatunki i jest to wygodne bo możesz posłuchać wszystkiego.
Pisałem o tych płytach w innych moich postach.
Pozdrawiam.
Ja tak dodam, że jak oba w/w modele porównali w niemieckim Audio, to wprawdzie uznali, że są porównywalne pod względem jakości dźwięku, ale jedna rzecz zwróciła szczególną uwagę.
Denon wydusił z siebie 5 x 48 WATT na kanał, a Onkyo aż 146 na kanał przy 5 głośnikach.
Potęga mocy po stronie Onkyo !!!
Denon wydusił z siebie 5 x 48 WATT na kanał, a Onkyo aż 146 na kanał przy 5 głośnikach.
Potęga mocy po stronie Onkyo !!!
Ostatnia edycja:
snowboarder
New member
Ja wlasnie wybieralem miedzy Onkyo 875 i Denon 3808 i tez wybralemJuPil napisał:Dzisiaj się umówiłem na odsłuch w sklepie Denona 3808 i Onkyo 905. [...]
Decyzja może być tylko jedna ONKYO!
Ale niestety czarny ma być w listopadzie.
Onkyo. Wydaje mi sie, ze musialbys podskoczyc do 4308 zeby sprostac 905...
Nie brales pod uwage Yamaha 3800?
Przynajmniej u nas tak stawiane sa te modele.
Zamowilem 875 i okazalo sie, ze nadal jest dluga kolejka oczekujacych.
Nie jest juz tak zle jak miesiac-dwa temu kiedy w J&R w NYC bylo 900
osob czekajacych na 875(!), ale nadal kolo 40-tu jest. Onkyo sprzedaje
wszystko na pniu. Aha, srebrne sa. Takze sadze, ze musisz sie uzbroic
w cierpliwosc, jesli chcesz czarny 905, chyba robia wiecej 875 a jest
jak jest...
Rzeczywiście Yamaha RX-V3800 jest w porównywalnej cenie. Ma bardzo podobne możliwości jak Onkyo 875 ale oferuje nieco mniej od Onkyo 905. Ciekawe jak gra, może ktoś testował albo posiada Yamahe RX-V3800? Ja nie mam żadnych doświadczeń z tą marką. Nadal czekam na swoją 905-kę jak dostane to podzielę się bardziej szczegółowymi uwagami na jej temat. Szczególnie poznęcam się nad jej możliwościami w kinie domowym.
Czekałem, czekałem i się doczekałem. Przytaszczyłem dzisiaj do domu swoją 905, dosłownie!!! Jest co dżwignąć, i jest z czym zawalczyć. Narazie podłączyłem wszystkie moje ustrojstwa i mam dość na dzisiaj. Włączyłem bez kalibracji CD w stereo i nieźle zamruczały moje 605 BW. Od pierwszego dźwięku widać, że wzmacniacz ma potencjał. Ale potestujemy po kalibracji głośników. Samo ustawienie parametrów wzmacniacza zajmie cały weekend.
Zdecydowanie nie jest to sprzęt dla początkujących. W miare testowania przekaże moje spostrzeżenia. Pierwsze; ogromne rozmiary i waga.
Czekałem, czekałem i się doczekałem. Przytaszczyłem dzisiaj do domu swoją 905, dosłownie!!! Jest co dżwignąć, i jest z czym zawalczyć. Narazie podłączyłem wszystkie moje ustrojstwa i mam dość na dzisiaj. Włączyłem bez kalibracji CD w stereo i nieźle zamruczały moje 605 BW. Od pierwszego dźwięku widać, że wzmacniacz ma potencjał. Ale potestujemy po kalibracji głośników. Samo ustawienie parametrów wzmacniacza zajmie cały weekend.
Zdecydowanie nie jest to sprzęt dla początkujących. W miare testowania przekaże moje spostrzeżenia. Pierwsze; ogromne rozmiary i waga.
Ostatnio edytowane przez moderatora: