MONITOR AUDIO BX 6-opinia znawców

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
To nie standard:) Zobacz sobie w opisach różnych ampli. Przeważnie wyższe serie są 7.1 kanalowe. Mają większą moc, dynamikę, lepsze brzmienie, więcej funkcji. Dodatkowo możesz podłączyc kolumny w bi-amping, druga strefa itd. Więc 7.1 to nie jest przerost formy i urzadzenie potrzebne tylko komuś, kto zamierza wykorzystać tą liczbę kanałów.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
mysle ze i tak bede powalony jakoscia muzy po przejsciu ze zwyklej wiezy philipsa na avr 1713 :)

Nie ma reguly. Zalezy jaka to była wieza, na jakie kolumny się zdecydujesz, ampli sa tworzone pod kino, niekoniecznie do muzki stereo. Wlasnie o to chodzi, ze bez odsluchow wiele osob kupuje na podstawie innych opinii lub pięknych artykolow w prasie i ulotek reklamowych. Potem jest często niemile rozczarownanie.
 

Drunk

New member
Bez reklam
Jako posiadacz Tytułowych kolumn, postanowiłem również podzielić się swoimi doświadczeniami z ich użytkowania.

Przede wszystkim na uznanie zasługuje ich charakterystyka, można by powiedzieć bliska płaskiej (kwestia gustu). Mi jednak bardzo to odpowiada, ponieważ nie lubię jeśli pewne części pasma są uwydatnione a inne cofnięte. Lubię jak muzyka brzmi tak jak przewidział to autor (będąc oczywiści świadomym jakości posiadanego sprzętu).

Kolejną rzeczą, o której często czytam w wypowiedziach, a z którą w moim odczuciu się nie zgadzam, jest słaby bas. Uważam że jest go tyle ile trzeba, czyli tyle ile przewidział autor danego utworu. No ale wiadomo, każdy ma odmienne preferencje, na pewno nie są to kolumny gdzie skupiono się na basie a zaniedbano resztę.

Jak już wyżej napisałem kolumny mają bardzo wyważoną charakterystykę, a co za tym idzie są uniwersalne co sprawia że nadają się do każdego rodzaju muzyki (mniej lub bardziej oczywiście ale jednak). Dlatego nie zgadzam się również z często spotykanym stwierdzeniem, że nadają się jedynie do spokojnej muzyki (Co prawda trzeba przyznać, że muzyka symfoniczna brzmi naprawdę super, poszczególne instrumenty mają bardzo naturalną barwę jak gdyby słuchało sie ich na żywo). Głośniki radzą sobie również bardzo dobrze z cięższymi brzmieniami jak metal.

Jeśli chodzi o muzykę elektroniczną, szczególnie szybką i dynamiczną jak np. hardstyle czy hardcore, to również nie można im wiele zarzucić (Najwięcej zleży w tym przypadku od jakości materiału źródłowego), więc entuzjaści mocniejszych brzmień do których sam również siebie zaliczam nie powinni być zawiedzeni bo tzw. "pierdolnięcie" jest.

Na razie toby było na tyle jeśli chodzi o moje osobiste spostrzeżenia jako użytkownika. Ogólnie reasumując to są to dobrze zbalansowane i czysto brzmiące kolumny.

Przy okazji chciałbym zapytać bardziej doświadczonych użytkowników, którzy testowali te kolumny z różnymi kablami. Czy w tej klasie głośników występują ewidentnie słyszalne różnice pomiędzy tańszymi a droższymi kablami?

