Na 12 miesięcy jest umowa więc i cena.
Jak zmienią jednostronnie umowę to tak jak i teraz dostaną rezygnację.
W moim przypadku rabacik wyniósł 60% więc chyba taki malutki nie był.
To nie była złotówka czy dwie tylko 80zł.
Na 12 powiadasz? Masz to na papierze? Nie pamiętam już ile razy przedłużałem umowę przez telefon; pewnie ty tak właśnie zrobiłeś; i jakoś nie wydaje mi się, żebyś miał jakikolwiek papier w ręce, żeby to sprawdzić. Wszystko co masz, to mgliste wspomnienia tej rozmowy telefonicznej, kiedy to z takim entuzjazmem przyjąłeś ten skromny 60% rabat. Założę się, że byłeś taki happy, że połowy, albo nawet więcej z tej rozmowy nie pamiętasz.
Radziłbym bardzo uważnie przeczytać to, co ci przyślą do domu. Zwłaszcza w kontekście gwarancji ceny. Jestem pewny na 100%, że gdzieś w którymś miejscu będzie schowana klauzula, że po iluś miesiącach cena wzrośnie, a jeśli się nie zgodzisz, to będziesz płacił, płacił, płacił duuuuużo więcej niż teraz.
Jeśli nie przeczytasz, co się wielu ludziom zdarza.
I to jest właśnie ten trick, który nc krzyżyk prawdopodobnie (osobiście jestem tego pewien) zastosuje. Nie doczytasz, nie wymówisz umowy, będą cię doić jak krowę.
Radzę poczytać, poczytać uważnie.
A ilu nie zrozumie, albo nie będzie wiedziało jak to się je, czyli jak zerwać umowę. I to jest kolejny haczyk, który nc dwa skrzyżowane minusy zastosuje.
Pożyjemy, zobaczymy.
Papiery dostaniesz do domu już niedługo. Zachęcam, żeby przeczytać bardzo uważnie.