Co się stanie w handlu ? Czy naprawdę mocno wzrosną ceny telewizorów i innych sprzętów ?

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Co się stanie w handlu ? Czy naprawdę mocno wzrosną ceny telewizorów i innych sprzętów ?

smart-check.jpg

Resort sprawiedliwości „uszczęśliwił” firmy obowiązkiem zwrotu gotówki za sprzęt dwukrotnie zepsuty w okresie gwarancji. W tej sytuacji produkcja pralek, lodówek, komputerów czy samochodów stanie się działalnością wysoce ryzykowną – czytamy w „Pulsie Biznesu”.



Ministerstwo Sprawiedliwości, nie słuchając głosów biznesu, przeprowadziło przez Sejm ustawę o prawach konsumentów. Obok wielu unijnych rozwiązań urzędnicy dorzucili własne, poprawiające dolę konsumentów. Jednym z nich jest przepis, nakładający automatyczny zwrot pieniędzy za zakupione urządzenie, jeśli w ciągu dwóch lat od jego zakupu popsuje się więcej niż jeden raz.
Zdaniem producentów, otwiera to furtkę do darmowej wymiany sprzętu na nowy. Branża motoryzacyjna szacuje koszt wejścia w życie ustawy na 300 mln zł rocznie, a AGD – na 100 mln zł rocznie.
Ustawa, która przeszła już przez Senat, ma wejść we życie po 6 miesiącach od jej uchwalenia.
Przedsiębiorcy już zapowiadają podwyższenie cen swoich produktów, by w ten sposób zrekompensować straty wynikające z nowych przepisów.
Producenci drżą przed usterkami




Wg mnie straci na tym Polski konsument i Polska gospodarka.
Dlaczego ?


A co Wy myślicie o tym ?
 

spinacz66

New member
Bez reklam
Gospodarkę mamy taką samom jak nasz rząd wymieniają ministrów i jeden głupszy od drugiego zrobi bałagan i umywa ręce na odchodne jeszcze wyprawkę dostanie bo się strasznie napracował.Ładnie obiecują przed a jak dostaną się do koryta to już inaczej kwiczą.Jest drogo i to nie tylko w sprzęcie av u nas niż porównać inne kraje a możliwe że będzie jeszcze drożej jak z tego wynika.Drzewiecki trafnie powiedział że Polska to dziki graj
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Moga ceny isc w gore ale tez nie jakos super duzo bo kto wtedy kupi juz i tak drogie np samochody patrzac relatywnie do zarobkow... Kto kupi tv 55 calowy 4k za 20 tys??? Wiec spokojnie moze az tak zle nie bedzie, a moze firmy tez dzieki temu beda sie przykladac bardziej do jakosci swoich towarow.
 

LiYuan

New member
W końcu! Producenci niech nie płaczą tylko niech lepiej się przyłożą do jakości. Co to za sprzęt który w ciągu 2 lat psuje się dwa razy, Helloł?!
 

bluray

Banned
Nic się nie zmieni.
W USA jest stosowana opcja produktu "Refurbish".
Refurbishment is the distribution of products (usually electronics) that have been previously returned to a manufacturer or vendor for various different reasons.

Czas na tę opcję w Polsce.
 

liet

New member
Szczerze wątpię że producenci zaczną produkować sprzęt bardziej niezawodny tylko dlatego, że w polandii, która przecież nie jest kluczowym rynkiem zbytu, wprowadzone zostanie takie a nie inne prawo. Patrząc na to od strony konsumenta, to inicjatywa wydaje się słuszna. Polskie oddziały zagranicznych koncernów zawsze traktowały polaków po macoszemu, a wyegzekwowanie swoich praw to zazwyczaj "ciekawa" przygoda. Co do cen to wątpię żeby te miały znacząco wzrosnąć bo primo: sprzedaż spadnie; secundo: sprzęt zawsze będzie można sprowadzić z zagranicy. Gwarancja obowiązuje na terenie całej unii.
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
No właśnie o to chodzi. Wszyscy będziemy kupować z zagranicy bo tam będzie taniej. Tyle że straci polska gospodarka i to bardzo bo podatki zostaną w innym kraju.
Ty co zyskasz - nic.
Kupisz sprzęt który będzie tańszy, który nie będzie jednak obarczony w innym kraju przepisem o zwrocie kasy a jeszcze musisz opłacić i tak kuriera.
Producent też nie straci - bo zamiast sprzedawać w Polsce polakom , będzie sprzedawał polakom ale w innym kraju .
Kto na tym straci MY , my wszyscy.
Mniej podatków - mniejsze wpływy do budżetu.
Mniej kasy na drogi , itp.....

