Co się stanie w handlu ? Czy naprawdę mocno wzrosną ceny telewizorów i innych sprzętów ?

lolek126

Well-known member
Bez reklam
A co mnie interesuje kto i kiedy otwierał? Nie mam zamiaru ani się nad tym zastanawiać, ani tego dochodzić. Jak sklep korzysta z usług nieuczciwego, niesolidnego kuriera to niech go sobie zmieni. To nie mój problem.
Jak dostanę sprzęt, co do którego mam wątpliwości, to zwrot. Bez żadnego ryzyka i kosztów.
W czym Wy widzicie problem?

W ten sposob podejsc to faktycznie zero problemu. Mowi sie ze nie intersuje mnie wlozenie gwarancji czy faktury do pudelka , ze ma byc dziewiczo zapakowane i tyle, ze jesli cos nie tak to odsyłam i po zawodach.. A fakture i gwarancje niech wloza do koszulki i tyle..
Choc ja osobiscie i tak duze rzeczy kupowalem, kupuje i bede kupowal w sklepie stacjonarnym, chyba ze stopa zyciowa sie pogorszy to wtedy co innego ,ale nie daj Bog :)
 

spinacz66

New member
Bez reklam
Żeby było to łatwe w rozpoznaniu czy było otwierane nie zawsze na pierwszy rzut oka jest to widoczne karton o taśmowany,sprzęt może być wytarty z paluchów a w tym płótnie ochronnym przeważnie też jest zwykłą taśmą zlepiony woreczki można zgrzać baterie wsadzić nowe.My patrzymy głównie czy sprzęt chodzi jak chodzi to myślimy że nowy wszytko właśnie zależy od sklepów.To samo jak pisałem z filami jak gość tłumaczył idziesz kupujesz za foliowany niby nowy a wiadomy a nikt na rogi nie patrzy jak jest folia zagięta.A Polak potrafi
 

SandPetrus

New member
Mnie się wydaje, ze na 100% jestem w stanie rozpoznać co było już używane a co nie. Samo rozpakowanie pudełka jest łatwo zauważalne. Nie jest prawdą, że ma być z taśmami sklepu. Na pudełku Panasonic mają być tylko taśmy Panasonic. Niby po co inne i skąd?
Ja nie widzę możliwości wypakowania np 55'' TV , zamontowania nogi używania go przez parę dni i zapakowania z powrotem tak jak z fabryki. To niemożliwe. Dodatkowo kable sa najczęściej w foliach, piloty też. Na samym sprzęcie po wyjęciu już są ślady upalcowania, na obudowie kurz itd.
Kiedyś oddałem do sklepu jakąś nagrywarkę (z powodu sterowników) i jestem pewien, że nie poznałbyś, że była używana. Telewizory też fabrycznie wychodzą z szarą taśmą - mam taki karton w piwnicy i nie był ze zwrotu, bo ten sklep akurat nie przyjmował takowych. Folie wymienić to akurat najmniejszy problem, a ślady to i w fabryce też się kurzy i ludzie też katar mają ;-) Pewności nigdy nie będzie, chyba że to jakoś unormują. Moim zdaniem zwrot powinien być tylko ze względu na wadę (choćby najmniejszą) np. clouding, a nie tak, że żonie nie podpasował pod kolor zasłony. Może lepiej jakby dać możliwość kilkudniowego przetestowania, za jakąś symboliczną opłatą, ale oddzielnie poświęconych do tego celu egzemplarzy. Ja nie wieżę, że w takim sklepie M., gdzie można zwrócić towar bez powodu nie trafia on z powrotem "do obiegu".
Podejrzewam, że może nie konkretnie do sklepu M. tylko M.pl.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Moim zdaniem zwrot powinien być tylko ze względu na wadę (choćby najmniejszą) np. clouding, a nie tak, że żonie nie podpasował pod kolor zasłony. Może lepiej jakby dać możliwość kilkudniowego przetestowania, za jakąś symboliczną opłatą, ale oddzielnie poświęconych do tego celu egzemplarzy. Ja nie wieżę, że w takim sklepie M., gdzie można zwrócić towar bez powodu nie trafia on z powrotem "do obiegu".
Podejrzewam, że może nie konkretnie do sklepu M. tylko M.pl.
Ale już nie ma znaczenia, co Ty uważasz, tylko omawiamy tutaj stan prawny jaki już za niedługo bedzie u nas obowiązywał.
I możemy oddać bez podania jakiejkolwiek przyczyny. Możemy sobie potestować, wypróbować i zostawić lub oddać. Wedle naszego widzimisię.
I to właśnie spowoduje dużą ilość używanego sprzętu w sklepach.
I dlatego też , będę jeszcze większą uwagę zwracał na to co kupuję. Bo jak płacę za nowe, to takie właśnie chcę otrzymać. Mam do tego prawo.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

