Ekspres do kawy... ktoś poleci?

[piechu]

nie prawda Jakość ziaren jest tylko składową, najważniejszy jest sposób parzenia. Zakładając, że przelewasz te same ziarna ale zmieniasz np. temp wody, czas przelewu lub grubość mielenia uzyskasz inny smak, body, finisz kawy... a ziarna się przecież nie zmieniły
Nie będę jednak nikogo przekonywał. Jeśli ktoś chce ekspres ciśnieniowy to jego wybór - ja kawy z ciśnieniowca nie lubię. Każdy ma inny gust.

 

[RAF1977]

Pewnie, że jakieś tam wariacje w smaku, w zależności od temperatury, czasu i grubości przemiału będą.
Ale nie zmienia to faktu, że marne ziarna będą marną kawą.
Ja się w to bawię od 7 lat i troszkę sprzętu do parzenia kawy mam.
Nawet wypalam kawę sam.

 

[piechu]

Marne ziarno = marna kawa, tutaj nie ma nad czym debatować

 

[fazer58]

Kolega pytał o ekspres w maju ciekawe,czy kupił i jaki?

 

[krzysztofradio]

kolega brio pytał wczoraj - jest różnica. Echhh, nie chce się czytać kilku postów wcześniej...

 

[bubafat]

nie prawda Jakość ziaren jest tylko składową, najważniejszy jest sposób parzenia. Zakładając, że przelewasz te same ziarna ale zmieniasz np. temp wody, czas przelewu lub grubość mielenia uzyskasz inny smak, body, finisz kawy... a ziarna się przecież nie zmieniły
Nie będę jednak nikogo przekonywał. Jeśli ktoś chce ekspres ciśnieniowy to jego wybór - ja kawy z ciśnieniowca nie lubię. Każdy ma inny gust.

Masz racje, ale jakosc i przede wszystkim swierzosc palonych ziarem, to obok mlynka jednak podstawa.
Teraz tylko powiedz mi jak chcesz uzyskac creme z przelewu?
Zaden espressowiec, do Ciebie na kawe nie wroci,

Nie jestem koneserem ale lubie kawe i pijam jej duzo. Pomimo iz posiadam i posiadalem sporo sprzetu kazdego rodzaju, najbardziej lubie opcje RAF1977. Niestety zycie w biegu, zwlaszcza wczesnie rano, kiedy kazda minuta jest na wage zlota, sprawila, ze bean to cup jest opcja najwygodniejsza. Rozumiem tez kapsularzy, choc sprawdzilem 3 glowne standardy i zaden nam nie pasuje z racji ubogiego wyboru. Od czasu do czasu jednak, przy okazji dluzszych przerw, czy swiat, kiedy jest czas i okazja na wspolne rytualy, sciagam ze strychu ekspres i mlynek i probujemy nowych mieszanek. Zdarza mi sie na wakacjach uzywac tez kafeterki.
Przelew, nie obraz sie, to wg mnie strata wszystkiego co w smaku i aromacie kawy najlepsze.

edit:
Sorry. Dopiero teraz dotarlem do tego postu:

Marne ziarno = marna kawa, tutaj nie ma nad czym debatować

. Tapatalk to zlo.

 

[piechu]

@bubafat
Dlaczego miałbym się obrazić? Ja po prostu nie lubię kawy z ekspresu czy to ciśnieniowego czy to przelewowego. Dla mnie ta kawa nie ma w sobie niczego co spowodowałoby u mnie zachwyt. Piłem już kawy z ekspresów tanich i bardzo drogich. Kiedyś znajomi zakręceni na punkcie kawy jak Ty czyRAF1977 podali mi podobno super dobrą kawę, która swoje kosztowała. Spoko, była miła, łagodna w smaku ale bez zachwytu. Dopiero gdy kiedyś mi podano kawę zrobioną w Chemexie, która w filiżance wyglądała jak herbata a w smaku uderzała słodyczą i czerwonymi owocami, zwariowałem Kupiłem sobie V60 i od tej pory piję tylko tak przelaną/zaparzoną kawę. To jest mój smak, lubię też cały rytuał związany z mieleniem kawy, jej odważaniem i przelewaniem ze stoperem w ręku. Ale każdy lubi co innego

 

[RAF1977]

Oczywiście, każdy ma swoje smaki i jednemu będzie bardziej espresso podchodziło innemu przelew ale na automat, to tylko brak czasu może być wytłumaczeniem
Ja używam Rancilio Epoca i Fiorenzato F64 Evo.
Kafetierke, praskę francuska, przelew i phin.
Polecam spróbować tego ostatniego, dużo nie kosztuje.
Niby coś jak przelew ale można gęstość naparu regulować, grubością zmielenia.
Można powiedzieć, od herbatki do espresso.
Nastawiasz to i robisz śniadanie.
Jak zjesz, to kawa będzie gotowa.

 

[bubafat]

Oczywiście, każdy ma swoje smaki i jednemu będzie bardziej espresso podchodziło innemu przelew ale na automat, to tylko brak czasu może być wytłumaczeniem��

No a jak masz 2 pizdziaki w domu, ktore pija flat white, i z zalozenia marudza, ze napaskudziles w kuchni, i ze nie ma miejsca na 2 klamoty. to nie tylko

Jak zjesz, to kawa będzie gotowa.

Jak zjesz, to juz bedzie po kawie
Mam nadzieje, ze rozumiesz, taki punkt widzenia i baze to kompromisu, ktora rozwiazuje automat, kazdy ma swoj program, nikt nie musi rano sprzatac, a wszyscy sie spiesza.

 

[krzysztofradio]

Bubi, ja na pewno dobrze Cię rozumiem

 

[borsmaciej]

taki profesjonalny ekspres to bardzo fajna sprawa. Sam mam i jestem bardzo zadowolony, bo każdy może zrobić szybko i łatwo swoją ulubioną kawę