Ja nie mam watpliwosci, ze bedzie zajefajne I rozumiem, ze prawie kazdy zyczy dobrze Leo, bo najwyzsze laury mu sie naleza od dawna (poczatku kariery). Troche mnie drazni natomiast takie bezmyslne powtarzanie za wczasu, jakby byl tylko jeden skazany na sukces l,gracz, albo mialaby to byc nagroda pocieszenia. Dzisiaj juz wszystkie media zachowuja sie jak brukowce - napisza/powtorza cokolwiek glupiego, byleby bylo nośne. Choc informacja jest prawdopodobna, sposob jej prezentacji przypomina "szmate", piszaca o bzdurach, czy osobnikach z BigBrothera. Ot tyle. Sam czekam z niecierpliwoscia.