To jest strzał zdecydowany we własne kolano.
Wg mnie nikt, naprawdę nikt na tym nie zyska w POLSCE !
I szkoda...
 

klaus71

New member
Bez reklam
dla takiego prawa to wolę by sprzęt podrożał o 5% - przynajmniej jest szansa że na polski rynek producent przekieruje mniej psujące się partie sprzętu.
od lat np. słyszę że silniki diesla na rynek niemiecki się mniej psują niż to co dostaje polska.

poza tym ewentualną pierwszą naprawę zrobi solidnie by zabezpieczyć się przed kolejnym zepsuciem - teraz często po pierwszej naprawie w krótkim okresie sprzęt ląduje ponownie w serwisie.
 

spinacz66

New member
Bez reklam
No właśnie Polska nic nie zyska tylko starci a konsument kupi za granicy bo taniej i będziemy napędzać gospodarkę innego kraju.U nas to się nie zastanowią co robią to samo było z ACTĄ krzyczeli aż im społeczeństwo dało do wiwatu to Donald nie wiedział jak to odkręcić.Poza tym rząd szuka pieniędzy na łatanie dziur w budżecie i wymyślają różne głupoty waty sraty.Szkoda że jeszcze nie wprowadzą podatku od padania deszczu czy oddychania
 
Ostatnia edycja:

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Wyobraź sobie że producent potrafi liczyć.
Tu sobie podniesie ceny dla Twojej wygody.
Wg mnie sporo bo każdy produkt może się zepsuć dwa razy w ciągu 2 lat.
W obawie że zechcesz poprosić o zwrot kasy ( będzie wielu cwaniaków, nawet z zagranicy) podniesie znacznie ceny tylko w naszym kraju.
W innych nic się nie zmieni.
I zauważ że dotyczyć to będzie wszystkiego co jest w handlu.
To są ogromne pieniądze które powędrują do innego portfela, nie w Polsce.

I tu się zgadzam kupisz sobie w Niemczech. Ale to nie da Ci gwarancji że
samochód nie zepsuje się dwa razy. Tyle że kasa zostanie w Niemczech.

Teoretycznie cieszę się że buble trafią w Polsce do kosza.
Ale bycie świętszym od Papieża może kosztować nas niewyobrażalne pieniądze i zwiększenie bezrobocia. Dotyczy każdej struktury handlu.
 

ktp

New member
Myślę, że to jest zły kierunek. Koszt naprawy i tak ponosi producent więc w jego interesie jest aby produkt nie zepsuł się na gwarancji. Ja bym poszedł raczej w innym kierunku. Przeciwdziałaniu planowanemu postarzaniu produktów. Dziwnym trafem część produktów psuje się zaraz po gwarancji tzn. mają jakiś mały słaby punkt, a naprawa to czasem koszt 50% nowego produktu i ludzie kupują nowy. Zamiast tego zwrotu pieniędzy wolałbym wydłużenie gwarancji do obligatoryjnych np. 5 lat. Gdzie te czasy gdy np sony trinitrony lub pralki candy działały po 25 lat? Z samochodami to samo.
 

Koqs77

New member
Dla mnie jako konsumenta uważam , że ustawa jest super. Podwyżki cen sprzętu na pewno się nie odczuje bo zadziała prawo rynku i konkurencja a przynajmniej będę miał pewność , że jak kupie bubla to wymienią na nowy.
Tak na prawdę to za dużo się nie zmieni bo i teraz jeżeli sprzęt psuje się drugi raz to mogę żądać ekspertyzy i wymiany sprzętu na nowy lub zwrotu pieniędzy.

Inna sprawa , że teraz tak robią elektronikę , że psuję się chwilę po końcu gwarancji , proponuje zmianę prawa w które wymusi na producencie gwarancję co najmniej ok 4 lat
 
Ostatnia edycja:

DrOne1

Banned
uważam że najbardziej ucierpi klient. sprzedawca podniesie cenę produktu w obawie że będziemy musiał zwrócić pieniądze 1 produktu sprzedanego na 5.
głupia ta ustawa jak ten cały rząd. szkoda że myśli się tylko o jednej stronie medalu
 

