Jakość obrazu w platformach cyfrowych

Xisiek

New member
Da się. Jeśli masz dobrej jakości telewizor, to optymalną jakość kanału SD nadawanego w formacie 720x576i uzyskasz ustawiając rozdzielczość wyjścia HDMI dekodera na 576i.

Przy takim ustawianiu wyjścia dekodera procesor dekodera nie dokonuje żadnej obróbki obrazu (poza jego rozkodowaniem) przed przesłaniem go do wyjścia HDMI.

Oj joj joj, ile tu dziwnych rzeczy kolega napisal,
normalnie nu nu nu - nie ladnie tak robic, oj nieladnie!

Wyjasniajac koledze i innym nie obeznanym:
Mozna smialo postawic dolary przeciw orzechom, ze nie znajdziemy telewizora o matrycy HD czy FHD, w ktorym uzyskamy lepsza jakosc z typowego kanalu SD podajac do tv sygnal 576i zamiast 1080i. To raz.
A dwa - litosci - wlasnie cala zabawa polega na tym, ze za owe jak to kolega napisal "rozkodowanie" odpowiadaja scalaki w dekoderze, za za ich jakoscia/cena idzie jakosc uzyskanego na koncu obrazu - dlatego wlasnie niekore dekodery kosztuja x a inne 10 x.
 

JackS.

New member
Bez reklam
Oj joj joj, ile tu dziwnych rzeczy kolega napisal,
normalnie nu nu nu - nie ladnie tak robic, oj nieladnie!

Wyjasniajac koledze i innym nie obeznanym:
Mozna smialo postawic dolary przeciw orzechom, ze nie znajdziemy telewizora o matrycy HD czy FHD, w ktorym uzyskamy lepsza jakosc z typowego kanalu SD podajac do tv sygnal 576i zamiast 1080i. To raz.
Jest dokładnie odwrotnie niż Ci się wydaje. Skalery w telewizorach FHD są z reguły lepsze, a niekiedy o niebo lepsze, niż w tunerach satelitarnych.

Poza tym gdy zamiast całe skalowanie zostawić telewizorowi (z 576i do 1080p) robi się je na raty, czyli dekoder satelitarny zmusza się do skalowania z 576i do 1080i, a potem telewizor z tego 1080i musi to jeszcze przeskalować do 1080p, to ilość artefaktów jest praktycznie zawsze większa, niż gdy tylko TV skaluje.

A dwa - litosci - wlasnie cala zabawa polega na tym, ze za owe jak to kolega napisal "rozkodowanie" odpowiadaja scalaki w dekoderze, za za ich jakoscia/cena idzie jakosc uzyskanego na koncu obrazu - dlatego wlasnie niekore dekodery kosztuja x a inne 10 x.
Za "rozkodowanie" odpowiadają algorytmy kodeków i niezależnie od tego jak drogi tuner satelitarny sobie kupiłeś jeśli tuner odebrał strumień wizji w rozdzielczości 720x576i50 spakowany w MPEG-2 lub MPEG-4, to po rozpakowaniu otrzymujesz taki sam (co do jednego bitu) materiał 720x576i50.

I jeśli wypuścisz ten strumień w tym właśnie formacie wyjściem HDMI, to otrzymujesz sygnał źródłowy, czyli taki jaki był emitowany. I taki właśnie materiał najlepiej poddawać dalszej obróbce - jeśli zależy Ci na jak najlepszej jakości obrazu.
 
Ostatnia edycja:

JackS.

New member
Bez reklam
Chyba się pomyliłeś? Skoro TV mają taką rozdzielczość to właśnie dobrze żeby taki sygnał 1080p dochodził bo wtedy byłby w pełni wykorzystany potencjał takiego TV.
Sygnał 1080p24 (25) niesie w sobie 2 razy mniej informacji o ruchu niż sygnał 1080i50. Tak więc gdyby używać tego formatu w transmisjach satelitarnych, to obraz byłby znacznie mniej płynny. Telewizor i tak przeskalowuje sobie 1080i50 z satelity na 1080p, ale nie na 1080p24 (25), tylko na 1080p50.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
Sygnał 1080p24 (25) niesie w sobie 2 razy mniej informacji o ruchu niż sygnał 1080i50. Tak więc gdyby używać tego formatu w transmisjach satelitarnych, to obraz byłby znacznie mniej płynny. Telewizor i tak przeskalowuje sobie 1080i50 z satelity na 1080p, ale nie na 1080p24 (25), tylko na 1080p50.

