Odtwarzacz blu ray z dobrym dźwiękiem stereo

SDman

Banned
Różnica między nami jest taka, że Ty nie słyszysz jak gra mono, a ja słyszę że sprzęt za 50k gra przeciętnie i można było inaczej wydać te pieniądze.

Pozdr.
 

Lemil

Banned
Różnica między nami jest taka, że Ty nie słyszysz jak gra mono, a ja słyszę że sprzęt za 50k gra przeciętnie
Fajnie, że słyszysz tak świetnie. I jest to dla mnie wręcz ogromne rozczarowanie, że nie byłeś uprzejmy ściągnąć sobie chociażby dwóch z tych wszystkich plików, że nie posłuchałeś ich i, to już rozczarowanie największe, nie byłeś łaskaw napisać choćby krótkich recenzji z brzmienia tych wkładek.

Dla mnie to było naprawdę fascynujące, że się tak wyrażę, przeżycie - słuchanie tych nagrań, bo to zupełnie, jakby się słuchało z płyty w oryginale. Zdigitalizowane to wszystko zostało zostało przetwornikiem Ayre QA-9 jeśli się nie mylę, więc po prostu jest to jakość najlepsza ze wszystkiego, co oferuje współczesna technika.

Wreszcie mielibyśmy o czym podyskutować. Mamy przecież do dyspozycji, że tak powiem, obiekt badań :)

Ja wiem, to tak łatwo napisać, że "ty nie wiesz, nie masz, nie znasz się". Niestety gdy przychodzi do konkretów, to cała para idzie w gwizdek i nie ma o czym mówić.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Lemil przepraszam że się wtrącę w dyskusję. Nie chcę dolewać oliwy do ognia, a jedynie wyrazić swoje zdanie. Ja odsłuchiwałem wzmacniacze stereo z pułapu 2k i na każdym słyszalem różnicę, a nie jestem żadnym audiofilem. Podobna kwestia jest po po podłączeniu BD a CD ( pomijam wypasione BD typu Oppo, czy niezły Philips 9600), ale różnice da się usłyszeć nawet niewprawnym uchem między odtwarzaczem CD za 2k a BD za 2k.
 

Lemil

Banned
Nie ma problemu, zapraszam do dyskusji, aczkolwiek czy mi wypada? W sumie to ja się tu zaprosiłem, nikt mnie nie zapraszał. Dyskusja na forum jest trudna, bo nie mamy możliwości posłuchania i pogadania. I wychodzi na to, że piszecie, że słyszycie, a jak piszę, że nie. I nie da się na to nic poradzić, bo wy nie słyszeliście tego, co ja słyszałem i vice versa. Ale jest coś, co wszyscy możemy usłyszeć i możemy o tym pogadać

Na tej stronie Tonabnehmer-Vergleich - Musikbeispiele zum Download - AUDIO są pliki do posłuchania z nagraniami jak grają różne wkładki gramofonowe. Ściągnijcie sobie pliki, posłuchajcie, napiszcie.

To jest trochę nie na temat, więc napisałem nowy wątek w dziale stereo. Można pisać i tu i tam. Chodzi mi przede wszystkim o jedno. Żebyśmy mieli wreszcie jakąś podstawę do dyskusji.
 

Lemil

Banned
Nie ma za co, jeśli o mnie chodzi. Może wreszcie nadszedł czas, żeby wyjaśnić to całe zamieszanie z nagraniami różnych wkładek gramofonowych w wątku o odtwarzaczach Blu-ray.

Zaczęło się od tego, że ja słyszę coś innego, niż inni. Konkretnie to dla mnie jest ganc pomada, które wyjście zostanie użyte, HDMI czy analogowe, bowiem dla mnie grają one tak samo. Adwersarz zaś twierdzi inaczej. Jak więc rozstrzygnąć spór co kto słyszy, jeśli jesteśmy od siebie oddaleni o wieleset kilometrów, co ma nadzieję. Dlatego postanowiłem dać mojemu interlokutorowi możliwość, żeby mógł posłuchać tego samego, co ja słucham i mógł ocenić ten sam materiał. Zresztą mógł to zrobić każdy.

