U mnie raczej w ostatnich nastu latach nie było problemów, ale też nie gram głośno.
Za to dużo wcześniej, palenie wysokotonowych, czy bezpieczników w Diorze które się watowało drucikiem było codziennością, a jak drucik był za gruby, to leciała już końcówka. Wmacniacze Technicsa też się wykładały, ale to było lata młodości i imprezy ; )
Za to dużo wcześniej, palenie wysokotonowych, czy bezpieczników w Diorze które się watowało drucikiem było codziennością, a jak drucik był za gruby, to leciała już końcówka. Wmacniacze Technicsa też się wykładały, ale to było lata młodości i imprezy ; )