do tej pory wszystko sie zgadzalo- tu sie chyba jednak zbytnio rozpedziles...
sygnal telewizyjny nadawany jest w "i" bo tak jest "latwiej" , nie zmienia to faktu ,ze material zrodlowy nagrany mogl byc w postaci progresywanej . z tym 1080p50 tez troche zamieszales- sygnal w formacie "i" sklada sie z polobrazow , tak wiec z tego formatu po usunieciu przeplotu uzyskuje 25 pelnych klatek. oczywiscie moze to byc wyswietlone przez TV w formie nawet i 1080p250 jesli generowane sa dodatkowe klatki.

grzegorz1981- przy sygnale 1080i potencjal TV (full hd) jest jak najbardziej wykorzystywany, obraz wyswietlany jest przeciez w formie progresywnej "p". wiec wszystkie pixele "pracuja" ;)
 

JackS.

New member
Bez reklam
do tej pory wszystko sie zgadzalo- tu sie chyba jednak zbytnio rozpedziles...
sygnal telewizyjny nadawany jest w "i" bo tak jest "latwiej" , nie zmienia to faktu ,ze material zrodlowy nagrany mogl byc w postaci progresywanej .
W czym łatwiej?

W swojej wypowiedzi zwracałem jedynie uwagę, że nie byłoby żadnej zalety, gdyby telewizje satelitarne emitowały materiały w formacie stosowanym na płytach Blu-Ray, czyli w 1080p24. I tęsknienie przez niektórych za takim Full HD w telewizjach satelitarnych jest jakimś nieporozumieniem.

To czy materiał źródłowy był nagrany w 1080p24/50/60, czy 1080i50/60 nic w tej sprawie nie zmienia.

z tym 1080p50 tez troche zamieszales- sygnal w formacie "i" sklada sie z polobrazow , tak wiec z tego formatu po usunieciu przeplotu uzyskuje 25 pelnych klatek. oczywiscie moze to byc wyswietlone przez TV w formie nawet i 1080p250 jesli generowane sa dodatkowe klatki.
Chodziło mi o to, że jeśli materiał transmitowany drogą satelitarną ma pełną jakość 1080i50 (czyli nie był konwertowany z niższej rozdzielczości lub z materiału o mniejszej ilości klatek lub półobrazów na sekundę), to zostanie przez procesor progresywnego telewizora przekonwertowany minimum do 1080p50, a nie do 1080p25. W przypadku takiego materiału konwertowanie go do 1080p25 oznaczałoby utratę części informacji o ruchu, czyli utratę jakości. A to, czy telewizor przy wyświetlaniu tego materiału przeskalowanego do 1080p50 wyliczy sobie jeszcze dodatkowo, czy nie, ileś tam pośrednich klatek i wyświetli niektóre z nich, to już temat na inną dyskusję.
 
Ostatnia edycja:

mat74

Well-known member
Bez reklam
Chodziło mi o to, że jeśli materiał transmitowany drogą satelitarną ma pełną jakość 1080i50 (czyli nie był konwertowany z niższej rozdzielczości lub z materiału o mniejszej ilości klatek lub półobrazów na sekundę), to zostanie przez procesor progresywnego telewizora przekonwertowany minimum do 1080p50, a nie do 1080p25. W przypadku takiego materiału konwertowanie go do 1080p25 oznaczałoby utratę części informacji o ruchu, czyli utratę jakości. A to, czy telewizor przy wyświetlaniu tego materiału przeskalowanego do 1080p50 wyliczy sobie jeszcze dodatkowo, czy nie, ileś tam pośrednich klatek i wyświetli niektóre z nich, to już temat na inną dyskusję.

pelna jakosc ?!
1080i50 to 25 klatek na sekunde zapisanych czyli 50 polobrazow z przeplotem. widziales lub slyszales kiedys o materiale z mniejsza iloscia klatek ?!

wyobraz sobie prosta sytuacje- material rejestrowany przez kamere w formacie 25fps w sposob progresywny, nastepnie zostaje przez nadawce przekonwertowany na sygnal z przeplotem ,dociera w postaci xxxxi50 do TV ,ktory usuwa przeplot i wyswietla go oczywiscie w sposob progresywny- pytanie : ile klatek na sekunde bedzie mial material wyswietlany na ekranie ? i gdzie tu ma miejsce jakakolwiek strata informacji o ruchu ?
 
