Czy wylaczacie swoje wzmaki z zasilania?

collider

New member
Bez reklam
Czy wylaczacie swoje wzmaki z zasilania czy zostawiacie w stanie czuwania. Pytanie wbrew pozorom banalne, ale wielu twierdzi, ze urzadzenie na czuwaniu jest gotowe do pracy i nie potrzebuje wygrzania by pracowac na pelnych obrotach. Jak jest u was. Pytanie do wlascicieli wzmakow stereo.
 

collider

New member
Bez reklam
Czytalem opinie, ze przy dluzszej przerwie bez pradu powinno sie wlaczyc wzmak na jakies 20-30 minut zanim zacznie sie na nim sluchac muzy.
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja zawsze miałem (i mam) wzmacniacze, cd itd. w standby. Tylko jak wyjeżdżam na wakacje to wtedy wszystko wyłączam. Co do samego wyłączania to rożnie producenci zalecają, ale skoro zrobili tryb standby to czemu z niego nie korzystać (chyba, że komuś chodzi o zużycie prądu). Są tacy producenci, który ewidentnie zalecają trzymanie urządzeń w trybie czuwania (np. Atoll, pobór był niestety spory 13-14W , obudowa lekko ciepła bo trafo zasilało kondensatory) lub w ogóle cały czas włączone. To wszystko ma też wpływ na brzmienie. W zależności jak wzmacniacze tranzystorowe są zaprojektowane. Często jest tak, żeby osiągnąć optymalne brzmienie potrzebują trochę "rozgrzewki".
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja troszkę o tym rozmawiałem w sklepach i z tego co mi mówili to powiem tyle że są takie firmy które właśnie lubią jak ich wzmaki, końcówki mocy cały czas się grzeją na czuwaniu :) i w cale te firmy z tym się nie kryją i na rożnych testach również jest to opisywane, oni też wychodzą z założenia ze jak kogoś stać na wzmak za 20-30 tys to i stać na to żeby troszkę więcej zapłacić za rachunek, szkoda tylko środowiska.. warto też to co kolega pisał wyżej jak się dawno nie słuchało np ze 2 tygodnie to można włączyć sobie sprzęt wcześniej ze 20-30 min do prądu zanim zaczniemy słuchać ale jak się tego nie zrobi to też nic złego się nie stanie.. bardziej chodzi o to żeby troszkę się podgrzał :)
Kiedyś miałem okazję odsłuchiwać takie kolosy (kolumny, nie pamiętam firmy , kiedyś o tym tutaj pisałem, Gość z USA je sprowadził) że po włączeniu wzmaka i końcówek mocy musiały sobie ze 20 min poplumkać żeby zaczęły grać coś głośniej bo tak to grały jak głośniczki 20 W... ale te kolumny wys. ich była coś około 1,80 m , wstęgowy głośnik miał dług. ponad 80 cm.. :)
Znam też takie przypadki gdzie ludzie tych lepszych wzmacniaczy wyłączają na czas kiedy wychodzą z domu, a po przyjściu z pracy już sprzęt jest podłączony do gniazdka nawet jeśli nic nie słuchają.

To tak jak z odsłuchami jak umawiacie się (i sprzedawca ma czas) to wcześniej włączy ten konkretny zestaw żeby sobie pograł z godzinkę .. bo wiadomo że będzie lepiej to dla tego zestawu..
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
Tylko, czy takie wylaczanie z zasilania nie dziala destrukcyjnie na wzmacniacz. Nie skraca jego zywotnosci? Bo skoro mozna np. z pilota wylaczyc urzadzenie do standby to swiadczy to o tym, ze po cos ta funkcja zostala dodana i podejrzewam, ze nie tylko dla wygody.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Wiesz pewnie ile fachowców byłoby w tym temacie to każdy by na swój rozum i swoje doświadczenie powiedział co o tym myśli.. osobiście nie zostawiłbym sprzętu na cały dzień włączonego do prądu .. a szczególnie w okresie wiosna - lato kiedy są burze.. z nam kilka przypadków gdzie dla ludzi to się skończyło marnie.. a każdy robi jak chce.. jedno jest pewne z tego co się czyta w testach na pewno źle nie wpływa to na elektronikę jak sprzęt jest cały czas włączony do prądu :) a nawet jej pomaga...
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Raczej nigdy nie wyłączam, ew. przy wyjeżdzie na wakacje lub przy burzy. Sprzęt jest cały czas w czuwaniu.
Wyłączanie (wyciąganie z gniazdka) z uwagi na prąd, to lekki absurd. Tak jak Lolek napisał.
Mam co prawda listwe na pilota i to żaden problem, ale jakoś mi nie po drodze korzystać z tego, a nawet mam obawy, że coś pierdyknie w końcu przy takich "twardych" odcięciach prądu.
Inna sprawa, że sprzęt mimo wszystko szybciej się zużywa (tak przynajmniej mówią).
Nie wnikam, nie jestem niewolnikiem sprzętu. On jest dla mnie.

