Obejrzałem Deadpola 2, pod względem technicznym wszystko jest jak należy obraz i dźwięk każdy będzie zadowolony, a nie jak to ma miejsce w Avengersach2/3 – mam na myśli dźwięk. Sam film mam podobne odczucia jak i w przypadku I cz. to znaczy jest to zupełnie inny Marvel od reszty filmów z tej wytwórni. Sama czołówka przypomina Bonda, oczywiście z przymrużeniem oka, ale na pewno może się skojarzyć oglądającemu „ gościa latającego w czerwonym stroju”.
Osobiście moje zdanie jest takie, że na pewno nie jest to gorsza część od poprzedniej, ale czy lepsza i o ile trudno jest mi powiedzieć. Momentami tak jak wiele osób pisało w sieci jest durny, ale w tym wszystkim jest coś co powoduje, że człowiek ma bardziej uśmiech na twarzy niż to go wnerwia. Co jest oczywiście dla mnie pozytywnym aspektem w tym filmie. Ale pomimo wszystkich zalet jak i wad w tymi filmie całość trzyma się kupy, a skoro są ludzie, którym takie klimaty odpowiadają i takiego „bohatera” chcą widzieć w kinie to ja nie jestem przeciwny, aby Producenci nakręcili trzecią część „czerwonego ludka” Ale jedno jest pewne każdy kto sięgnie po ten filmie to na pewno troszkę się pośmieje.