Pomijam względy akustyczne, jak najbardziej mogą mieć degradujący wpływ na dźwięk, ale nie musi on być duży - zależy od modelu kolumn.
Ale właśnie ze względów wizualnych nie ściągam maskownic.
Po prostu są zdjęte. NA STAŁE.
Noooo, żeby być dokładnym, to robiąc swoje kolumny nie przewidziałem czegoś takiego jak maskownica...
Mnie osobiście cieszy widok głośników...