Dla przykładu, taki set Marantza z załączonymi końcówkami sporo ciągnie.
Jak ktoś dużo korzysta, to niech się lepiej liczy z kosztami, bo znacznie wzrosną rachunki i nie ma zmiłuj.
Jak ktoś chce przyoszczędzić, to proponuje zastanowić się nad takimi zakupami.
Bo będzie tak jak z wymarzonym autem i dużym silnikiem, czyli jazda w niedziele, a przecież nie o to chodzi.
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
W moim przypadku jest to niewielkie zuzycie w standby. Jakies 0.3W. Wiec koszt raczej zaden. Natomiast do tej pory pstrykalem przyciskiem za kazdym razem. Poczytalem i stad moje watpliwosci. Raz wygrzewanie sprzetu a dwa ja ten wlacznik moment zajade jak beda tak nim pstrykal ;).
Wiadomo sprzet to tylko sprzet, acz chcialbym aby to pogralo nieco dluzej a nie tylko okres gwarancyjny :-D
 

Pakolo

Active member
Bez reklam
Tylko, czy takie wylaczanie z zasilania nie dziala destrukcyjnie na wzmacniacz. Nie skraca jego zywotnosci? Bo skoro mozna np. z pilota wylaczyc urzadzenie do standby to swiadczy to o tym, ze po cos ta funkcja zostala dodana i podejrzewam, ze nie tylko dla wygody.

No standby została stworzona właśnie po to żebyś nie musiał wstawać z kanapy i kabli odpinać.
Ja sprzęt wyłączam z listwy codziennie wieczorem jak idę spać i włączam po przyjeździe z pracy. Oczywiście nie uruchamiam tv itd od razu, a właśnie po około 20,30 minutach.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
To sobie kup taką listwę jak ja mam, nie będziesz musiał schylać się do listwy, tylko pstrykniesz z pilota odcinając/załączając całkowicie prąd.
 

collider

New member
Bez reklam
No standby została stworzona właśnie po to żebyś nie musiał wstawać z kanapy i kabli odpinać.
Ja sprzęt wyłączam z listwy codziennie wieczorem jak idę spać i włączam po przyjeździe z pracy. Oczywiście nie uruchamiam tv itd od razu, a właśnie po około 20,30 minutach.

Czyli jednak tez jestes ostrozny z tym odpalaniem sprzetu po dluzszej przerwie.
 

Pakolo

Active member
Bez reklam
Podpowiesz co to za listwa? Ja wyłączam wszystko z prądu, ponieważ w moim bloku zdarzały się akcje z popalonymi sprzętami podczas burzy. Ba nawet więcej, 3 lata temu babcia z klatki obok robiła pranie podczas burzy i ją zabiło... Stara instalacja w bloku, o której wymianę/modernizacje nie da się doprosić spółdzielni :D

Collider
Tak, mam znajomego szpeca, bawiącego się w inteligentne domy, elektryk z wykształcenia, który kiedyś mi mówił, że po włączeniu sprzęcioru lepiej odczekać ze 20 minut, nie robić szybkiego uruchamiania. Tak samo wspominał o tym co napisał armanig, że sprzęt na standby się zużywa.
Kondensatory itd cały czas pracują.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Listwa zasilająca to Philips Home Cinema.
Świetnie się sprawdza, a do tego dobrze wygląda (na żywo rewelacja, nie szpeci jak inne)
Podświetlana z przodu - sygnalizuje gdzie jest napięcie + możliwość wyłączenie strefy pilotem, co zasygnalizuje dodatkowo odpowiedni kolor. Można też odpiąć podstawkę i ją położyć czy nachylić.
Sporo osób już o nią pytało, bo jednak problem z dostępnością.