Co takiego tak przestraszyło wszystkich, którzy czytali ten wątek, czyli jakieś 2 może 3 osoby, że nikt nic nie napisał? Zadanie wydawało się być bajecznie proste, wręcz banalne. Mamy wkładki o różnych cenach. Najdroższa kosztuje 20x drożej niż najtańsza. Więc porównanie wydaje się być banalne. Wkładka najdroższa powinna zagrać najlepiej, a różnica jakości w porównaniu do najtańszej powinna być ogromna. Coś jakby Fiat Panda na przeciw jakiegoś BMW.

Jednak po przesłuchaniu nagrań okazuje się, że różnice w brzmieniu nie są tak oczywiste. Zaczynamy mieć pewien problem z tym, w jaki sposób pogodzić nasze wrażenia z odsłuchu z faktem, że przeliczając z pewnym uproszczeniem, jeśli wydamy na wkładkę gramofonową 25 tysięcy złotych więcej, to różnica w jakości będzie... no właśnie taka. Każdy miał okazję posłuchać i ocenić. Może to zrobić jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz.

To wszystko zmierza w pewnym kierunku. Czy rzeczywiście są różnice w dźwięku różnych wyjść, tak jak nam to piszą różni ludzie w różnych miejscach? Czy rzeczywiście wydając 25 tysięcy zł. więcej otrzymujemy jakąś poprawę w brzmieniu?

Czy nie jest tak, że słyszymy to, co nam powiedzieli, że mamy słyszeć? Jeśli chodzi o mnie, to ja zacząłem słuchać tego co gra, a nie tego, kto mi wmawia, że tak naprawdę słyszę coś innego niż wydaje mi się, że słyszę.

Więc posłuchajcie sobie tych nagrań wkładek jeszcze raz. Ja wiem, że to jest trudne, bo nie wiecie co macie usłyszeć, przecież nikt wam nie tego powiedział. Ja tylko troszkę podpowiedziałem. Posłuchajcie, zastanówcie się. Może uda się komuś zacząć naprawdę słyszeć i przestanie słuchać cwaniaków, którzy mu skwapliwie podpowiadają, co ma usłyszeć?
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Wyobraźcie sobie taką sytuację :

W salonie audio stoi CD za 15.000zł ,aby umożliwić "zapoznanie" się z dźwiękiem ktoś wpada na pomysł aby ponagrywać pliki audio (w najlepszym możliwym formacie) odtwarzane na tym kompakcie .I teraz co - ściągam sobie taki plik ,odtwarzam na komputerze i wydaje mi się (czy może jestem pewien) "że stoi przede mną kompakt za 15.000 ?" - przecież to jest kompletnie nie poważne, zwykłe oszustwo i iluzja

Przykład drugi - ktoś inny wrzuca pliki z nagraniami różnych wkładek gramofonowych , i teraz jak - stawiam komputer na stoliku i wydaje mi się (czy raczej znowu jestem pewien ), że słucham drogiego gramofonu ,chociaż naprawdę źródłem dźwięku jest komputer .

Odnośnie samych wkładek gdyby wszystkie bez względu na szlif igły grały tak samo, to sam byłbym co najmniej zdziwiony
 

Lemil

Banned
To jest bardzo właściwe podejście do sprawy. Jednak zawsze jest pewien haczyk. Jak najbardziej można nagrać CD, zresztą jakiekolwiek inne urządzenie, żeby potem móc w domu sobie porównać, albo zanieść pliki kumplowi, żeby posłuchał, albo wysłać szwagrowi w stanach. Haczyk polega na tym, jak nagrywamy. Oczywiście nagrywamy z wyjścia analogowego, ale problem w tym czym nagrywamy. Potrzebny nam jakiś referencyjny przetwornik ADC. A jeśli takowy mamy, to możemy śmiało sobie nagrywać. Ale jest jeszcze drugi haczyk...

