Nasze zestawy (wątek zbiorczy)

Witam !

Moze bysmy powrzucali troszke fotek prezentujacych nasze zestawy? Nie chodzi mi tutaj zupelnie o jakies samochwalstwo. Czysta ciekawosc , niech kazdy zaprezentuje poprostu swoj sposob ustawienia, rozmieszczenia poszczegolnych elementow. Moze ktos bedzie mogl sobie cos od nas zciagnac? Moze ktos moze pokazac jakies ciekawe rozwiazanie?
 
Ikar i tak rób jak robisz...
Lolo jak sam budowales to pretensje tylko do siebie, a jeśli kupiłeś gotowca tak wielu innych :)to cóż. .trzeba z tym żyć albo sprzedać i wybudować nowy... tylko to już zabawa na 100%. Wielu w blokach żyje na powiedzmy 60 m. i dają rade...:)
 
Ostatnia edycja:
Dobre miejsce i te 60 m to kosztuje - niestety.... choć domy w tej chwili tez już swoje kosztują bo same działki niestety duzo podrożały nawet te pod Wawą czy tez pod innymi dużymi miastami... chyba ktoś załapał i niestety ceny zaczęły rosnąc.. każdy wybiera co mu pasuje... a w mniejszych miastach wiadomo inne życie i inne ceny nieruchomości..
 
Caparzo ale pomimo tego że wiele byś zmienił to nie zamieniłbyś tego domu na 4 ściany w bloku :- ) wniosek jest jeden jak Armanig napisał - każdy wybór ma za sobą plusy i minusy.. i musimy wybrać.. podobnie jest w wyborze zestawu do KD kiedy jest ten zestaw również używany do stereo.. nigdy nie będzie idealnie przy takim połączeniu ale trzeba iść na kompromis + zapytać siebie na czym bardziej nam zależy i tym się kierować przy zakupie.. a nie rozmyślać i prace magisterskie pisać czy np głośnik centralny to musi być taki sam jak kolumny podłogowe czy też jak będzie stał wyżej o 10 cm to nagle film Ciacho będzie hitem bo głośnik z tej samej serii załatwi to za reżysera który spi.. film.. gdzieś musi być rozum i nim się kierować a nie tym co jakiś badacz napisał jakie powinno być rozmieszczenie głośników, a tym bardziej że 90-95% ludzi KD ma w salonach użytkowych...
 
Ostatnia edycja:
Dobre miejsce i te 60 m to kosztuje - niestety.... choć domy w tej chwili tez już swoje kosztują bo same działki niestety duzo podrożały nawet te pod Wawą czy tez pod innymi dużymi miastami... chyba ktoś załapał i niestety ceny zaczęły rosnąc.. każdy wybiera co mu pasuje... a w mniejszych miastach wiadomo inne życie i inne ceny nieruchomości..
Najlepiej mieć jedno i drugie ☺
Mieszkanie małe w Warszawie mam (brat mieszka w Warszawie też ) i działkę na dom koło rodziców daleko od Warszawy. Jest jeden problem, mieszkam w UK ☺
Jak bym był w Polsce, to bym miał dom i mieszkanie, żeby być blisko rodziców i blisko brata czasem (wypady do Warszawy na weekend lub dłużej ).
 
Ostatnia edycja:
Hehe. No właśnie. w UK mam dom i na stałe do mieszkania bym nie wrócił.

Parę lat w Warszawie w mieszkaniu wystarczy. Kilka razy policja była, bo muzyka za głośno , w środku dnia, nie żebym po nocach hałasował.
 
Ostatnia edycja:
Też to przerabiałem... w bloku i to nawet w ciągu dnia a nie w porach wieczorowych.. smutne jest to że musiałeś jechać do Anglii żeby mieć dom... a powinno ludzi być stać żeby u nas kupić swój dom , swoje mieszkanie, chyba ze wynajmujesz dom.. (W UK podobno bardzo duzo nawet Anglików wynajmuje mieszkania) ale tak czy siak w Polsce raczej domu byś nie wynajmował.. najważniejsze że jest Ci tam dobrze :- ) a do Polski zawsze można kiedyś wrócić.
 