SandPetrus

New member
Bo jak płacę za nowe, to takie właśnie chcę otrzymać. Mam do tego prawo.
Tylko co według prawa znaczy "nowe"... tu jest pies pogrzebany. To w hipotetycznym przypadku, gdybym miał -5 dioptri, chyba musiałbym pozwać sprzedającego o dyskryminację. Wracając do sedna, może powtórzyć się sytuacja, jaka miała miejsce ze zmianami dotyczącymi egzaminów na prawo jazdy.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Tylko co według prawa znaczy "nowe"... tu jest pies pogrzebany.
Nieprawda!
Ważne co ja uważam za nowe. Jak dostanę towar który MOIM ZDANIEM nie jest nowy, to go po prostu bez żadnych dla mnie konsekwencji odeślę sprzedawcy na jego koszt.
I to sprzedawca musi teraz dostarczyć mi towar, który ja uznam za nowy, według moich subiektywnych nawet kryteriów.
 

SandPetrus

New member
Fajnie jakby było tak jak piszesz. Wydaje mi się, że mimo wszystko jest to trochę jednak kwestia dobrych chęci i logicznego rozrachunku niż wymóg prawny.
 

SandPetrus

New member
Chodzi o tą nową ustawę, czy dotychczasową - z tego co jest napisane w news-ie to nie ma zmian w tej kwestii? Skoro sprzedawcy nie rejestrują zwrotów i przepakowane trafiają z powrotem na półkę to może się trafić, że wyślę Tobie kolejną zwróconą sztukę. Bardzo mało prawdopodobne, ale zawsze. Jeśli nie jesteś w stanie odróżnić nowego od rozpakowanego i zapakowanego na nowo towaru to musisz przyznać, że taka sytuacja może zaistnieć.
 
Ostatnia edycja:

Kleofas11

Active member
Bez reklam
Jeśli np. producent TV bezczelnie grozi podwyższeniem ceny za towar (który niby ma święte prawo popsuć się 2 razy w ciągu ledwo 2 lat) tzn. że tak naprawdę produkuje kompletny szajs.
I to bez względu na to jaki znaczek ma przyklejony z przodu (Sony, Panasonic, LG, Samsung, Sharp, Toshiba, Philips itd.).

I wtedy podniecanie się jakąkolwiek marką TV (i modelami za np. 5 - 10 - 15 - 20 tys. PLN) nie ma najmniejszego sensu.
Nie mają też sensu żadne (nawet najdroższe) marki sprzętu, testy, dyskusje, brandzlowanie się parametrami ... bo suma sumarum i tak ich producent nie gwarantuje ŻADNEJ niezawodności swego towaru.
.........................
Dobre TV (tzn. takie które działają nawet teraz) skończono produkować w latach 90-tych XX wieku.
Pozamiatane.

Ale nie wierzcie, że teraz cokolwiek podrożeje.
To kolejny pic producentów.
Wolny rynek szybko zweryfikowałby cwaniaczków, którzy brylowaliby z cenami
Patrzcie jak kończy (jeśli chodzi o produkcję TV) koncern Sony.
 