Gdy kupowałem cały zestaw kina domowego miałem ograniczony budżet i żeby się w nim zmieścić musiałem trochę przyoszczędzić na kablach, a potrzeba mi było do podłączenia wszystkiego 65mb. Więc by zmieścić sie w budżecie kupiłem kable CORDIAL 2,5mm (8zł/m) + 2szt. bi-wiring konfekcjonowane tego samego producenta 2,5mm + 4mm. Myślę że jeśli chodzi o kino to kabel tej klasy w zupełności wystarcza, jednak zastanawiam się czy nie powinienem do kolumn zastosować czegoś lepszego? Zdaję sie tutaj na Wasz doświadczenie.
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Dokladnie, są bardzo zrownowazone, przez co niektorym bumbowcom lubiacym nadmiar basu poprstu go brakuje. To bardzo udane kolumny w swojej klasie.
 

Jarro

New member
Chcialbym podziekowac blackninja, kolumny dotarly dzis, zestaw bx6 + bxfx + center, cena zaproponowana przez blackninja przebila wszystkie nokauty, skapce i ceneo :) dzis podlaczylem tylko fronty, reszte bede konczyl pewnie w weekend, ale i tak jestem pod wrazeniem czystosci dzwieku, precyzji i selektywnosci, co do basu to jeszcze musze zrobic kilka odsluchow, ale moge stwierdzic ze jest bardzo wywazony i sie nie narzuca. Kolumny graja w zestawie z denonem avp 1713 i odtwarzaczem dbt1713ud. Jak na razie slucham na ustawieniach fabrycznych, bez kalibracji, chwilowo nie mam czasu sie pobawic sprzetem, ale podobno po skalibrowaniu jest ogromna roznica in plus w brzmieniu?
 
Ostatnia edycja:

Jarro

New member
Na razie dzialam na zestawie 3.0, okazalo sie ze rynienki w scianach sa za cienkie na kable 2x2,5 i musze zastosowac ciensze :( wprawdzie to tylko surround, ale i tak szkoda, sprawa do poprawienia dopiero przy najblizszym remoncie...
Zauwazylem, ze ten sprzet motywuje mnie do nowych poszukiwan muzyczych, juz nie tylko ostre brzmienia, ale nawet kolysanki dla mojego syna z babyradio.pl sprawiaja przyjemnosc ;)
 

Drunk

New member
Bez reklam
Nie pamiętam czy w tym wątku poruszana była kwestia single/bi wiringu. Ciekawi mnie jak łączycie swoje kolumny z końcówkami mocy. Czy porównywał ktoś u siebie połączenie biwire z singlewire? Czy była jakaś różnica na korzść jednego bądź drugiego rozwiązania?

Z tego co czytałem to efekty są różne na różnych kolumnach z różnymi końcówkami mocy, więc nie można jednoznacznie stwierdzić dla ogółu co będzie lepsze.

Interesuje mnie szczególnie jak sprawa wygląda w przypadku BX6 + ampli denona, czy lepiej zagrają w bi czy single + kawałki lepszej jakości kable zamiast oryginalnej zworki? Podzielcie się waszymi obserwacjami jeśli eksperymentowaliście coś pod tym kątem z tymi głośnikami.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Bi amp - TAK
Bi wire ????
Tu zdania są podzielone. Wg mnie coś tam daje, ale sam przyznaję, że nie wiem na ile jest to kwestia autosugestii. Może gdyby mi ktoś zrobił slepy test...
Niektórzy twierdzą, że jeśli już słychać różnicę, to jest ona wynikiem zdjęcia słabej jakości zworek, niż zasilania podwójnym kablem (w audiofilskich kolumnach nie ma zworek, tylko wypasne krótkie kabelki). Na rynku są dostępne nawet srebrne zwory:
http://sklep.rms.pl/index.php?p10195,wbt-0725-ag-zworka-do-kolumn-glosnikowych-srebrna-1szt

Pewnik jest jeden. Jeśli masz wydać 2x50 zł na dwa słabsze kable, lepiej jest wydac 100 zł na jeden lepszy. Efekt będzie słyszalny.
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:

Drunk

New member
Bez reklam
Właśnie ciekawi mnie porównanie opcji single wire + kabelki zamiast zworek vs bi-wire (oczywiście przy tej samej sumie wydanych pieniędzy). Ciekawe jak się taka srebrna zwora sprawdza. Osobiście wolałbym za tą kwotę kupić 3mb kabla chord odyssey 2 i zrobić sobie zroki z małych odcinków przewodu, a resztę podłączyć do głośnika centralnego. ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Pytanie co chcesz zrobic, jezeli zasilic osobno sekcje niska i wysoka, to naturalnie jest to najlepsze rozwiazanie - masz biamp. Natomiast jak chcesz wypuscic osobnymi kablami z kolumny i zlaczyc je tylko z sekcja zasilajaca w ampli pod oznaczeniem FRONT, to moim zdaniem srednie rozwiazanie, nie tyle co zle, co nie zawsze warte swieczki. Lepiej w takiej sytuacji kupic jeden porzadny kabel, jak rozdrabniac sie na dwa, gorszej jakosci i w fazie koncowej i tak je zlaczyc, niby odseparowanie jest, ale nie warte zachodu jezeli mamych zaoszczedzic wzgledem jednego porzadnego kabla (nie mylic tego polaczenia z biampem)
Co do zworki (jezeli jakosc blaszki jest watpliwa) to dokladnie tak jak mowisz, mozna zastosowac cos takiego, tutaj akurat Chord na bananach Nakamichi:
 

Attachments

  • chord.JPG
    chord.JPG
    26,5 KB · Wyś: 1026
Ostatnia edycja:

Drunk

New member
Bez reklam
Różnych teorii w sieci się naczytałem na temat bi-wiringu, jednak biorąc to wszystko na logikę, to czy kabel rozdzieli się przy wzmacniaczu czy przy kolumnie to powinno wyjść na to samo (prawdopodobnie kable typu bi-wire to zabieg marketingowy żeby sprzedać więcej mb przewodu). Z tego względu nasuwa się myśl że lepiej kupić jeden porządny kabel i zrobić mini bi-wiring kawałkami kabla zamiast oryginalnej zworki. Czekam jednak na wypowiedzi posiadaczy kolumn BX6 wynikające z doświadczeń praktycznych.

PS. bi-amp u mnie nie wchodzi w grę, bo wszystkie kanały mam obsadzone.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie w tym rzecz, zalezy jak interpretowac biwiring. Zworka to jedno (czy na zworce fabrycznej "blaszce", czy kablach jak na zdjeciu). Tutaj juz trzeba przeprowadzic doswiadczenia czy zworka fabryczna daje gorsza jakosc, jak dobrej jakosci kable (foto powyzej) ktore beda uzyte zamiast tej blaszki.
Wiec jezeli uzyjesz takiej blaszki czy kabli jak na zdjeciu, to i tak trzeba pociagnac jednym kablem do ampli.
Drugie polaczenie jest bez zadnej zworki, czy kabli laczacych sekcje niskich i wysokich. To polaczenie jest podlaczeniem niezaleznych kabli do niskich, ktore ida prosto do gniazda FRONT w ampli i analogicznie z wysokomi/srednimi. Te niezalezne kable spotykaja sie w tych samych gniazdach w ampli (FRONT).
Wiec caly sygnal z ampli idzie prosto z gniazda FRONT do niskich.
Tak samo osobnym (drugim) kablem idzie sygnal z gniazda FRONT do wysokich.
Wypuszczenie sygnalu z ampli z jednego gniazda na osobne strefy w kolumnach (juz bez zadnej zworki) ma wg. teori przyniesc lepsza separacje.
Zdania sa podzielone, czy jest lepiej czy tak samo.
Co innego biamp, tutaj nic nie spotyka sie gniezdzie FRONT w ampli, poniewaz sekcja z wysokich/srednich idzie do osobnej koncowki w ampli.
 

