Marantz PM 6005 +Dali zensor 7

Henry

Active member
Bez reklam
Daj kolumnom trochę czasu, jak się ułożą (wygrzeją) trochę zmieni się ich charakter, dodatkowo sporo wnosi dobre źródło oraz kabelki, sam sceptycznie podchodziłem do kwestii okablowania do momentu, gdy tanie RCA zamieniłem lepszymi ;)
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Słuchając nie używam ani loudness ani source direct.
Co do braku pary wzmacniacza tu po kilku dniach słuchania w pełni się zgadzam. Przy cichym słuchaniu rzeczywiście basu nie ma zupełnie i w ogóle gra jakoś tak bez wyrazu, ale wystarczy przekręcić gałakę volume na godz dziewiątą i już jest fajnie, na dziesiątej jest pięknie a na jedenastej to już poezja :):)

Jak nie uzywasz loudnes to warto wcisnac Source direct. Sygnal omija regulatory, które nawet w polozeniu neutralnym (zerowym) wprowadzaja zmiany w sygnal. Co do basu przy cichym odsluchu to poza moca wazna kwestia jest nasz sluch, który jest bardzo malo czuły na niskie czestotliwosci i slyszy je o wiele ciszej niz reszte pasma.
 

czarek13

New member
Daj kolumnom trochę czasu, jak się ułożą (wygrzeją) trochę zmieni się ich charakter, dodatkowo sporo wnosi dobre źródło oraz kabelki, sam sceptycznie podchodziłem do kwestii okablowania do momentu, gdy tanie RCA zamieniłem lepszymi ;)
Słucham z pożyczonego odtwarzacza CD pionier PD- s504 więc sprzęt to nienajnowszy i nie z najwyższej półki :) ale koledze zalegał w piwnicy więc za piwo mogę go mieć ile chcę.
Co do kabli nie wiem co mi tam wrzucił blackninja bo kable to dla mnie temat zupełnie nieznany.
W kwestii poprawy brzmienia, w przyszły weekend zamierzam zabrać żonę na wycieczkę do poznańskiej ikei, męczy mnie już o to kilka tygodni bo chciała jakąś tam lampę więc pewnie przy okazji kupię sobe niewielki wełniany dywan.
 

czarek13

New member
Napiszę kolejny post bo trochę w innej sprawie. Ogólnie z grania zestawu jestem bardzo zadowolony (no trochę bas buczy ale to kwestia akustyki pokoju). Zastanawiam się więc na ile granie mojego zestawu polepszy zakup cd marantz 5005 i czy w ogóle warto inwestować około tysiąc złotych w odtwarzacz ( to pytanie w jakim stopniu o jakości dzwięku decyduje jakość odtwarzacza). Ma ktoś doświadczenia z wymianą cd przy pozostawieniu całej reszty bez zmian. Bo dużo na forum można przeczytać Waszych opini po zmianie wzmacniacza czy kolumn a o cd prawie wcale
 
Ostatnia edycja:

Henry

Active member
Bez reklam
Odnośnie odtwarzaczy CD sporo dyskusji znajdziesz ;)

Ja napiszę ci ze swojego doświadczenia, w moim przypadku sporo wniosła zmiana okablowania między CD a wzmacniaczem. Jakiś czas temu planowałem wymieniać swojego leciwego Technicsa na Marantza 5xxx , po zmianie RCA juz mi się tak bardzo nie spieszy.
Z czasem kupię, żeby pasował do reszty, ale nie jest to już "najpilniejszy" zakup.

Pioneera, którego obecnie używasz nie znam, ale spróbuj gdzieś za kaucją wypożyczyć Marantza CD5005 i porównaj u siebie w domu ;)
 

Pan_Borowik

New member
W kwestii brzmienia: jeżeli podłączysz dowolny odtwarzacz przez optyka do pm6005 - to różnicy vs cd5005 nie uświadczysz. W obu urządzeniach (i w cd6005 też) siedzi ten sam przetwornik a/c.

W kwestii użytkowej: moim zdaniem cd5005 jest wart tysiąca złotych, jeżeli faktycznie chcesz dużo grać z płyt CD - jest bardzo fajnie wykonany i wygodny w obsłudze. No i ładnie się ze wzmacniaczem prezentuje.

