Witam Szanowne Grono.
Powoli przymierzam sie do wymiany telewizora (obecnie sluzy mi Sony 65XE9005 - czyli 65 calowa Bravia LED z 17 czy 18 roku - telewizor ogolnie OK bo obraz naprawde ladny ale niestety menu multimedia jest denerujaco wolne, nie wszystkie formaty video widzi i ogolnie czasem stroi fochy) i po pierwszej wizycie w sklepie mam 3-4 typy.
Szybciutko tylko slowo na temat co i jak:
Pod TV podpiete beda konsole PS4 i PS5, ten pazdzierz z Cyfry+, soundbar i fajnie by bylo, gdyby bylo jeszcze jedno wolne zlacze HDMI. Ogladane beda Netflixy, HBO Maxy, Playery itp itd - czesc z wbudowanych aplikacji, czesc poprzez streaming z tabletu (choc to chyba nie jest wlasciwie streaming bo ruch internetowy nie idzie z tabletu do TV tylko od razu z routera do TV (WLAN)). Glownie wieczorem, 2-3 metry z kanapy. na wprost i z kata max 10-20°.
Nacisk chcialbym polozyc wlasnie na to, aby menu telewizora bylo szybkie - bez zadnych wiekszych lagow. Wazne tez, aby po podpieciu USB Sticka czy dysku zewnetrznego, tez nie mielil 15 minut zanim cos wyswietli. Ale przede wszystkim TV ma doskonale wspolgrac z PS5.
A moje typy to:
1) Sony XR65A80K (1899€)
2) Samsung GQ QN 95 BATXZG (2199€)
3) LG OLED 65B29LA (1699€)
4) Sony XRA90J (to model 2021, ktory zaoferowano mi podobno w dobrej cenie - 2100€)
W jednym sklepie rozmawialem z dwoma sprzedawcami i jeden twierdzil, ze Sony jest lepszy od Samsunga, a drugi z kolei, ze Samsung jest lepszy (mowa o tych konkretnych telewizorach).
Ja lubie obie marki i oba telewizory pewnie sprostowalyby moim potrzebom ale sklaniam sie lekko ku Samsungowi, bo to najnowszy model, matryca podbno 144Hz (czy 120), design duzo smuklejszy (TV bedzie stac na komodzie) i system Tizen, ktory znam z zegarkow Samsunga i ktory wiem, ze dzialal doskonale i szybko. Ale zadnego TV nie testowalem jakos dluzej a zdalem sie po prostu na informacje sprzedawcow, krotka zabawe pilotem i obejrzenie materialow promocyjnych.
Ciekawi mnie jednak rowniez ten LG - niegdys chyba czolowy producent OLEDow. Cena bardzo zachecajaca a skoro od LG ktos podbno kupuje panele, wiec cos musi byc na rzeczy.
No i ten ostatni Sony - nie mam absolutnie nic przeciwko kupowaniu modeli posezonowych (czy jak je tam nazwac) ale czy w tym modelu bylo cos nie tak, ze sie ostal na polce? A moze jednak to swietna okazja do zakupu dobrego TV w jeszcze lepszej cenie?
Co sadzicie? A moze macie jakies typy, ktore zmiota to zestawienie?
Z gory dziekuje i ide szukac informacji o nich.
Powoli przymierzam sie do wymiany telewizora (obecnie sluzy mi Sony 65XE9005 - czyli 65 calowa Bravia LED z 17 czy 18 roku - telewizor ogolnie OK bo obraz naprawde ladny ale niestety menu multimedia jest denerujaco wolne, nie wszystkie formaty video widzi i ogolnie czasem stroi fochy) i po pierwszej wizycie w sklepie mam 3-4 typy.
Szybciutko tylko slowo na temat co i jak:
Pod TV podpiete beda konsole PS4 i PS5, ten pazdzierz z Cyfry+, soundbar i fajnie by bylo, gdyby bylo jeszcze jedno wolne zlacze HDMI. Ogladane beda Netflixy, HBO Maxy, Playery itp itd - czesc z wbudowanych aplikacji, czesc poprzez streaming z tabletu (choc to chyba nie jest wlasciwie streaming bo ruch internetowy nie idzie z tabletu do TV tylko od razu z routera do TV (WLAN)). Glownie wieczorem, 2-3 metry z kanapy. na wprost i z kata max 10-20°.
Nacisk chcialbym polozyc wlasnie na to, aby menu telewizora bylo szybkie - bez zadnych wiekszych lagow. Wazne tez, aby po podpieciu USB Sticka czy dysku zewnetrznego, tez nie mielil 15 minut zanim cos wyswietli. Ale przede wszystkim TV ma doskonale wspolgrac z PS5.
A moje typy to:
1) Sony XR65A80K (1899€)
2) Samsung GQ QN 95 BATXZG (2199€)
3) LG OLED 65B29LA (1699€)
4) Sony XRA90J (to model 2021, ktory zaoferowano mi podobno w dobrej cenie - 2100€)
W jednym sklepie rozmawialem z dwoma sprzedawcami i jeden twierdzil, ze Sony jest lepszy od Samsunga, a drugi z kolei, ze Samsung jest lepszy (mowa o tych konkretnych telewizorach).
Ja lubie obie marki i oba telewizory pewnie sprostowalyby moim potrzebom ale sklaniam sie lekko ku Samsungowi, bo to najnowszy model, matryca podbno 144Hz (czy 120), design duzo smuklejszy (TV bedzie stac na komodzie) i system Tizen, ktory znam z zegarkow Samsunga i ktory wiem, ze dzialal doskonale i szybko. Ale zadnego TV nie testowalem jakos dluzej a zdalem sie po prostu na informacje sprzedawcow, krotka zabawe pilotem i obejrzenie materialow promocyjnych.
Ciekawi mnie jednak rowniez ten LG - niegdys chyba czolowy producent OLEDow. Cena bardzo zachecajaca a skoro od LG ktos podbno kupuje panele, wiec cos musi byc na rzeczy.
No i ten ostatni Sony - nie mam absolutnie nic przeciwko kupowaniu modeli posezonowych (czy jak je tam nazwac) ale czy w tym modelu bylo cos nie tak, ze sie ostal na polce? A moze jednak to swietna okazja do zakupu dobrego TV w jeszcze lepszej cenie?
Co sadzicie? A moze macie jakies typy, ktore zmiota to zestawienie?
Z gory dziekuje i ide szukac informacji o nich.