Kubica

Sansei6

Member
Bez reklam
-AS- co do nocnego masz pełną rację ;)

Ale co do braku wyprzedznia to się nie zgodzę, było znacznie lepiej niż wcześniej. Ciekawe czy to tylko dzięki tym banom? Za pewne mogły się nieco przyczynić, na pewno największa różnica będzie na mokrym GP (jeśli takie będzie). Ja myślę,że tu też ważną rolę odegrały, wbrew pozorom, barszo trudne warunki pogodowe, zaerówno dla systemów chłodzenia jak i koncentracji kierowców. I jeszcze jedno, poprzez zmianę przepisów odnośnie Q3, zrobiło się nagle jeszcze więcej niewiadomych dla teamów - jaką obrać stetegię zaleć więcej i zjechać później, czymoże mniej i startować z PP, no dobra ale ile jest to mniej, co? Żeby mieć PP no i wiadomo nie jechać na nim tylko jednego kółka i zjeżdżać na tankowanie ;) W Malezji już ten czynnik niepewności może się radylkalnie zmniejszyć, bo chyba jednak wartyo z PP pojecha c ;)

Co do braku TC to chodzą pewne słuchy o odpowiedniej kombinacj przycisków i ECU....... może mieć TC? Kto wie ;)
 

ROBEERTOLD

New member
Sezon Niemców?

Powyżej napisano, że szefowi BMW obojętne, kto będzie wygrywał: Niemiec, czy Polak. Nie może się zgodzić z takim osądem ten, kto oglądał transmisję w RTL. Niemcy mają STRAAASZNE parcie na następcę Schumachera i na razie jedynym zawodnikiem, który może zajmować stale miejsca na podium jest heidfeld.
Widziałem nawet w RTL taką czołówkę, gdzie kamera jest w środku pokazuje stojących wkoło wszystkich niemieckich kierowców (heidfelda, Glocka, Rosberga, Vettela i Sutila), potem pokazuje ich stojących jeden za drugim, a na ekranie pojawia się wielki napis (pozwolę sobie napisać go już przetłumaczony na polski): Sezon Niemców?
No tak: na 22 kierowców Niemcy mają 5.
Ale nie ma ich co za to winić: oni się cieszą, jak Niemcy wygrywają, a nie Polacy, Brytyjczycy czy Japończycy.
Poza tym co by się działo, gdyby Kubica ciągle wygrywał z heidfeldem? W niemieckim teamie Polak jest lepszy od Niemca? Uuuu, posypałyby sie pytania: czy może bolid jest za słaby, czy źle przygotowany, itd.: dlaczego Polak jest lepszy? Przecież Mistrzem F1 powinien być Niemiec!!!
A jak było w McLarenie? Nie było faworyzowania "własnego, krajowego" kierowcy?
Dlatego uważam, że myli się ten, kto pisze, że obaj kierowcy BMW mają równa szanse: co to to nie, ale nikt się do tego nie przyzna (nawet Kubica, który i tak nie dostanie lepszej propozycji niż BMW, bo Ferrari i McLaren są poza jego zasięgiem).
Chociaż uważam, że najlepsze dla niego byłoby Ferrari (o ile nie jeździłby w nim żaden Włoch;): samochód lepszy (to się okaże) od BMW, a też w teamie uznawaliby go właściwie za rodaka po tylku latach spędzonych we Włoszech. Ale pomarzyć dobra rzecz.
I na koniec: nie ufać Szwabom.
I być może jest tak, że Theissen bardzo by chciał, żeby były równe szanse dla obu jego kierowców, ale jeżeli będą z czymś eksperymentować, to na pewno przetestują to na Kubicy. Poza tym to ma być niemiecki sezon!!! Bo tak chcą Niemcy!!!
Pozdrawiam i kibicujmy dalej.
 
Ostatnia edycja:

Sansei6

Member
Bez reklam
Co do Ferrari i Rk, to dlaczego poza zasięgiem? Chodziły pewne słuchy, ale narazie nie realne, bo kontrakty dość mocno zabezpieczone, ale jak Massa będzie dalej tak jeździł - a niwątpliwie ma narazie problemy bez TC, to kto wie. Ci co są w środku tego cyrku mają lepsze pojęcie o możliwośćiach kierowców niż my, więc.....;)

Hmm co się dziwić Niemcom, a nas to co nie interesuje niemal wyłącznie RK, w studio głównie o nim dyskusja i jego teamie. Taksamo angole o LH. Normalna sprwa, takie faworyzowanie rodakó. A że u nas nie ma przemysłu motoryzacyjnego, to tylko się cieszyć, że może jeździć w tak młodym teami który robi takie olbrzymie postępy i nikt nie ukrywa tego, że sporą zasługę tego ma też RK ;)
Taki może nie najlepszy przykład, al eco się dziło w skokach jak Małysz był na szczycie a tu nagle Hanawald go zaczął poknonyać ;) Nie ma sensu mieć paranoi o złym traktowaniu RK ;)
 