Na czym tego posłuchamy. Bezproblemowo możemy użyć komputera jeśli użyjemy wyjścia cyfrowego i podłączymy do wzmacniacza, który ma DAC. Musimy tylko przypilnować, żeby podać na wyjście taką częstotliwość próbkowania, jak ma nagranie. Możemy też użyć jakiegoś DACa w CD, który nam weźmie sygnał przez USB.

Przy nagrywaniu CD oddalamy się trochę od tego, co usłyszymy z płyty, bo mamy jedną konwersję w samym nagrywanym CD, później konwersję z analogu na cyfrę. Więc różnica w brzmieniu tak nagranego utworu w porównaniu do bezpośredniego odtworzenia może być zauważalna.

Zupełnie inaczej jest przy nagrywaniu wkładek. One są analogowe. Więc mamy jedną konwersję z analogu na cyfrę. To jest dokładnie to samo, co nagrywanie mikrofonem w studio nagraniowym. Podłączasz mikrofon, nagrywasz i masz idealną reprezentację tego, co odebrał mikrofon.

Jeśli chodzi o nagrywanie CD, to dla celów porównawczych można spokojnie nagrać różne modele. Jeśli chodzi o wkładki już nie ma żadnych limitów. odsłuchując nagrania mamy dokładnie to samo, co "na żywo". Oczywiście jest jeszcze kwestia jakości sprzętu w naszym domu, ale ten, jak sądzę jest wystarczająco dobry.
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Super !

Tylko jeszcze nigdy w życiu nie widziałem takiej recenzji ,podobnie jak salonu który udostępnia nagrania takich plików

A czy kolumny można tak testować ? . A gdyby zrobić tak : Na przeciw kolumn Audio Physic Cardeas (za 71.000zł) postawić mikrofon ,zarejestrować brzmienie ,postawić komputer na stoliku .....i własnie co dalej, mam sobie wyobrazić brzmienie tych kolumn ? ,czyli uczestniczę w niezwykłym spektaklu

A czy płyty analogowe można tak testować ? .A jakby tak analogi zgrywać ,a potem oceniać pliki ( a nie płyty) - ocena będzie miarodajna ? ,a skoro tak to dlaczego nikt tego nie robi ...w takim przypadku gramofon jest nam nie potrzeby pomimo ,że oceniamy dźwięk analogowy ...chociaż paradoksalnie źródłem dźwięku jest zupełnie coś innego

Głupie to jest i niepoważne - rozważania filozoficzne na poziomie wiejskiej poradni zdrowia psychicznego .To trochę jak ten "ekspert " z zespołu Macierewicza ,który swoje teorie opierał na doświadczeniu zdobytym na obserwacji pożarów w stodołach
 

Lemil

Banned
Na niepoważne rzeczy nie można odpowiedzieć poważnie.

W każdym razie jak najbardziej można nagrać dźwięk z wyjść analogowych różnych odtwarzaczy, żeby potem móc je porównać.

Płyty zgrywać do formatu cyfrowego można. Nazywa się to digitalizacją. Nawet są ludzie, którzy to robią profesjonalnie. Można też digitalizować negatywy. Można digitalizować fotografie. Można digitalizować obrazy, takie malowane, powiedzmy płótna Matejki Jana, Polska. Można digitalizować gazety.

Co ciekawe, może niektórzy o tym nie wiedzieli, filmy na DVD to również w większości cyfrowe kopie analogowych taśm. Również filmy BD (takie co się odtwarza na Blu-ray'u) też najczęściej są cyfrowymi kopiami taśm filmowych. Więc digitalizować można i robi się to dość powszechnie. I jak mniemam z dość dobrym skutkiem.

Stereoplay już po raz drugi dodało do gazety płytę z nagraniami z płyt winylowych. Zostało to zrobione, w przypadku tego wydania przy pomocy gramofony Thorens TD 550 z 12 calowym ramieniem, wkładka Lyra Atlas, przedwzmacniacz Audio Research Reference 2 SE, no i ADC Ayre QA9 . To wszystko w wydaniu z kwietnia br. Natomiast w wydaniu 5/2013 była pierwsza taka płyta.