Ostatnia edycja:

JackS.

New member
Bez reklam
pelna jakosc ?!
1080i50 to 25 klatek na sekunde zapisanych czyli 50 polobrazow z przeplotem. widziales lub slyszales kiedys o materiale z mniejsza iloscia klatek ?!

wyobraz sobie prosta sytuacje- material rejestrowany przez kamere w formacie 25fps w sposob progresywny, nastepnie zostaje przez nadawce przekonwertowany na sygnal z przeplotem ,dociera w postaci xxxxi50 do TV ,ktory usuwa przeplot i wyswietla go oczywiscie w sposob progresywny- pytanie : ile klatek na sekunde bedzie mial material wyswietlany na ekranie ? i gdzie tu ma miejsce jakakolwiek strata informacji o ruchu ?
Przypadek, który opisujesz to jedyny wyjątek, gdy płynność ruchomego obrazu przesyłanego z satelity w 1080i50 nie ulega degradacji w stosunku do sytuacji, gdyby transmisja była robiona progresywnie (1080p25). Jest tak, bo taki sygnał nie ma pełnej (dla formatu 1080i50) informacji o ruchu ponieważ był konwertowany z formatu, w której półobrazy zostały zarejestrowane z mniejszą częstotliwością.

Sygnał 1080i50 powstały z konwersji 1080p25 --> 1080i50 nie niesie w sobie informacji, co działo się przed kamerą przez całe 40 ms pomiędzy kolejnymi klatkami. "Pełnej jakości" sygnał 1080i50 nie ma nigdy większych przerw w rejestracji ruchu niż 20 ms.
 
Ostatnia edycja:

janusz

New member
Bez reklam
Pytanie odnośnie sygnału SD: Czy jest on w rozdzielczości 576? Nie jestem pewien, czy jednak jakość nie jest niższa, często 300-400 linii, 576 linii tylko w niektórych programach i wtedy jakość jest najlepsza. Jeżeli sygnał jest np. 480, dekoder przeskalowuje do 576 potem TV do 1080, to lepiej już z dekodera puścić 1080i.
 

JackS.

New member
Bez reklam
Pytanie odnośnie sygnału SD: Czy jest on w rozdzielczości 576? Nie jestem pewien, czy jednak jakość nie jest niższa, często 300-400 linii, 576 linii tylko w niektórych programach i wtedy jakość jest najlepsza. Jeżeli sygnał jest np. 480, dekoder przeskalowuje do 576 potem TV do 1080, to lepiej już z dekodera puścić 1080i.
Programy SD w przekazach satelitarnych polskich platform zawsze są transmitowane jako 576 liniowe. Niestety oprócz tych porządnie transmitowanych czyli w 720x576i (np. TVN24), zdarzają się transmitowane z mniejszymi rozdzielczościami: 704x576i (np. TVP2), 640x576i (np. SciFi), 544x576i (np.TVP Historia), 528x576i (np. Movies24), a nawet w 480x576i (np. RebelTV).
 

janusz

New member
Bez reklam
Troszkę się myliłem, jednak końcowe podsumowanie było trafne. Jeżeli dekoder otrzyma sygnał SD inny niż 720x576i musi przeskalować do takiego. Następnie TV będzie skalował do 1920/1080. Bez sensu, dwa skalowania, lepiej od razu niech dekoder przeskaluje do 1080i, nawet jak skaler w TV będzie lepszy, to i tak nie obędzie się bez skalowania w dekoderze.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
Przypadek, który opisujesz to jedyny wyjątek, gdy płynność ruchomego obrazu przesyłanego z satelity w 1080i50 nie ulega degradacji w stosunku do sytuacji, gdyby transmisja była robiona progresywnie (1080p25). Jest tak, bo taki sygnał nie ma pełnej (dla formatu 1080i50) informacji o ruchu ponieważ był konwertowany z formatu, w której półobrazy zostały zarejestrowane z mniejszą częstotliwością.

jakie polobrazy skoro material rejestrowany jest w sposob progresywny ?! poszczegolne klatki nie maja zadnego przeplotu !

