NAD C356 NA C375 czy warto
- Thread starter bartfine
- Rozpoczęty
No jak mi został zaproponowany ten Moon to tez tak zareagowałem.
Najważniejsza jest wydajność prądowa z tego wynika.
Z tego co wiem 220i chyba były 2 w całej sieci tophifi. W tym jedna szt. w Kielcach w cenie 5999.
Kolejna dostawa ponoć ma mieć wyższą cenę. Ale są też wyższe modele.
Ja na razie dziś zamawiam cm9. Jak przyjdą będę wypożyczał elektronikę. Pewnie się skończy na 375 z względu na budżet. Po za tym żona może nie zauważy zmiany w wyglądzie pomiędzy 356 a 375
No może ciut podrósł
Najważniejsza jest wydajność prądowa z tego wynika.
Z tego co wiem 220i chyba były 2 w całej sieci tophifi. W tym jedna szt. w Kielcach w cenie 5999.
Kolejna dostawa ponoć ma mieć wyższą cenę. Ale są też wyższe modele.
Ja na razie dziś zamawiam cm9. Jak przyjdą będę wypożyczał elektronikę. Pewnie się skończy na 375 z względu na budżet. Po za tym żona może nie zauważy zmiany w wyglądzie pomiędzy 356 a 375
No może ciut podrósł
Gdyby tylko moc się liczyła to chyba najlepsze by były amplitunery KD Nie jest specem od budowy wzmacniaczy, ale z moim obserwacji wynika, że nie zawsze jest tak, że mocniejszy wzmacniacz na papierze jest w stanie lepiej napędzić kolumny. Duże ma też znaczenie wielkość i jakość transformatora, pojemność kondensatorów itd. Teraz mam lampowy wzmacniacz o mocy raptem 40W i zadyszki nie dostaje Co więcej właśnie gra świetnie od dołu. Więcej problemów pewnie pojawiło by się przy bardzo głośnym graniu. ale u mnie w blokowych warunkach nie ma z tym problemu. Tak jak już pisałem polecam Atoll-e. Mają bardzo dobre zasilanie. IN100SE radzi sobie z trudnymi kolumnami. Brzmienie jest pełne już niskich poziomów głośności. Pytanie czy charakter jego brzmienia by Ci przypasował. To taki mały wariat IN200 jest już bardziej wyrafinowany, ma łagodniejszą górę. Jakbyś miał okazję to posłuchaj też Music Halla a70.2 i coś z Vincenta.
Nie jest specem od budowy wzmacniaczy, ale z moim obserwacji wynika, że nie zawsze jest tak, że mocniejszy wzmacniacz na papierze jest w stanie lepiej napędzić kolumny. Duże ma też znaczenie wielkość i jakość transformatora, pojemność kondensatorów itd. Teraz mam lampowy wzmacniacz o mocy raptem 40W i zadyszki nie dostaje Co więcej właśnie gra świetnie od dołu. Więcej problemów pewnie pojawiło by się przy bardzo głośnym graniu. ale u mnie w blokowych warunkach nie ma z tym problemu. Tak jak już pisałem polecam Atoll-e. Mają bardzo dobre zasilanie. IN100SE radzi sobie z trudnymi kolumnami. Brzmienie jest pełne już niskich poziomów głośności. Pytanie czy charakter jego brzmienia by Ci przypasował. To taki mały wariat IN200 jest już bardziej wyrafinowany, ma łagodniejszą górę. Jakbyś miał okazję to posłuchaj też Music Halla a70.2 i coś z Vincenta.
A jak z odsprzedażą takich atoli tak za dwa lata
Zarobić nie zarobisz
zawsze się traci. 2 letni wzmacniacz jest warty z 70%-60% ceny nowego. Ja na swoim Atoll-u (był jeszcze na gwarancji) za dużo nie straciłem bo dostałem dobrą cenę u Blackninja.No najlepiej by było przeprowadzić odsłuchach na swoich kolumnach. A wypożyczają do domu?
Ostatnia edycja:
bartfine
Member
Witam,juz po zakupach ) Jak by mi ktoś rano powiedział co kupie to bym odesłał delikwenta skąd przyszedł. A więc po paru objeżdzonych salonach zatrzymałem się w salonie hi-fi w katowicach a tam po odsłuchaniu (NA HECO) paru wzmacniaczy najbardziej spasował mi PIONEER A-70DA jak dla mnie zagrał super,jestem przejęty jak ten cyfrowy wzmak sobie radzi i na tą chwile, pewnie ze dwa do trzech lat niechce nic innego Dziekuje za zainteresowanie moim tematem pozdrawiam zdrowo zakręconych i do usłyszenia.
) Jak by mi ktoś rano powiedział co kupie to bym odesłał delikwenta skąd przyszedł. A więc po paru objeżdzonych salonach zatrzymałem się w salonie hi-fi w katowicach a tam po odsłuchaniu (NA HECO) paru wzmacniaczy najbardziej spasował mi PIONEER A-70DA jak dla mnie zagrał super,jestem przejęty jak ten cyfrowy wzmak sobie radzi i na tą chwile, pewnie ze dwa do trzech lat niechce nic innego Dziekuje za zainteresowanie moim tematem pozdrawiam zdrowo zakręconych i do usłyszenia. 
W sumie mam podobny dylemat czy zmieniać 356 na 375.
obecnie biorę 3 warianty po uwagę :
1. Integra NAD 375BEE
2. Integra NAD 356BBE + końcówka mocy NAD 275BEE
3. Integra NAD 356BBE do HF + końcówka mocy NAD 275BEE do LF (Bi-Amp)
Jak sądzicie który z wariantów byłby z najlepszy? Ma to zasilać B&W CM9 S2
Oczywiście będę chciał przeprowadzić testy odsłuchowe. Ale tak na razie na sucho chciałbym obrać kierunek.
obecnie biorę 3 warianty po uwagę :
1. Integra NAD 375BEE
2. Integra NAD 356BBE + końcówka mocy NAD 275BEE
3. Integra NAD 356BBE do HF + końcówka mocy NAD 275BEE do LF (Bi-Amp)
Jak sądzicie który z wariantów byłby z najlepszy? Ma to zasilać B&W CM9 S2
Oczywiście będę chciał przeprowadzić testy odsłuchowe. Ale tak na razie na sucho chciałbym obrać kierunek.
Gdyby nie przepinanie zworek recznie to juz bum mial 356 na stanie po modzie.
Mysle powoli teraz nad wzmakiem albo ciekawym streamerem..
Po modzie zworki są do wywalenia .
Wzmacniacz nie będzie mieć możliwości pracy jako końcówka mocy.
Jedynie trzeba zrobić kalibracje z osobną regulacja na NAD dzie.
Czyli ustawiasz głośność na połowę i kalibrujesz kino.
Potem do muzyki naturalnie zciszasz a jak chcesz oglądać film znów ustawiasz głośność w miejscu w którym była podczas kalibracji.
Taką ciekawostką jest fakt że C356 przed modem już gra o wiele lepiej niż jako integra , tylko dobrego pre potrzeba