Attachments

  • bi-amping.jpg
    bi-amping.jpg
    39,5 KB · Wyś: 5462
Ostatnia edycja:

Drunk

New member
Bez reklam
No właśnie odnośnie tej separacji przy podwójnym kablu w bi-wiringu, która jest dyskusyjna, czekam na wypowiedzi nausznych świadków. Bo jak wiadomo tylko praktyka ujawni prawdę.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
tylko praktyka, ale tylko na Twoje ucho. Sam powinieneis to jakos sprawdzić, może wypożycz, lub kup tansze krótsze kable do testow. To ze ktoś powie, ze jest roznica, nie znaczy, ze ją usłyszysz lub odwrotnie ;)
Wstepnie chciałem biwire, ale teraz po kilku odsluchach kabli, wole kupic jeden droższy niż dwa słabsze kable.
 
Ostatnia edycja:

dimo

New member
Chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem z bi-ampingiem i bi-wiringiem w kinie domowym . Po wymianie amplitunera na 7.1 od początku miałem podłączone fronty w bi-ampingu i uważałem że jest bardzo dobrze. po lekkiej rekonfiguracji sprzętu ( dołożenie wzmacniacza stereo i dzielnika sygnału) nie miałem możliwości stosowania bi-ampingu. Jako, że miałem już praktycznie nowe kable z 4 żyłami stwierdziłem, że przerobię je na bi-wiring. Po podłączeniu z pewnym zdziwieniem stwierdziłem że KD gra lepiej. Przede wszystkim central i tyły nabrały "oddechu", efekty są lepiej słyszalne, nie ma takiej dominacji frontów.
Tak myślę, że to efekt tego że przy bi-ampingu 4 końcówki pracowały na fronty i mniej mocy szło na pozostałe kanały. Po zmianie sposobu podłączenia pracuje 5 końcówek i rozkład mocy jest korzystniejszy do KD.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem z bi-ampingiem i bi-wiringiem w kinie domowym . Po wymianie amplitunera na 7.1 od początku miałem podłączone fronty w bi-ampingu i uważałem że jest bardzo dobrze. po lekkiej rekonfiguracji sprzętu ( dołożenie wzmacniacza stereo i dzielnika sygnału) nie miałem możliwości stosowania bi-ampingu. Jako, że miałem już praktycznie nowe kable z 4 żyłami stwierdziłem, że przerobię je na bi-wiring. Po podłączeniu z pewnym zdziwieniem stwierdziłem że KD gra lepiej. Przede wszystkim central i tyły nabrały "oddechu", efekty są lepiej słyszalne, nie ma takiej dominacji frontów.
Tak myślę, że to efekt tego że przy bi-ampingu 4 końcówki pracowały na fronty i mniej mocy szło na pozostałe kanały. Po zmianie sposobu podłączenia pracuje 5 końcówek i rozkład mocy jest korzystniejszy do KD.

Ja mając podłączone kolumny w bi-ampingu nie zauważyłem żeby tyły grały słabiej, a nawet bym powiedział że czasami wydaje mi się jakby w tyłach było więcej słychać niż we frontach. Ale ja siedzę na kanapie pod ścianą, gdzie mam po 1.5m od surroundów więc może tak się wydawać. Jak dla mnie w bi-ampingu ciut lepsza była średnica i wysokie, poprawy jakości basu nie zauważyłem. Jedyną wadą jest to że ampli musiałem trochę bardziej podgłaszać niż przy standardowym podłączeniu, ale za to mniej się nagrzewał. Przy kalibracji, czy to przy normalnym podłączeniu czy przy bi-amp, Audyssey mi ustawiał tą samą odległość i głośność bliską 0, więc to raczej nie powinno mieć wpływu na głośność i jakość słuchanego materiału w surroundach.
 

dimo

New member
Może to wynikać z tego, że mam na tyłach pełnowymiarowe podłogówki. U mnie efekt jest taki jak opisałem, szczególnie tyczy się centrala który wcześniej mi niknął i musiałem go podkręcać na amplitunerze.
A jeżeli bierzesz pod uwagę kupno podzielnika to na nim bi-amping nie pójdzie.
 
Do góry