Sygnał 1080i50 powstały z konwersji 1080p25 --> 1080i50 nie niesie w sobie informacji, co działo się przed kamerą przez całe 40 ms pomiędzy kolejnymi klatkami. "Pełnej jakości" sygnał 1080i50 nie ma nigdy większych przerw w rejestracji ruchu niż 20 ms.

czy w tych swoich kalkulacjach wziales pod uwage ,ze kamera podobnie jak aparaty fotograficzne posiada migawke ?! - pytanie raczej retoryczne....
na "przerwe w rejestracji ruchu" maja wplyw czynniki bezposrednio ze soba powiazane : ustawienie przyslony, ilosc zastanego swiatla, czulosc materialu rejestrujacego (tasma filmowa lub cyfrowa matryca) to wszystko wplywa na czas naswietlania poszczegolnych klatek (czas otwarcia migawki) . oczywiscie im krotszy czas naswietlania tym wieksza "przerwa w rejestracji ruchu" , jednoczesnie jednak ostrzejszy obraz (obiekt nie zdazy sie przemiescic w trakcie naswietlania klatki).
tak wiec ta twoja kalkulacja ma sie delikatnie mowiac nijak do rzeczywistosci.;-)
 

JackS.

New member
Bez reklam
jakie polobrazy skoro material rejestrowany jest w sposob progresywny ?! poszczegolne klatki nie maja zadnego przeplotu !
Połobrazy, czy całe ramki - nie ma znaczenia. Ma znaczenie, że w formacie 1080i50 (tak jak i w 1080p50) kamera zapisuje informacje o tym co przed nią co 20 ms, a w formacie 1080p25 co 40 ms.

czy w tych swoich kalkulacjach wziales pod uwage ,ze kamera podobnie jak aparaty fotograficzne posiada migawke ?! - pytanie raczej retoryczne....
na "przerwe w rejestracji ruchu" maja wplyw czynniki bezposrednio ze soba powiazane : ustawienie przyslony, ilosc zastanego swiatla, czulosc materialu rejestrujacego (tasma filmowa lub cyfrowa matryca) to wszystko wplywa na czas naswietlania poszczegolnych klatek (czas otwarcia migawki) . oczywiscie im krotszy czas naswietlania tym wieksza "przerwa w rejestracji ruchu" , jednoczesnie jednak ostrzejszy obraz (obiekt nie zdazy sie przemiescic w trakcie naswietlania klatki).
Aby zarejestrować 100% informacji o ruchu w formacie 1080p25 kamera musiałaby pracować z migawką ustawioną na stałe na 1/25 sekundy, a w formacie 1080i50 z migawką na 1/50 sek. Oczywiście czasy otwarcia migawek są przy nagrywaniu scen dziennych znacznie krótsze i informacja o ruchu jest tracona w obu formatach, z tym, że w formacie 1080p25 w 2 razy większym stopniu niż w formacie 1080i50.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
Połobrazy, czy całe ramki - nie ma znaczenia. Ma znaczenie, że w formacie 1080i50 (tak jak i w 1080p50) kamera zapisuje informacje o tym co przed nią co 20 ms, a w formacie 1080p25 co 40 ms.


Aby zarejestrować 100% informacji o ruchu w formacie 1080p25 kamera musiałaby pracować z migawką ustawioną na stałe na 1/25 sekundy, a w formacie 1080i50 z migawką na 1/50 sek. Oczywiście czasy otwarcia migawek są przy nagrywaniu scen dziennych znacznie krótsze i informacja o ruchu jest tracona w obu formatach, z tym, że w formacie 1080p25 w 2 razy większym stopniu niż w formacie 1080i50.

:D - przeczytaj jeszcze raz dokladnie to co napisales , zwroc uwage,ze sam sobie zaprzeczasz ;-)
a te 20ms czy 40 ms wziales poprostu "z sufitu"....
nie wiem czy znasz kogos kto ma pojecie o filmowaniu lub fotografii i moglby przyblizyc ci podstawy tego zagadnienia.poniewaz nie chce mi sie tlumaczyc wszystkiego od poczatku pozwole sobie zacytowac wypowiedz kolegi z tego forum ,ktory ladnie to wyjasnia :
(zwroc szczegolna uwage na wymagane czasy otwarcia migawki w stosunku do dynamiki ruchu)

@fajny52

wujek niestety nie ma racji :grin:

Po pierwsze, co to znaczy jakość? Sądzę, że masz na myśli ostrość obrazu. Istotnie, przy szybkim ruchu obraz może być rozmazany, ale jak pracujesz normalną kamerą filmową czy robisz zdjęcie tradycyjnym aparatem foto to też obraz czasami jest poruszony i nieostry. Wniosek jest taki, że to nie technologia cyfrowa sama w sobie powoduje rozmycie obrazu w ruch.