***mach***

New member
Faworyzowanie jednego kierowcy a udupienie drugiego to zupelnie dwie rozne sprawy. Pomyslcie, jezeli bmw woli niemca od polaka to czemu nie wzieli vettla jak go mieli u siebie, mogli wykopac kubice i juz. Woleli jednak lepszego kierowce czyli kubice. Po co przeciez nie po to zeby pomagal heidfeldowi, tylko zeby wygrywal. Niemieckie media oczywiscie zachwycaja sie niemcami, ale pamietajcie ze biznes nie ma nic wspolnego z patriotyzmem, a w f1 jest gigantyczna kasa. Na pewno Theissenowi bardziej zalezy na kasie niz na tym zeby udupic kubice. Powtorze jeszcze, drugi zjazd kubicy byl kompletnie bez sensu (nie slyszalem jeszcze komentaza roberta) i byl to albo bląd inzyniera/taktyka albo jakies dziwne niezrozumiale zagranie. Na pewno nie ma to nic wspolnego z faworyzowaniem heidfelda.
 

SCOTI

New member
Oto skrót wypowiedzi Roberta po wyścigu. Mój team zmienił taktykę i wezwano mnie do boksu, gdzie zatankowano mi pełny bak i zmieniono opony na miękkie. To nie wyglądało za dobrze. Po powrocie na tor pojawił się mały problem, bo w silniku jakby coś się zacięło. Kiedy otwierałem przepustnicę gazu nie było żadnej reakcji, dopiero po kilku sekundach silnik przyspieszał. To uniemożliwiło mi wyprzedzenie Bourdaisa, ale na szczęście udawało mi się bronić przed atakami Alonso.
I jak tu nie snuć dziwnych domysłów skoro już w pierwszym wyścigu bolid RK nie sprawuje się tak jak powinien. Czyżby w tym sezonie tak jak w poprzednim psuł się tylko samochód Kubicy a Heidfelda nie. Ja staram sobie to tłumaczyć tym że na Robercie cały czas eksperymentują, czy to z bolidem czy ze strategią na wyścig. Powoli jednak zaczyna już mnie to denerwować bo obawiam się że cały sezon będą tak eksperymentować.
 

***mach***

New member
a heidfeld nie mial awari na treninu? to nie tylko problem kubicy. awaryjnosc bolidu jest tez uzalezniona od stylu jazdy kierowcy. Wydaje mi sie ze problemy ze skrzynia w zeszlym sezonie byly wlasnie z tego powodu. Widac ze Kubica jezdzi bardzo agresywnie i wlasnie dlatego jest taki szybki, niestety bolid na tym cierpi. ogolnie BMW ma chyba najlepszy w prowadzeniu bolid w f1 tylko silnik jest beznadziejny. Widac to zawsze jak Kubica walczy z kims na torze. Na prostej ktos mu odjezdza, a na zakretach Robert jest szybszy.


Czytalem teraz jeszcze kilka wypowiedzi na temat tego 2 zjazdu i wszyscy uzywaja stwierdzenia "zmiana taktyki" a ja tu nie widze zmiany taktyki bo niby na jaką. W f1 sa takie taktyki: albo sie jedzie na 1 albo na 2 albo na 3 pitstopy. kubica jechal na 2 wiec wyslanie go od razu po 1 pitstopie na dodatkowy nie jest zmiana taktyki tylko jakims dziwny bledem.
 
Ostatnia edycja:

mataman

New member
Bez reklam
Panowie co tu dywagować BMW nadal będzie eksperymentować na Robercie bo jest kierowcą nr. 2 i raczej szybko się to nie zmieni.
 

Sansei6

Member
Bez reklam
Bony, tylko nie Onet...:fool:

Bez przesady, usterki w pierwszych nawet kilku GP sezonu, to normalna wada, zaliczana jeszcze do tzw "wieku dziecięcego".
szkoda tylko, że nikt jeszcze nie dodał,ze RK jest tylko poto bo potrafi ustaiać bolid i pomagać im rozwinąć go :fool:
Co do BMW, to pamiętajcie, że to bardzo młody zespół i jeśli chodzi o strategię i taktykę to nadal to ich pięta Achillesa i muszą się spoooro nauczyć. Cóż a zazwyczaj eksperymentuje si.ę z nr 2, choć tu to raczej RK miał pecha, że SC wyjechał w takim dla niego nie odpowiednim momencie no i decyzja była ciężka, poszli nieco vabank, mogli jeszcze wiecej zyskac, a tu niestety się ie zdało, tymbardziej, że jeszcze przytrafił się problem z przepustnicą.
 