I jakoś nikt nie pukał się w czoło, że gazeta się ośmiesza, bo nagrywa cyfrowo analogi. Aaaaa! Zapomniałem. Niemcy się nie znają na technice. Samochodów nie umieją robić. Te ich Mercedesy i BMW. Przy polskiej Syrenie wyglądają po prostu śmiesznie!

jotpegjpg_eepappw.jpg
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Skoro można rejestrować dźwięk z kompaktu do porównania ,to dlaczego z kolumn nie ?

Czyli jak rozumiem można sobie nagrać dźwięk z odtwarzacza CD (np.Linn Sondek CD 12) potem postawić komputer na stoliku ,włączyć .....i mam Linn'a w domu ?

A komputer ma znaczenie ? ,bo ja mam starszego laptopa HP (1,86 Mhz) jak sobie kupię lepszego laptopa to będzie lepiej ,czy nie ?
 
Ostatnia edycja:

Lemil

Banned
Dwie rzeczy.

1. Jeden z wątków został już zamknięty (http://www.hdtv.com.pl/forum/stereo/110340-recenzent-poszukiwany.html) i stało się to jak mniemam nie z powodu, że ja napisałem coś nie wtenczas lecz dlatego, że wy pojechaliście po bandzie. Ten sam los spotka niechybnie i ten wątek i z tego samego powodu.
2. Ja was rozumiem. Z braku jakichkolwiek rzeczowych argumentów zaczynacie kłamać, manipulować, wykręcać kota ogonem i sprowadzać do absurdu. Wypisz wymaluj manipulacja w najgorszym stylu tvn.

I na koniec. Idiotyczny pomysł z nagrywaniem odtwarzacza CD nie był mój. Równie idiotyczny pomysł z nagrywaniem kolumn również nie jest mój. Dodam jeszcze, że odtwarzanie muzyki z komputera ma status identyczny jak granie z odtwarzaczy. Żeby jednak jakość była dobra bierze się sygnał z USB. Trzeba w tym celu zainstalować na komputerze stosowne oprogramowanie i mieć DAC we wzmacniaczu, odtwarzaczu CD lub mieć DAC "luzem".

Na na zupełnie końcowy koniec. Na swoje durne pytania możesz sobie sam udzielić równie durnej odpowiedzi.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
No jak ,przecież jesteś ekspertem co już jest praktycznie wiadomo na każdej szerokości geograficznej
Karzesz ludziom ściągać dwa pliki nagrane za pomocą różnych wkładek - czyli jak rozumiem są różnice w brzmieniu pomiędzy wkładką MM i MC (lub ich nie ma )
Jeżeli jest możliwość wykazania różnicy w przypadku wkładek gramofonowych to dlaczego nie ma różnicy w przypadku brzmienia odtwarzaczy CD ?
Przecież sam twierdzisz ,że odtwarzanie muzyki z komputera ma status identyczny jak granie z odtwarzaczy

Pytania nie są głupie ,tylko sam się gubisz swojej głupocie
 

Lemil

Banned
Karzesz ludziom ściągać dwa pliki nagrane za pomocą różnych wkładek
Przede wszystkim ja nie karzę ludzi, gdyż od tego jest sąd. Od wymierzania kary. Wydaje mi się, że chciałeś napisać "każesz ludziom". Nie, nie każę, uprzejmie proszę.

To czy ty rozumiesz lub nie, czy są różnice w brzmieniu wkładek MM i MC, to nie moja sprawa.

Jeśli zaś chodzi o to czy jest różnica w brzmieniu pomiędzy tanią wkładką MM i bardzo drogą wkładką MC, to Tdx wrzucił te pliki do komputera i wyszły różnice. Inną sprawą jest to czy te różnice tak ewidentne na wykresie dają się tak łatwo usłyszeć. W każdym razie różnice są. Jest to spowodowane tym, że
1. Tania wkładka jest zrobiona z tańszych materiałów
2. Nieco mniej dokładnie
3. Sam koncept MM daje nieco gorsze rezultaty

W ogóle wkładka gramofonowa jest urządzeniem odczytującym mechanicznie i wykonanym z określoną precyzją. Więc dwie identyczne wkładki mogą się od siebie nieco różnić.

