Nie wiem czy defragmentacja coś pomoże przy założeniu, że na dysku większość danych to filmy.Pany, coś mi HDD bezpośrednio wpięty do Shielda zamula podczas oglądania filmów.
Fakt, że dysk wypełniony danymi i już tego miejsca nie wiele.
Jest gdzieś jakaś defragmentacja, chociażby w ES Eksploratorze plików z poziomu Shielda? Ew. coś z poziomu PC?
Niedawno stałem się posiadaczem Shield którego zakupiłem dla filmów 4k HDR. Podczas odtwarzania w Kodi zauważyłem jednak pewien denerwujący problem. Przez pierwsze kilkadziesiąt minut filmu, co jakiś czas następuje zanik sygnału wideo w postaci czarnego ekranu na jakieś 4 sekundy (audio wciąż jest odtwarzane). Powtarza się to cyklicznie, ale po jakiś 30-40 minutach wszystko się uspokaja i do końca filmu już nic się nie dzieje. Problem ten nie występuje w Plex ani w innej aplikacji. Wygląda to trochę tak, jakby Kodi sam zmieniał jakieś ustawienia wideo, co skutkuję chwilowym brakiem obrazu. Ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Panowie ktoś z Was korzysta z innego niż fabryczny pilot? Mój już powoli nie domaga i szukam czegoś nowego, chciałem kupić ten z 2019 ale nigdzie nie można go znaleźć. Są jakieś ciekawe alternatywy?
Dolby Atmos/DTS:X 5.1.2
Audio: Onkyo RZ-800 | Dali Zensor 7, Vokal, Sub E-9F, MA Bronze FX, MA PRO-65 | Takstar PRO80, Galaxy Buds
Video: Sony KDL-65XE7005 | UPC, CI+
Dodatki: Nvidia Shield, PS4 Pro
Sprawdziłbym dysk np. na PC. Czy zdarzają się przycięcia, jaka prędkość kopiowania plików itd.Tak, w Kodi. Żadnej aktualizacji nie robiłem, no chyba, że z automatu pobiera nowe. Swojego czasu zainstalowałem, skonfigurowałem i tyle mnie więcej interesowało.
Szczerze mówiąc, nawet nie wiem która to wersja.
Zawsze koszystałem z SMPT (ulepszona wersja Kodi), ale zostawiłem sobie do animacji, kręcących się płyt, otwierających pudełek itp., a filmy docelowo zacząłem oglądać na Kodi.
Generalnie nie ma większych problemów, ale zdarzają się kwiatki. Musiałem zresetować apkę i ruszyło, ale to nie pierwszy raz.
Mam wrażenie, że to dysk już nie wyrabia od natłoku danych, ale być może, że soft zamula.
...
Mam wrażenie, że to dysk już nie wyrabia od natłoku danych, ale być może, że soft zamula.
Kablem, czyli nie przez WiFi.Ok, tylko jak podłącze HDD do PC, to PC będę musiał mieć włączonego.
Ja PC mam w salonie z boku, a jak oglądam film, to wszystko wyłączam żeby uzyskać absolutną ciszę, a PC mimo wszystko lekko "szumi".
Na PC mam jakieś 10TB, w tym kolekcje zgranych filmów.
Na HDD wpiętym bezpośrednio do Shielda mam 4TB HDD i tam już mam te filmy "must have", oczywiście, jak ściągam coś z neta, to najpierw na PC, a potem z PC przerzucam z kompa na dysk Shielda, właśnie po to, żeby niezależnie odpalać Shielda bez udziału PC.
PS. Co masz na myśli podłączyć Shielda kablem?