***mach***

New member
sansei6 prosze oswiec mnie co moglby zyskac kubica tym drugim zjazdem, bo nie rozumiem. obojetnie jak by sie potoczyl dalej wyscig to na tym zjezdzie stracil. fakt jest ze haidfeld mial gigantycznego fuksa jesli chodzi o zjazdy, a hamilton jeszcze wiekszego. Bo jak mozna nazwac pitstop tuz przed SC.
 

Sansei6

Member
Bez reklam
Przedewszystkim , nie wiedzieli dokładnie ile potrwa ta faza SC, ale i chodziło o to, że inni mogli to wykorzystać i zjechać a on musiał by zjechać całkiem niedługo po wznowienu wyścigu, nie wiem dokładnie co planowali zyskać, a zwłaszcza co dokładnie mieli na myśli, mogę tylko zgadywać. Jak wiemy teraz po wyścigu - co kolwiek planowali nie wyszło. Było to dziwne, ale i wyścig nie był taki do jakiego przyzwyczaiły nas ostatnie sezony. Sporo się działo i zaryzykowali, nie wyszło, fakt, że zalali pod korek i na miękkich był dziwny, ale to tylko potwierdza, że nad strategią to powinni jeszcze pracować, cóż oby na takich błędach się uczyli jak najwięcej i ich już nie popełniali ;)

Edit, a zresztą polecam przeczytać http://www.rp.pl/artykul/108283.html
 
Ostatnia edycja:

SCOTI

New member
Oj będzie się działo w tym sezonie sporo ciekawych rzeczy. Francuz Jean Todt we wtorek oficjalnie zrezygnował z funkcji prezesa zespołu Formuły 1 Ferrari. Todt pracował w zespole Ferrari od 1993 roku. Natomiast szef Formuły 1 Bernie Ecclestone twierdzi że to suma zwycięstw w wyścigach powinna decydować o tym, kto zostaje mistrzem, a nie punkty. Jeśli chodzi o ranking konstruktorów zostałby on bez zmian. W najbliższych tygodniach chce przeforsować swój pomysł i twierdzi że mu się to uda ponieważ jest szefem F1. Zmiany mają spowodować podejmowanie przez kierowców większego ryzyka podczas wyścigu. Obecnie jest tak że wolą nie wyprzedzać niż narażać się na utratę i tak już pewnych punktów.
 

***mach***

New member
no i po treningach. Mam nadzieje ze poczatek bedzie jak w australii: przecietne czasy kubicy na treningach i rewelacja w kwalifikacjach. Zapowiada sie ciekawie, bo wg prognozy na 90% bedzie padał deszcz.
 

-AS-

New member
Witam,
ja już się szykuję do oglądania kwalifikacji. U mnie zaczyna się transmisja o 5:30 rano. Kończy o 7:30. W nocy z soboty na niedzielę rano najprawdopobniej też będę oglądał na żywo. Nie wiem jak w niedziele będę wyglądał, ale co mi tam. Goście, nie goście, święta, nie święta.

Nie jestem nawet fanatycznym kibicem F1, ani Kubicy. Jestem po prostu bardzo ciekawy, jak będzie wyglądał ten sezon bez TC i EBA. Oczywiście nie zmartwię się też, jak Kubica wygra. Miejmy nadzieję.

Pozdrawiam
 

SCOTI

New member
Kubica w kwalifikacjach na miejscu 6 a Heidfeld na 7. Robert ponownie był szybszy od Nicka na treningach i w kwalifikacjach. Obawiam się jednak że w GP Malezji dzięki wspaniałej taktyce BMW kolejność na mecie będzie odwrotna.
 

radzique

New member
No i teraz na starcie Kubica może najbardzie obawaić się właśnie kolegi z zespołu :/. Jakoś mam zawsze największego stresa jak Heidfeld jest w pierwszym zakręcie blisko niego.
 

Sansei6

Member
Bez reklam
Haidfeld mógł być i wyżej, ale 2 McL mu przeszkodziły na ostatnik kwalifikacyjnym kółku, obecnie sprawa jest rozstrzygana przez sędziów. Myślę, że BMW chciało teraz odwrócić role NH - pragnienie RK - Sprite ;)
Tzn NH ma mniej paliwa na pokładzie, odwrotnie niż było w Australii ale tu trochę nie wyszło, bo były ruchome przeszkody!
 
Do góry