Witam,planuje zakup tv i mocno zastanawiam sie nad tym właśnie modelem choc korci mnie panasonic TX-P50VT30E ale to niesety plazma,gdzies doczytałem iż szkodzi na oczy tak samo jak crt.Czy to prawda ? i jaki jest obraz z sharpa ? porownywalny z panasonic-em ? bo na jakosci obrazu i "nie smużeniu " zależy mi najbardziej.
Plazma trochę mruga (jak CRT), najlepiej czuję się to w ciemności, kiedy pooglądasz jasne sceny na tv a potem go wyłączysz i zamkniesz oczy. Wtedy zobaczysz to mruganie.. W każdym razie ja to widzę. Ale czy to męczy oczy? Trudno powiedzieć.
Na pewno ostrość obrazu przy panoramowaniu (przesuw poziomy kamery) jest lepsza w tej plazmie. Po prostu subiektywnie nie odczuwa się mocnego znieostrzenia. Ale idealnie też nie jest! Poza tym samo kodowanie MPEG psuje obrazy ruchome, telewizor dokłada tylko do tego swoje trzy grosze..
Generalnie jeśli zależy Ci na nie smużeniu i nie boisz się rachunków za prąd , kup plazmę. Mimo pewnych swoich wad jest wciąż najlepsza i pozostaje wyborem profesjonalistów (!). Nie ma też "chmurek", szarawej czerni i tym podobnych "upiększeń" z którymi wciąż borykają się LCDki.
PS. I żeby nie było: jak mam Sharpa 46le830