Są dwa źródła rozmycia obrazu:

1. zbyt wolna migawka; kamery cyfrowe filmują 25 klatek na sekundę (PAL) czyli potencjalnie jedna klatka mogła by się naświetlać 1/25s czyli 40 milisekund. Przy wolnym ruch trzeba naświetalć z migawką 1/125 aby zdjęcie nie było poruszone. Sport często fotografuje się z migawką 1/1000 lub szybciej. Oczywiście im krótsza migawka tym więcej świała potrzeba do prawidłowego naświetlenia obrazu. Kamera ustawiona na auto sama decyduje z jaką szybkościa migawki filmuje w danych warunkach oświetlenia i przeważnie wybiera za wolną do ostrego naświetlenia ruchu. Po to właśnie są w niektórych kamerach ustawienia manualne - można w takim trybie wybrać szybkość migawki.

2. przeplot; w normalnych TV obraz jest wyświetlany z tzw. przeplotem, tzn najpierw wyśwetla się linie parzyste obrazu a po chwili linie nieparzyste. Oko tego nie zauważa i widzi cały obraz. Kamery cyfrowe głównie filmują z przeplotem czyli jedna klatka składa się z dwóch półobrazów zarejestrowanych jeden po drugim - to są jakby dwa osobne zdjęcia składające się na jedną klatkę. Jeśli taką kamerą filmujemy szybko poruszające się obiekty to na pierwszym półobrazie obiekt znajduje sie w innym miejscu niż na drugim, bo obiekt się przesunął. Wyświetlając na TV taki materiał obraz będzie nieostry. W tradycyjnej kamerze jedna klatka to jedno zdjęcie, czyli, z zachowaniem uwag z p. 1, obraz jest ostry. Bardziej zaawansowane kamery potrafią radzić sobie z tym problemem bo mają funkcję Progressive Scan, czyli jedna klatka jedno zdjęcie. Zwróć uwagę na informację techniczne o kamerze - 1080i znaczy 1080 linii w pionie a "i" to intelaced czyli przeplot; 720p to 720 linii w pionie a "p" to progressive scan.

Złożenie efektów z p. 1 i 2 powoduje, że obraz przy szybkim ruchu jest nieostry co ty określiłeś pojęciem "gorszej jakości". Jeśli wiesz skąd się bierze "gorsza jakość" to możesz zaradzić temu przez dobór odpowiedniej kamery i odpowiednich parametrów filmowania.

A teraz poinformuj wujka, że twoja wiedza znacznie się poszerzyła :grin:

... ale może się mylę

btw.jesli bardziej zaglebisz sie w to zagadnienie dowiesz sie rowniez dlaczego w niektorych scenach filmowych widac "ziarno" ;-)

ps. "latwiej"- nadawcy przesylaja sygnal z przelotem poniewaz ze wzgledu na fakt ,ze to polobrazy sa mniejsze wymagania co do bitrate.;-)
 
Ostatnia edycja:

JackS.

New member
Bez reklam
- przeczytaj jeszcze raz dokladnie to co napisales , zwroc uwage,ze sam sobie zaprzeczasz
a te 20ms czy 40 ms wziales poprostu "z sufitu"....
Skoro nie wiesz skąd biorą się te czasy, to wyjaśnię raz jeszcze. Powoli.

Przy okazji przypominam, że rozmawiamy o tym, który format przenosi więcej informacji o ruchu - 1080i50 czy 1080p25.

Oczywiście, gdy nieruchoma kamera filmuje nieruchomy obiekt, to wówczas nie ma różnicy w ilości sfilmowanego ruchu w obu formatach, bo ruchu nie ma. Ta sytuacja nie jest więc interesująca, tak jak i sytuacje, gdy ruch przed kamerą jest bardzo powolny.

Interesująca, dla porównania, jest sytuacja gdy filmujemy szybko przemieszczające się obiekty - tak jak ma to miejsce na przykład przy transmisjach sportowych.

W takiej sytuacji, aby filmowane obiekty zachowały ostrość na zarejestrowanych półobrazach lub ramkach przysłona powinna być otwierana na jak najkrótszy czas, na jaki tyko pozwala oświetlenie sceny.

