Ja mam podobne zdanie....gra śmierdzi przedszkolem na kilometr....Aż tak mocnych słów bym tu nie używał, po prostu gra jest troche dziecinna i temu raczej nikt nie zaprzeczy.
odpowiadając na kolejny któryś tam post geniusza logiki - Tak, jak nie zamorduję albo nie zgwałcę, to gra jest do niczego. Super rozumowanie....!