Ostatnia edycja:

spinacz66

New member
Bez reklam
Kleofas11 tu się z tobą zgadzam w 100% skończyły się czasy gdzie pralki czy tv chodziły po 20 lat a dzieje się to tak żeby była podaż jak by wszytko miało chodzić po kilkanaście lat jak kiedyś to oni by zbankrutowali w dzisiejszych czasach pisałem już od tym poprzednich postach ale nie którzy nie chcą pojąć jakie prawa rządzą w kapitalizmie. Teraz nie liczy się jakość a ilość cena nie ma wpływu na żywotność sprzętu i niech nikt się nie łudzi że ktoś zacznie zaraz produkować trwalszy sprzęt producent podaję tam jakąś wartość że tyle powinno wytrzymać ale nie musi.Przykładem też są meble z ikei wygląda jak z tektury najlepiej złożyć i nie dotykać bo się rozleci tak samo można porównywać stare samochody z nowymi spadki jakości możemy odnotować w każdej branży nie tylko elektronicznej.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ameryki nie odkryliscie, tyczy sie to niemal kazdej branzy, a za producenci z roznych przyczyn ekonomicznych zaczynają przeginac, to juz inna sprawa.
Proponuje zaczac od filmu "Spisek zarowkowy", dostepny na YT i omawiany wielokrotnie na forum. Dodam ze do dzis swieci 100-letnia zarowka, czyli da sie.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ameryki nie odkryliscie, tyczy sie to niemal kazdej branzy, a za producenci z roznych przyczyn ekonomicznych zaczynają przeginac, to juz inna sprawa.
Proponuje zaczac od filmu "Spisek zarowkowy", dostepny na YT i omawiany wielokrotnie na forum. Dodam ze do dzis swieci 100-letnia zarowka, czyli da sie.

Pewnie ze sie da, popatrzmy na Toyoty robione jeszcze kiedys w Japonii , przecie zte samochody w wogole sie nie psuly, a teraz Toyota jest porownywalnie awaryjna do innych marek ( oczywiscie tych lepszych), bo jakby dalej tak samochody robili, ze uzytkownicy jezdziliby po 12 lat, to dawno juz by poszli z torbami..
Co nie zmienia faktu ze jesli np. tv nie jest w stanie przepracowac tych dwoch lat bez awaryjnie lub z np z jedna usterka to jest to cos nie dobrego ( tym bardziej ze to nie samochod, ktory ma wiecej czesci i uzywany jest w roznych warunkach klimatycznych) i dlatego uwazam ze ta nowa ustawa jest dobra dla nas - konsumentow..
 

spinacz66

New member
Bez reklam
Widziałem ten dokument na tvn cnbc bardzo dobrze przedstawia jak gospodarka działa w kapitalizmie i jakie tam rządzą prawa ładnie to producenci nazwali 'Postarzanie Produktu" tajna broń producentów to chwytania konsumentów.Lolek wszytko się da tylko trzeba być uczciwym producentem ale w tych czasach się nie da bo liczy się tylko pieniądz i zysk proste kupujemy a gospodarka się rozwija.Też trzeba się zastanowić czy nowocześniejszy znaczy lepszy moim zdanie nie zawsze.
 
