Ok, mineły prawie 2 tygodnie od kupna, więc małe podsumowanie - może komuś się przyda.
Telewizor udało mi się kupić po rababcie za 4400zł.
Tak jak wcześniej stwierdziłem, kąty jak na taką matrycę według mnie super, kolory też, a 4K robi wrażenie, ale to już nie cecha konkretnego modelu.
Sprawdziłem też jak się sprawdza w grach. Cóż - o bezprzewodowym podłączeniu można zapomnieć w tym przypadku, choć przy filmie się sprawdzi. Niestety i przy podłączeniu przez HDMI nie jest za dobrze. Komputer od razu powiem daje radę, chodzi o różne częstotliwości odświeżania. Karta graficzna niby poprawnie odczytuje TV jako monitor z jego częstotliwością, być może jest to kwestia ograniczenia (większości) gier. Z pomocą przychodzi w TV funkcja FreeSync w trybie Gra. Dzięki temu można normalnie grać, choć zgrzyty nadal się zdarzają to bardzo rzadko.
Input lag według mnie wypada bardzo dobrze.
Słabo wypada natomiast to całe krawędziowe podświetlenie, z boków, a przede wsystkim od dołu nadal widać "niedoświetlenie", ciemniejszą strefę.
Local dimming to porażka, ale to chyba żadne zaskoczenie.
Jest niewielka i przy normalnym użytkowaniu nie przeszkadza, ale myślałem że to dodatkowe podświetlenie na krawędziach zupełnie to wyeliminuje.
Ostatnia rzecz to bardziej mój osobisty przypadek, a konkretnie mam wadliwą matrycę. Widać to tylko przy jednolitym podświetleniu w odcieniu szarości, a po tym jak się naczytałem ile ludzie mają problemów z uznaniem tego i często dostają nawet coś gorszego po wymianie to raczej sobie daruję (chyba że się pogorszy). Sama wada objawia się pionowymi, ciemniejszymi pasami na środku, które delikatnie wpadają w zieleń.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu, głównie ze wględu na cenę, jaką zapłaciłem. No, poza momentami gdzie jest szare tło (YouTube np.)
Oczywiście szkoda, że nie jest większy, jednak brakuje tych 10 cali