spinacz66

New member
Bez reklam
Koszary w kapitalizmie nic długo nie może chodzić bo by nie było zbytu(tu liczy się ilość nie jakość).Jak jest podaż jest i zbyt przykładem jest wojna w AFG przykrywką jest terroryzm a prawda jest taka że koncerny zbrojeniowe w USA naciskały na rząd i kongresmenów aby wojska wkroczyły bo przemysł zbrojeniowy przynosiły straty w dobie pokoju jest wojna fabryki produkują i gospodarka się napędza.Podobnych przykładów jest dużo.Kapitalizmie nie ma skrupuł rządzi tylko pieniądz a obywatela schodzi na drugi plan.Amerykanie są mistrzami w wywoływaniu sztucznych konfliktów. Jedno mi się u nich podoba jak jest kryzys dodrukują dolary i u nich problemu nie ma nie szukają dziur a u nas wprowadzają bez sensowne ustawy które są nie trafne tak jak z tym wiekiem emerytalnym najmniejsze zarobki w UE mamy do innych krajów a najdłużej każą pracować gdzie tu logika a co z młodymi.I tak można mnożyć co nie trafnie zrobiło PO przez te wszystkie lata co rządzi same wpadki w każdym resorcie.Słowacja malutkie państwo gdzie więcej mieszka Romów niż ich średnią krajową mają niższą od nas o 50zł nie długo to nas prześcignął w płacach jak to słucham w wiadomościach to wierzyć się nie chce ale tak jest.Nasi politycy to kapitalizmu to mogą się uczyć od innych dużych krajów.Jeszcze trochę to nas będzie czekać to co Grecję i Hiszpanię bo do tego zmierzamy.Kraków przez rok na kampanie olimpijską wydał 1mil zł i nic z tego nie będzie i pieniądze poszły się j...ć za przeproszeniem i takich mamy rządzących w PL
 
Ostatnia edycja:

SandPetrus

New member
Myślę, że trochę przesadzili, bo daje to producentowi tylko jedną możliwość naprawy w ciągu trwania gwarancji. Do tej pory były to 4 naprawy (5 - wymiana) i mogli zejść bezpiecznie do 3. Mimo to sam pomysł jest dobry i pewnie uchroni rynek przed zalewem "chińszczyzny". Tylko małe szanse powodzenia, że wywrze to jakiś wpływ na poprawę jakości w produkcji. Inaczej, gdyby dotyczyło to całej UE.
 
Ostatnia edycja:

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Bełkot dezinformacyjny, warunki gwarancji ustala sobie gwarant, jak będzie chciał to ustali sobie miesiąc gwarancji.
Dwa lata to "rękojmia" czyli po dupie dostaną sklepy detaliczne, a nie producenci :)
 

SandPetrus

New member
Racja. Tylko, że wszystko jest ściśle powiązane - większa awaryjność, wyższe ceny, spadek sprzedaży i na końcu traci także producent.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Bełkot dezinformacyjny, warunki gwarancji ustala sobie gwarant, jak będzie chciał to ustali sobie miesiąc gwarancji.
Dwa lata to "rękojmia" czyli po dupie dostaną sklepy detaliczne, a nie producenci :)
Nieprawda.
Sklep wiedząc, jaka ustawa w Polsce będzie obowiązywać, zawrze z producentem odpowiednią umowę, która będzie go zabezpieczała na wypadek zwrotu bubli !
Jak jeden producent nie będzie chciał odpowiedzialności za awarię swoich wyrobów brać na siebie, to sprzedawca będzie sprzedawał wyroby innego. Kogoś kto mu zagwarantuje tą bezawaryjność lub zadośuczynienie zgodne z prawem za swój bubel.
Wreszcie, ktoś chce ustawowo wymusić na producencie, żeby jego sprzęt wytrzymał chociaż okres dwóch lat. To jakiś kłopot? Nawet raz się może zepsuć i też nic się nie stanie. Natomiast jak bubel sypnie się po raz drugi, w okresie w którym i tak wszyscy producenci dają gwarancję bezawaryjnej pracy, to należy się wreszcie konsumentowi bezdyskusyjny zwrot kasy.
Skończą się wreszcie nieuczciwe praktyki i łamanie warunków gwarancji. Np. Sony będzie sobie mogła już ją schować głęboko. Nikigo nie będzie męczyła perspektywa wyjazdu na wyspy celem wyegzekwowania czegokolwiek. Wyśle bubel do sprzedawcy na jego koszt i poczeka na kasę na końcie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

spinacz66

New member
Bez reklam
po nitce do kłębka wszyscy na tym stracimy jak patrzę na oferty sklepów internetowych coraz więcej produktów jest dostępnych na zamówienie nie od ręki jak było to jeszcze kilka lat temu świadczy o tym że sprzęt już tak dobrze się nie sprzedaję i sklepy nie chcą mrozić na daremno funduszy żeby towar nie zalegał na magazynie bo nie wiadomo czy i tak się sprzeda więc o czymś to świadczy.Więc traci na tym dystrybutor bo u niego na magazynie sprzęt zalega sklep bo konsument w Polsce nie kupi bo drożej wychodzi a kupujący jedynie traci gwarancje jak kupi za granicy ale przeważnie psuję się po gwarancji bo tak jest wyliczone.Mamy Przykład na OLEDY 24 m gwarancji czy któryś z producentów da na piśmie że szybciej coś nie strzeli zwłaszcza że to nowa technologia oczywiście że nie da bo oni sami nie wiedzą .
 
Ostatnia edycja:
Do góry