W drogie interkonekty bym się nie bawił, może porównaj kilka z "niższej półki" i jak usłyszysz różnicę to wybierz co Ci tam pasuje.
To samo z kablami głośnikowymi - raczej dobieraj jak już będziesz miał sprzęt skompletowany.
 
Ostatnia edycja:

Henry

Active member
Bez reklam
Nie piszę o drogich RCA, a o przyzwoitych, takich w okolicach +100zł np. QED, MELODIKA, G&BL, Monster.... i porównaniu ich z typowo marketowymi kabelkami.
 

czarek13

New member
W kwestii brzmienia: jeżeli podłączysz dowolny odtwarzacz przez optyka do pm6005 - to różnicy vs cd5005 nie uświadczysz. W obu urządzeniach (i w cd6005 też) siedzi ten sam przetwornik a/c.
Odtwarzacz mam podłączony pod wejście CD (dwie czincze z obu stron kabla), rozumiem że to różnica i należy go podłączyć pod optyka.
W kwestii wyjaśnienia, odtwarzacz (pionier PD-S504) którego obecnie używam ma około dwudziestu lat i na allegro stoi za 100 zł więc zdaję sobie sprawę że to nie jest demon audiofilskiego grania.
 

SternQuest

New member
Odtwarzacz mam podłączony pod wejście CD (dwie czincze z obu stron kabla), rozumiem że to różnica i należy go podłączyć pod optyka.
W kwestii wyjaśnienia, odtwarzacz (pionier PD-S504) którego obecnie używam ma około dwudziestu lat i na allegro stoi za 100 zł więc zdaję sobie sprawę że to nie jest demon audiofilskiego grania.

Właśnie nie, odtwarzacz cd musi być podpięty przez rca (tak jak Ty masz), podpinając go cyfrowo (optyk, hdmi) uzyskasz taki sam dzwięk na każdym cd. Całą robotę wykona przetwornik cyfrowo-analogowy amplitunera lub wzmacniacza i to on będzie odpowiedzialny za barwę dźwięku. Co do odtwarzacza to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. W tym przypadku (chodź nie sądzę) przetwornik z ampli może lepiej zagrać niż cd po analogu.
 

Pan_Borowik

New member
Właśnie nie, odtwarzacz cd musi być podpięty przez rca (tak jak Ty masz).

No właśnie nie musi - mówiłem tylko, że do 1000zł raczej lepiej grającego cd od 5005 nie znajdziesz (chyba, że z drugiej ręki), a sam 5005 na rca zagra tak jak i coś taniego podłączonego przez optyk, bo dac jest ten sam.
Więc jeżeli chcesz w cd5005 inwestować, to raczej nie ze względów "sonicznych".

Jeżeli obecnie używasz jakiegoś taniego cd, to podepnij go obok rca poprzez kabelek optyczny i sprawdź czy jest różnica przełączając źródła na wzmacniaczu.
 

czarek13

New member
Właśnie nie, odtwarzacz cd musi być podpięty przez rca (tak jak Ty masz), podpinając go cyfrowo (optyk, hdmi) uzyskasz taki sam dzwięk na każdym cd. Całą robotę wykona przetwornik cyfrowo-analogowy amplitunera lub wzmacniacza i to on będzie odpowiedzialny za barwę dźwięku. Co do odtwarzacza to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. W tym przypadku (chodź nie sądzę) przetwornik z ampli może lepiej zagrać niż cd po analogu.
Czy dobrze rozumuje
Ten słabej jakości odtwarzacz podłączony pod optyk zagra tak samo jak marantz cd 5005 a więc odtwarzacz za tysiaka a teraz podłączony przez RCA gra tak ja odtwarzacz za sto złotych kupiony dwadzieścia lat temu czyli jednak gorzej

edit. dopis

Dodam tylko że gdy słucham muzyki z cd i np. podpinam słuchawki pod Cd a za chwilę wtyk od słuchawek podpinam pod wzmacniacz różnca w jakości grania jest ogromna.
 
