Daj znać. Mnie się ten koncert podoba.
Koncerty na BD.
- Thread starter Kto_To_Jest
- Rozpoczęty
Polecam koncert Rush – „Clockwork Angels”(2013). Obraz i dźwięk – światowa czołówka.
Uwaga! Tylko dla dziadków!
Po 33 latach doczekaliśmy się wydania BD.
Dźwięk:
DTS-HD MA 5.1 (96 kHz / 6378 kbps / 24-bit)
LPCM 2.0 (96 kHz / 4608 kbps / 24-bit)
Nieznającym polecam zapamiętanie tego logo:
Wiesz lepiej późno niż wcale
Wszystkie plyty kupuje u mnie w kielcach w sklepie FAN.
Black Sabbath - Gathered In Their Masses - BluRay (P)2013 @ FaN Sklep z Muzyką
Zgadzam się kolego. Dziadki dają radę. Jedyne co mnie trochę razi to Ozzy, który na tle reszty zespołu wygląda na nieco… „zniszczonego”.
Przy okazji. Właśnie obejrzałem koncert Coldplay "Ghost Stories – Live” (2014). Mnie bardzo się podobał, chodź bez wodotrysków i szaleństw. Może dlatego urzekł mnie on swoją skromnością. Mimo że koncert dość krótki - zaledwie 45 min. to ogląda się go wyjątkowo przyjemnie, a jeszcze lepiej słucha.
Within Temptation: Let Us Burn: Elements & Hydra Live In Concert.
Wydawnictwo składające się z dwóch koncertów. Pierwszy, to koncert „Elements” z 2012 roku z Antwerpii, zaś drugi, zatytułowany „Hydra”, zagrany w Amsterdamie w 2014 roku. Najciekawszy i spektakularny to koncert z Antwerpii, bo zagrany z orkiestrą symfoniczną. Rodzynkiem na koncercie „Hydra” jest piosenka w duecie z Tarji Turunen, (pierwsza wokalistka Nightwish) którą można zobaczyć na telebimie. Chociaż jestem fanem muzyki metalowej w każdej jej odmianie i m.in. Within Temptation należy do moich ulubionych, to jednak nie podchodzę do wszystkiego bezkrytycznie, bo lubię, czy mam. Tak jest, niestety, z tym wydawnictwem. O ile samym koncertom i zespołowi nie mam nic do zarzucenia, to realizacja tego wydania pozostawia nieco do życzenia, jak na standardy Bluray. Nie jest tak, że w każdym ujęciu mamy jakość bluray. W niektórych z nich, obraz momentami przypomina ten z DVD. Ale to jeszcze nic. Całkowite nieporozumienie, jeśli chodzi o dźwięk. Mamy tu jedynie Dolby, bez DTS-u. Niby tragedii nie ma; mamy 2.0 jak i 5.1. niby fajnie. Tyle tylko, że nie są to ścieżki HD! - zwykły Dolby. I tu możemy odczuć niedosyt. Można odnieść wrażenie, że całe to wydawnictwo zostało wydane na prędce, dla fanów, na święta i gwiazdkę. Tak to wygląda. Nie mniej jednak koncerty warte przynajmniej obejrzenia, chodź nie jest to jazda obowiązkowa. Chyba że dla fanów.
Liderka Within Temptation, Sharon Den Adel, zapowiedziała, że zespół po raz pierwszy od dziesięciu lat zagra na angielskim metalowym festiwalu Bloodstock 2015. Od 2012 koncerty odbywają się w plenerze.
Wydawnictwo składające się z dwóch koncertów. Pierwszy, to koncert „Elements” z 2012 roku z Antwerpii, zaś drugi, zatytułowany „Hydra”, zagrany w Amsterdamie w 2014 roku. Najciekawszy i spektakularny to koncert z Antwerpii, bo zagrany z orkiestrą symfoniczną. Rodzynkiem na koncercie „Hydra” jest piosenka w duecie z Tarji Turunen, (pierwsza wokalistka Nightwish) którą można zobaczyć na telebimie. Chociaż jestem fanem muzyki metalowej w każdej jej odmianie i m.in. Within Temptation należy do moich ulubionych, to jednak nie podchodzę do wszystkiego bezkrytycznie, bo lubię, czy mam. Tak jest, niestety, z tym wydawnictwem. O ile samym koncertom i zespołowi nie mam nic do zarzucenia, to realizacja tego wydania pozostawia nieco do życzenia, jak na standardy Bluray. Nie jest tak, że w każdym ujęciu mamy jakość bluray. W niektórych z nich, obraz momentami przypomina ten z DVD. Ale to jeszcze nic. Całkowite nieporozumienie, jeśli chodzi o dźwięk. Mamy tu jedynie Dolby, bez DTS-u. Niby tragedii nie ma; mamy 2.0 jak i 5.1. niby fajnie. Tyle tylko, że nie są to ścieżki HD! - zwykły Dolby. I tu możemy odczuć niedosyt. Można odnieść wrażenie, że całe to wydawnictwo zostało wydane na prędce, dla fanów, na święta i gwiazdkę. Tak to wygląda. Nie mniej jednak koncerty warte przynajmniej obejrzenia, chodź nie jest to jazda obowiązkowa. Chyba że dla fanów.
Liderka Within Temptation, Sharon Den Adel, zapowiedziała, że zespół po raz pierwszy od dziesięciu lat zagra na angielskim metalowym festiwalu Bloodstock 2015. Od 2012 koncerty odbywają się w plenerze.
Szkoda że tylko 5.1 jest i 2.0 dolby digital. Ale koncert jak będę miał możliwość to obejrzę.
Fajny mroczny klimacik na samym początku. Moja córka powiedziała że się boi i wyszła.
To mroczny klimacik ma koncert
No niestety. Co do koncertów, to zapewnij sobie trochę czasu do obejrzenia. Oba koncerty to bez mała 3 godziny. Chyba, że na raty.
A który, z tych dwóch koncertów, bardziej przypadł koledze do gustu? Mnie bardziej podobał się ten z Amsterdamu. Owszem, „Elements” robi wrażenie swym rozmachem, ale orkiestry symfoniczne, jak dla mnie, na takich koncertach niekiedy wręcz przeszkadzają.
Tak na szybko. Elements to lepsze show, za to track lista nowsza w Hydrze, czyli z Amsterdamu. Jakość też pupinki nie urywa, porównywalna z "Black Symphony" który mam na DVD. Moja ukochana żoneczka namówiła mnie również na "30 urodziny" Dżemu. Fajnie wydane (7 płytek), i klimatyczny koncercik.
Ostatnia edycja:
Czyli, co do jakości, jesteśmy zgodni; mogło być lepiej (niedopracowanie?) i to pod każdym względem - obraz, dźwięk. Dlatego, jak pisałem, wygląda to jakby chciano na szybkiego wyrwać jeszcze trochę kasy, w starym roku.
Nooo, Dżem to klasyka.
Nooo, Dżem to klasyka.