Za HDTV Polska:
Druga sprawa to biel - w domyślnych ustawieniach ucieka w lekko ocieplony, czerwonawy odcień. Wygląda to jednak na ułomność możliwą do usunięcia poprzez kalibrację.
Kalibracja EG910V zajęła nawet mi dłuższą chwilę, pomimo bardzo dużej wprawy i bardzo szybkiego sprzętu. Na szczęście opłaciła się stuprocentowo! Barwy w tym modelu udają się bardzo dobrze opanować, bez względu na to czy ustawimy ekran ciemniej (do warunków nocnych), czy jaśniej (do oglądania w dzień). Tutaj widać znaczącą poprawę zarówno względem modeli ubiegłorocznych (gdzie wciąż dawało się dostrzec pewne przekłamania kolorów pomimo kalibracji), jak i w stosunku do wyższego modelu EG960V (tu różnica jest znaczna). Można śmiało powiedzieć, że testowany dziś telewizor jest pierwszym modelem w historii, który nie ustępuje wiernością odwzorowania barw, większości najlepszych telewizorów LCD, a to już wyczyn. Wyświetlacze OLED, pomimo swoich walorów zawsze trochę niedomagały pod tym względem, a tutaj widzę w końcu taki stan, w którym na znanych mi materiałach nie dostrzegam istotnych odstępstw. Rewelacja!