https://www.morele.net/listwa-zasilajaca-philips-spn5087b-19-399899/
https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/listwa-philips-spn5087b-19

Philips-SPN5087B_P_900.jpg


SPN5087B_19-APP-global-001
 
Ostatnia edycja:

Pakolo

Active member
Bez reklam
Faktycznie ładna. Bałem się trochę, że będzie to 1/3 wartości mojego sprzętu, a tu zaskoczenie:D Z dostępnością problem, ale mam kumpla w morele to zagadam czy coś wyczarują:D
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Cena jest świetna, sam nie pamiętam ile za nią dałem, bo są różne modele.
Ja mam ten wyższy, ale na zdjęciach wygląda dokładnie tak samo.
Jak znajdziesz, to nie ma się nad czym zastanawiać, a jak ktoś wyłącza sprzęt z prądu to już w ogóle rarytas, bo wszystko z poziomu pilota. Więc można ją nawet całkowicie schować, chociaż żal, bo ładnie się prezentuje obok sprzętu ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Raczej nigdy nie wyłączam, ew. przy wyjeżdzie na wakacje lub przy burzy. Sprzęt jest cały czas w czuwaniu.
Wyłączanie (wyciąganie z gniazdka) z uwagi na prąd, to lekki absurd. Tak jak Lolek napisał.
Mam co prawda listwe na pilota i to żaden problem, ale jakoś mi nie po drodze korzystać z tego, a nawet mam obawy, że coś pierdyknie w końcu przy takich "twardych" odcięciach prądu.
Inna sprawa, że sprzęt mimo wszystko szybciej się zużywa (tak przynajmniej mówią).
Nie wnikam, nie jestem niewolnikiem sprzętu. On jest dla mnie.

Dla przykładu, taki set Marantza z załączonymi końcówkami sporo ciągnie.
Jak ktoś dużo korzysta, to niech się lepiej liczy z kosztami, bo znacznie wzrosną rachunki i nie ma zmiłuj.
Jak ktoś chce przyoszczędzić, to proponuje zastanowić się nad takimi zakupami.
Bo będzie tak jak z wymarzonym autem i dużym silnikiem, czyli jazda w niedziele, a przecież nie o to chodzi.

Dokładnie tak jak piszesz, a w przypadku elektroniki nie ma gazu :) jak to jest w zwyczaju Q7 5l benzyna i gaz ..
Jak ma się troszkę elektroniki to ciągnie i trzeba się z tym liczyć myśląc o takim zakupie.. A przecież są takie maszynki, które na czuwaniu po kilkadziesiąt Wat sobie pobierają ale tak jak napisałem jak kogoś stać na kupno takiej zabawki to raczej na prąd również.. jedynie co jest nie fajne to niszczymy środowisko ale.. latem uważam że strach jest zostawić sprzęt podpięty ale każdy robi jak uważa..
 

collider

New member
Bez reklam
Lolek mi nie do konca chodzi o oszczedzanie a o zuzycie samego sprzetu czy dzialanie, brzmienie. Cos musi byc na rzeczy jesli ludzie nie polecaja wylaczac wzmakow stereo. Rozumiem amplituner bo to zaawansowana konstrukcja i lepiej na moje oko zostawiac na standby, ale stereo? To jest ciekawe.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Oczywiście wszystkiego Kolego jest po trochu.. a każdy i tak zrobi po swojemu.. z różnych powodów :)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Tylko, czy takie wylaczanie z zasilania nie dziala destrukcyjnie na wzmacniacz. Nie skraca jego zywotnosci? Bo skoro mozna np. z pilota wylaczyc urzadzenie do standby to swiadczy to o tym, ze po cos ta funkcja zostala dodana i podejrzewam, ze nie tylko dla wygody.

Owszem chodzi o to aby ograniczyć ilość włączeń /wyłączeń co przedłuży żywotność elementów to się stosuje nie tylko w wzmacniaczach ale także w końcówkach mocy lub nawet tunerach satelitarnych
 

collider

New member
Bez reklam
Przemko, ale tu mnie zastanawia. Jak przedluzy? Im wiecej dziala to teortycznie szybciej sie zuzyje tak? Piszesz jednak cos odwrotnego, zeby ograniczyc prztykanie dla dobra sprzetu.
 
Do góry