Ostatnia edycja:
Ja mieszkam w bloku i zeby nie rodzina to nawet nie mialbym tego ,nie marzylem nigdy o domu tylko o wlasnym kącie,to chyba nic zlego bo kto s w tych blokowiskach mieszka .Tak samo ktos sprzata ulice i wywozi smieci,nie każdyy kierownikiem sie rodzi :).Pzdr
 
Każdy chciałby mieć pewne rzeczy .... jak ja bym Ci zaczął pisać o marzeniach choćby w audio a skończywszy na domu marzeń, aucie marzeń itp.. to Kolego ja bym musiałbym piastować urząd Prezesa Petrochemii Płock .. :- ) ale ważne jest jedno człowiek musi umieć się cieszyć z tego co ma..
 
Też to przerabiałem... w bloku i to nawet w ciągu dnia a nie w porach wieczorowych.. smutne jest to że musiałeś jechać do Anglii żeby mieć dom... a powinno ludzi być stać żeby u nas kupić swój dom , swoje mieszkanie, chyba ze wynajmujesz dom.. (W UK podobno bardzo duzo nawet Anglików wynajmuje mieszkania) ale tak czy siak w Polsce raczej domu byś nie wynajmował.. najważniejsze że jest Ci tam dobrze :- ) a do Polski zawsze można kiedyś wrócić.
Mam swój ☺.
Nawet dwa mam. Drugi wynajmuje Anglikom☺
 
Lolek ja tu pisze o realiach nie marzeniach ,moja zona zrezygnowala z pracy ze wzgledu na niepelnoorawnosc syna ja zarabiam srednio ale kredytu nie dostane bo zdolnosci nie mam a ile osob jest wgorszej sytuacji wynajem pokoju czy kawalerki to szczyt wiec...Pzdr
 
Proszę to jest mistrzostwo świata być w Anglii i wynajmować dom Anglikom :- ) Niech się uczą nieroby... :- ) A Polak potrafi..
Hehe. No tak to wygląda.
Ikar. Ja bardzo szanuję Ciebie.
W UK byś miał duże wsparcie od rządu na twojego syna.

Ja osobiście chciał bym żyć w Polsce. Kocham Warszawę i miałem 2 letni romans z Wrocławiem. Oba miasta super.
(Moi bracia poszli moim śladem. Jeden w Warszawie drugi we Wrocławiu )
Ale jest jak jest. Tu sobie życie ułożyłem i chyba do emerytury tak zostanie.
 
Ostatnia edycja:
Raf ja niczego nie zaluje sam miale romans z Rzymem,i inną zagranica troche ale jestem teraz tu i nic to nie zmieni.Glownie chodzi mi o to by czasem sie zatrzymac i zastanowic jak wiele mamy i czy warto narzekac :-D .Pzdr
 
Troszkę nostalgicznie się tu zrobiło. Moja żonka kiedyś ciągła mnie zagranicę ale ja jakiś taki lokalny patriota jestem i wolę byle jakie ale móje piekiełko. Wiem że tam jest łatwiej itd ale mnie tu dobrze :) A jeśli chodzi o dom to ja za leniwy jestem i mój świadomy wybór to mieszkanie hehe.
 
A wracając do audio i to co napisał właśnie Ikar ze czasem warto jest zatrzymać się i naprawdę docenić to co mamy.. bo wiele osób marzy o KD plastikowcu i 40- calowym tv....warto czasem pomyśleć że wielu z nas naprawdę ma dużo.. nawet jeśli chce się więcej... a dla nas już 55 cali to za mały tv :) w tym również i dla mnie żeby nie było .. :) coś się zmieniło w naszym życiu ...Koledzy sympatyczni..

Raf nie dałbyś rady piastować takiego stanowiska.. nauczyłbyś się :- ) ja bym spróbował chociaż na rok, a jak nie to potem chociaż byłaby odprawa :- ) nie chce w politykę wchodzić ale w ostatnim czasie pewna osoba z polityki poszła na takie stanowisko z którym nie dużo miała wspólnego i myślisz że nie da rady ? :- )
 
Ostatnia edycja:
Do góry