Teraz precyzyjnie: 20 ms (czyli 1/50 s) to odstęp pomiędzy kolejnymi otwarciami migawki, gdy kamera nagrywa w formacie 1080i50. 40 ms (czyli 1/25 s) to odstęp pomiędzy kolejnymi otwarciami migawki, gdy kamera nagrywa w formacie 1080p25.

Czy dotąd wszystko jest jasne?

Teraz jeśli chcesz być tak bardzo precyzyjny, to odlicz sobie powiedzmy jedną milisekundę na otwarcie migawki i wyjdzie, że Ci, że pomiędzy następującymi po sobie otwarciami migawki przy filmowaniu w formacie 1080i50 kamera jest ślepa na to, co dzieje się przed jej obiektywem, na 19 ms, a w formacie 1080p25 na 39 ms. Przez taki czas ma wówczas zamkniętą migawkę.

Oznacza to, że jeśli na przykład jakiś obiekt wykonał ruch wahadłowy, którego okres trwał 38 ms to w formacie 1080p24 żadna zmiana położenia tego obiektu mogła nie zostać w ogóle zarejestrowana, a w formacie 1080i50 na pewno zarejestrowana została.

Czy teraz już rozumiesz o co chodzi?

nie wiem czy znasz kogos kto ma pojecie o filmowaniu lub fotografii i moglby przyblizyc ci podstawy tego zagadnienia.poniewaz nie chce mi sie tlumaczyc wszystkiego od poczatku pozwole sobie zacytowac wypowiedz kolegi z tego forum ,ktory ladnie to wyjasnia :
(zwroc szczegolna uwage na wymagane czasy otwarcia migawki w stosunku do dynamiki ruchu)

btw.jesli bardziej zaglebisz sie w to zagadnienie dowiesz sie rowniez dlaczego w niektorych scenach filmowych widac "ziarno"
Skoncentruj się na rzeczach kluczowych, bo Twoje dygresje na temat różnych innych zjawisk występujących przy fotografowaniu rozpraszają Cię na tyle, że umyka Ci sedno dyskutowanego tematu.

ps. "latwiej"- nadawcy przesylaja sygnal z przelotem poniewaz ze wzgledu na fakt ,ze to polobrazy sa mniejsze wymagania co do bitrate.
Akurat wymagania pasma dla formatu 1080i50 są większe niż dla formatu 1080p25 o tej samej jakości. Wynika to z faktu, że format 1080i50 nie poddaje się kompresji tak dobrze, jak format 1080p25.
 

Lech

New member
Bez reklam
Masz wiele racji Klisman w swoim stwierdzeniu - popieram. Ze swojej strony chcę dodać, że czasy kiepskiego nadawania materiału filmowego odeszły w zapomnienie. I dywagacje typu HBO w jednej platformie jest lepiej nadawane niż w innej to kompletna bzdura. Reasumując może się komuś podobać układ kanałów i ceny, lub wręcz przeciwnie, ale jakość w polskich platformach jest przynajmniej tak dobra jak u innych tego typu zagranicznych nadawców.
 

juzeg76

Member
mam n-ke i powiem tak jak czytam tych co narzekaja na hd w n to mi sie plakac chce , mam rowniez niemieckie kanaly hd z astry i nie ma zadnej roznicy , ludzie porownuja full hd z blue r do tv hd a przeciez to bzdurne porownanie , fafktem jest ze to ostatnie kanaly dodane axn i fox jak na hd to za specjalnie nie nadaja . Wejdz na forum o TV ludzie pisza mialem sd i obraz taki sobie, podlaczylem platforme i na hd obraz bajka zyleta tylko takie opinie masz , a jak wejdziesz an forum o platformach to ludzie pisza ze polskie hd jest do bani i tak w kolo

pozdro
 

emivo

Member
Koledzy dziękuję za opinie z dziedziny tv cyfrowej :blagam:Na 90% jestem przekonany do n-ki, ale decyzji ostatecznej nie podjąłem, mam jeszcze ok 2 tygodni...Napewno podzielę się wrażeniami jak już posiądę jakąś platforme.:D
 

emivo

Member
Coraz częściej skłaniam się do tv N, myślę, że nie będe żałował. Dosyć nie dawno przegladałem kanały n-ki u kumpla i odniosłem pozytywne wrażenia:smile:
 
Do góry