A czemu CD grają tak samo? Bo w technice cyfrowej mamy większą precyzję i większą powtarzalność.
 

spinacz66

New member
Bez reklam
Reduktor Szumu omawiał historię gramofonu,płyt,zasadę działania wkładek i rodzaje igieł.We filmie też wspomina że wkładka MC daję lepsze brzmienie ale jest bardziej wymagający dla przedwzmacniacza phono ale jak to jest w rzeczywistości to też nie wiem.Gramofon jest odtwarzaczem mechanicznym i ma mechaniczne ograniczenia płyty po masteringu(kompresją) nie zabrzmią dobrze.Już są ograniczenia na etapie produkcji płyt chodzi o ostrze rylca które nie może wyciąć rowka o dużej amplitudzie bo cewka rylca się spali tak samo jak nagranie zawiera zbyt dużo wysokich częstotliwości to też nie wyjdzie dobrze to na nagraniach dla tego ją się osłabia.Wszytko jest na filmie.Ale jak to się ma w rzeczywistości tego nie wiem Najlepiej jak by ktoś to sprawdził sam kto ma możliwości i porównał to na sprzęcie bo na samych próbkach nagraniowych to sądzę że nie bardzo by odzwierciedlało bo ściąganie plików i odsłuch na komp.to dla mnie też jest bez sensowne i nie odda tego co na sprzęcie.Podobno muzyka na nich jest ceniona za naturalność brzmienia.

Gramofony i płyty winylowe - Reduktor Szumu - odc. 12 - YouTube

Tu o kalibracji

Kalibracja gramofonu analogowego - Reduktor Szumu - odc. 15 - YouTube
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Znam bardzo dobrze brzmiące tanie wkładki ,są różnice nawet w podstawowym przedziale cenowym ,porównywałem Shure i Audio Technica - różnica ewidentna w przypadku tej pierwszej .Dźwięk bogatszy o lepszej podstawie basowej ,bardziej dynamiczny .Na dodatek Shure lepiej radzi sobie ze zjechanymi płytami - obie wkładki MM i obie w standardzie T4P
To, że są różnice to ja wiem

Kompletnym bezsensem i skrajną głupotą jest tworzenie plików z brzmienia wkładek a następnie odtwarzanie ich za pomocą komputera - udawanie ,że "właśnie gra gramofon" i doszukiwanie się różnicy brzmienia .To jest mniej więcej tak jakby autentyczność dokumentów ustalać na podstawie skanów
 

Lemil

Banned
@przemko77 Ty jesteś jeszcze gorszym i bardziej upartym trollem niż ja, co mi się wydawało do niedawna niemożliwe.

A w ogóle, to ja już napisałem to, co chciałem napisać i generalnie nie dbam o to czy to kogoś przekona, czy nie. Chciałem napisać, napisałem i po sprawie. Jednak to odbijanie piłeczki i naśmiewanie się z nonsensów już mi się znudziło. Nie bawi mnie to, nie chce mi się więcej, ziewam z nudów.

Więc jeśli masz coś do dodania, to sobie teraz pisz sam. To też jest jakiś pomysł. Ja tak robiłem w wątku o FLAC oraz (oczywiście!) w wątku o telewizji. No ale w końcu napisałem wszystko, co miałem chęć napisać i poszedłem w swoją stronę. Tak i tu mówię pass.

Jak mi przyjdzie ochota, to się odezwę. A teraz idę się zająć czymś ciekawszym.
 

pasza120

New member
Witam,
jeżeli chcesz trochę namiastki "prawdziwego stereo" to musisz rozdzielić sygnał z blu -optyczny
i dać do DAC`a i do ampli, sam DAC połączyć interkonektem (RCA) z ampli.
Pozdr.

Dzięki, faktycznie tak będzie chyba najprościej, bo nie zawsze trzeba włączać tv.

Połączenie HDMI odtwarzacza bd i amplitunera odpada - yamaha rx-797 nie ma HDMI :)
 
Do góry