Ostatnia edycja:
Dla mnie, jako klienta, ważny byłby inny aspekt.
Otóż gwarancja 2 lata za urządzenie, za które muszę wybulić np. 7 tys. zł to draństwo.
Jak mi się TV zepsuje w 25-ym miesiącu, to znaczy, że za przyjemność posiadania tego złomu płaciłem producentowi i pośrednikom ok. 300zł miesięcznie.
I teraz, mając zepsuty TV mam znowu wybulić taką kwotę?
Uważam, że producenci drogich sprzętów powinni być raczej zobligowani do udzielania dłuższej gwarancji, a nie żeby po 2 awariach musieli wydać nowy sprzęt.
Nieraz za głupią pralkę czy lodówkę wartą ok. 1000zł można wyciągnąć 5 lat gwarancji. A co dopiero za drogi TV!
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
trzeba się zastanowić czy nowocześniejszy znaczy lepszy moim zdanie nie zawsze.
Powiem więcej, dziś moim zdaniem wręcz rzadko ;)
By producent i cała siatka pośredników wyszła na swoje muszą wypuszczać nowe modele, gdyż wiadomo, wartość nowego produktu szybko maleje - takie prawo rynku. Więc wypuszczamy nowy model, dodajemy kolejną cyferkę, bzdurny napis, badziewną funkcję nikomu niepotrzebną (ale czegóż nie robi marketing) i hop, cena znów jest na poziomie nowości czyli często nawet dwukrotna modelu zeszłorocznego.
Ale idziemy dalej, w dobie kilku już letniego kryzysu (notabene rozdmuchanego raczej przez media) producent rezygnuje z czego tylko się da i zastępuje gorszymi materiałami, by zaoszczędzić kilka groszy (w skali globalnej wystarczy na spore premie dla prezesów). Zawsze jednak ma na to odpowiedź: KRYZYS.
I to magiczne słowo zamyka nam konsumentom usta. Bo przecież skoro kryzys, to dostawca materiałów chce więcej, kierowca chce więcej, itd., a za ten cały kryzys płacimy my - konsumenci. Nie dostajemy więc lepszego sprzętu, ale nowszy, czyli np. z jednym dodatkowym portem HDMI, za który producent żąda kilkaset zł więcej. Producent nie ponosi kosztów, gdyż odbija sobie to cenami.

Trzeba wspomnieć jeszcze o jednej ważnej rzeczy. Pewnie zauważyliście, że z roku na rok co raz trudniej zdobyć zeszłoroczny model czegokolwiek. Jeszcze np. 5 lat temu bez problemu można było to zrobić. Co dzieje się dziś? Zeszłoroczny model szybko znika z półek i magazynów by można było go zastąpić nowym. Ciekawe dlaczego? :D

Taka ustawa to na razie pikuś, Pan pikuś. Podejrzewam, że gdyby proceder miał trwać jeszcze kilkanaście - dziesiąt lat to byłby niezły temat na scenariusz filmu: wojna konsumentów z korporacjami :D Smutna prawda, takie czasy, konsument jest kierowany przez korporacje jak im się tylko podoba. I tak wyciągną z naszego portfela co chcą. Należy być tylko tego świadomym i nie wierzyć w ciemno w promocje, i inne marketingowe zagrywki.
Z resztą, już podobne filmy są, ale nie pamiętam tytułów

Temat bardzo emocjonujący. Podejrzewam, ze producenci mogą skracać okres gwarancji i podnosić ceny, wtedy ucierpią na tym sprzedawcy (rękojmia) i my (portfele).
 
Ostatnia edycja:

spinacz66

New member
Bez reklam
Tu masz racje sam się przekonałem jak robi to Philips Kupiłem BDP7700/12 model był 1,5 roku na rynku już go kupić nie można raptownie Philips wprowadza BDP7750/12 wszytko to samo wnętrze,wygląd różnica tylko w aplikacji dodanej Miracast i tu nasuwa się polityka marketingowa czy dodanie aplikacji nie można było zrobić przez aktualizacji tylko trzeba kupić nowy model?I tu jest prosta odpowiedź że nie bo wtedy Producent nic by nie zarobił jak by dał poprawkę.Na te podwójne porty hdmi to widzę straszą tendencję w tym roku u wszystkich dodadzą nowego smarta port i to wszytko z nowości bo już sami nie wiedzą co tu wymyślać.Chyba w dobie BD producenci już wyczerpali temat wszytko ogrzewają jak piszesz.Te modele specjalnie nie są już produkowane po to żeby konsument kupował nowszy model.Moim zdaniem po co co roku wypuszczać to samo lepiej robić co 3-5 lat a dawać więcej aktualizacji tylko wtedy pobankrutowali by i gospodarka by stanęła.Kapitalizm pokazuję jak robić ludzi w konia i wmawia że nowsze znaczy lepsze.Ta tendencja utrzymuję się w kżdym dziale gospodarczym co by nie produkował.
 
Ostatnia edycja:
Do góry