klipsch r-12sw subwoofer

Whiplash

New member
Bez reklam
Sub w stereo ma racje bytu z tego powodu, że kolumny na samym skraju pasma maja już dość wyrazny spadek efektywnosci. 40-50hz z kolumny nie gra już tak glośno jak wyższy zakres i tu wlasnie wkracza subwoofer który uzuplenia tylko ten najnizszy bas.

Suba w stereo natomiast ciezko jest zgrac z kolumnami aby wzajemnie sobie nie przeszkadzaly. W kinie glosniki sa odcinane przy ok 80hz i bas promienuje tylko z subwoofera. W stereo natomiast kolumnt graja pelnym pasmem i sygnal z suba naklada sie na pasmo kolumn co powoduje pewne problemy - zgranie fazy.

Sub w muzyce stereo powinien byc mozliwie najnizej odciety (40-60hz max) i stac miedzy kolumnami a nie z boku np. w rogu pomieszczenia. Wtedy pasmo nie jest podbijane przez sciany boczna i tylna, gra sam z siebie i lepiej zgrywa sie z kolumnami. Mozna probowac, jesli sie uda calość zgrać to efekty sa fajne bo zadna kolumna nie ma takiego oddechu basowego jak subwoofer. Dobrze by bylo aby subwoofer do stereo byl w obudowie zamknietej - wtedy bas nie ciagnie sie po pokoju tylko uderza punktowo.
 
Do góry