Ostatnia edycja:

SternQuest

New member
Czy dobrze rozumuje
Ten słabej jakości odtwarzacz podłączony pod optyk zagra tak samo jak marantz cd 5005 a więc odtwarzacz za tysiaka a teraz podłączony przez RCA gra tak ja odtwarzacz za sto złotych kupiony dwadzieścia lat temu czyli jednak gorzej

Tak podłączony cyfrowo zagra tak samo , bo to przetwornik C/A ze wzmacniacza odpowiada za dźwięk. Będziesz słyszał barwę dzwięku amplitunera. Dopiero po analogu zobaczysz różnicę bo wtedy amplituner nie przetwarza go cyfrowo tylko zajmuję się samym wzmocnieniem. Oczywiście każdy ampli/wzmacniacz robi to lepiej lub gorzej. Dlatego tyle ludzi szuka odpowiedzi: jak to czy tamto się razem zgra ? ( ale zawsze mają na uwadze połączenie analogowe) Połączenie cyfrowe jest dobre do kina domowego bo tu mamy dźwięk i obraz w jednym (przy pomocy hdmi). Chodź są i tacy co podpinają dźwięk np. 7.1 po analogu, a oddzielnym hdmi obraz.
 
Ostatnia edycja:

Pan_Borowik

New member
Ten słabej jakości odtwarzacz podłączony pod optyk zagra tak samo jak marantz cd 5005 a więc odtwarzacz za tysiaka a teraz podłączony przez RCA gra tak ja odtwarzacz za sto złotych kupiony dwadzieścia lat temu czyli jednak gorzej.

Nie :)
Bo w przypadku podłaczenia kablem optycznym nie "gra" CD, a Twój wzmacniacz. CD jedynie odczytuje zera i jedynki z płyty, nie zamienia ich na sygnał analogowy.
Dlatego, że PM6005 ma wbudowany przetwornik analogowo-cyfrowy (DAC).

Większość wzmacniaczy go nie posiada i jedynie wzmacnia analogowy sygnał, który otrzymuje na wejściach. Wtedy jakość "przetworzenia" zer i jedynek na "prąd" zależy tylko od układów w CD.
Gdybyś miał taki wzmacniacz, zarówno CD5005 jak i Twojego starocia mógłbyś podłączyć jedynie przez RCA i różnica byłaby oczywista.

Najprościej sobie wyobrazić płytę jako partyturę, przetwornik jako muzyka, a wzmacniacz jako instrument.
Nuty z partytury odczyta każdy tak samo.
Ale wolałbyś słuchać muzyki granej z takich nut przez gościa z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem na porządnym instrumencie, czy przez chińskiego studenta na plastikowej gitarze :) ?

PS. Tak, wiem że trochę upraszczam, ale przy sprzęcie z tej półki to raczej nie ma znaczenia.
 

czarek13

New member
Dobra najprościej bo już się pogubiłem :)
1. Podłaczenie przez RCE powoduje że DAC we wzmacniaczu jest omijany a sygnał jest tylko wzmacniany.
2. Podłączenie przez optyka powoduje że dzwięk jest obrabiany przez DAC-a we wzmacniaczu a następnie wzmacniany
 

czarek13

New member
Dzięki w takim raze jadę po optyka:)

edit.
Podłączyłem optyka i muszę stwierdzić że różnicy w graniu nie ma żadnej. Tak więc zakup cd marantza uważam za bezsensowny.
 
Ostatnia edycja:

czarek13

New member
Półka na książki poprawiająca akustykę pomieszczenia :)
2013030320345229-Regal-na-ksiazki-jak-drzewo.jpg
 

czarek13

New member
Oczywiście że zmieniłem :)
Więcej, nie rozłączyłem połączenia rce i po prostu przeskakiwałem na wzmacniaczu pomiędzy cd a optykiem więc porównanie miałem natychmiastowe.
Swoj drogą, to bardzo dziwne że dwudziestoletni odtwarzacz cd który na allegro stoi za 100 zł gra gra tak samo jak dac we wzmacniaczu za grubo ponad tysiaka.
Znaczy to że ten dac w marantzu pm 6005 to jest totalna ściema a nie poważne urządzenie.
 
Do góry