ceny - czy pojda w dol ....
- Thread starter Slots123
- Rozpoczęty
płace pracowników a jakość produktów
Moim zdaniem jakość produktów zależy od marnego wynagradzania pracowników ale nie zależy od umiejscowienia fabryki.
Jeżeli polityka placowa firmy x jest taka, że zatrudniamy ludzików za 120% najniższej pensji krajowej, to w każdym kraju ten ludzik będzie się tak samo czuł niedoceniany przez pracodawcę.
To, że w krajach postkomunistycznych, płace minimalne są dużo niższe niż w krajacz zachodnich to jest ich zaleta, ale mentalność pracownika jest wszędzie taka sama.
Inna sprawa to konkurencja na rynku i szybkie wprowadzanie nowych technologii. Nie wiem jak w przemyśle TV, ale np. w samochodowym, jest coraz mniejsza rozpiętość czasowa pomiędzy wprowadzaniem nowych modeli samochodów oraz nowinek technicznych i co za tym idzie mniej czasu na gruntowne przetestowanie nowego modelu.
W telewizorach może być to samo. Błędy konstrukcyjne są wykrywane przez serwisy i na bieżąco wprowadzane modyfikacje na linii produkcyjnej.
może nie warto kupować egzemplarzy z początkowego okresu produkcji. Może warto poczekać kilka miesięcy, aż wykryją i naprawią błędy młodości?
Moim zdaniem jakość produktów zależy od marnego wynagradzania pracowników ale nie zależy od umiejscowienia fabryki.
Jeżeli polityka placowa firmy x jest taka, że zatrudniamy ludzików za 120% najniższej pensji krajowej, to w każdym kraju ten ludzik będzie się tak samo czuł niedoceniany przez pracodawcę.
To, że w krajach postkomunistycznych, płace minimalne są dużo niższe niż w krajacz zachodnich to jest ich zaleta, ale mentalność pracownika jest wszędzie taka sama.
Inna sprawa to konkurencja na rynku i szybkie wprowadzanie nowych technologii. Nie wiem jak w przemyśle TV, ale np. w samochodowym, jest coraz mniejsza rozpiętość czasowa pomiędzy wprowadzaniem nowych modeli samochodów oraz nowinek technicznych i co za tym idzie mniej czasu na gruntowne przetestowanie nowego modelu.
W telewizorach może być to samo. Błędy konstrukcyjne są wykrywane przez serwisy i na bieżąco wprowadzane modyfikacje na linii produkcyjnej.
może nie warto kupować egzemplarzy z początkowego okresu produkcji. Może warto poczekać kilka miesięcy, aż wykryją i naprawią błędy młodości?
lechu2000 napisał:
świetna analiza - zgadzam się w 100%. Mielismy przyklad z inwestycja na skale swiatowa, co prawda w branzy gier komputerowych... Mechanizm ten sam. Wiedzmin wszedl na rynek i kupe bylo szumu, ze sa bledy, ze nie trzeba obnizac jakosc grafiki itd. na kompach, ktorych [arametry mialy obslugiwac wszystkie smaczki gry i... wprowadzali kolejno 3 modyfikacje i juz jest ok.
A wracając do głównego tematu wątku. Jak się okazało ceny nie spadły, tylko poszły w górę. Najniższe były około października 2007, a później wzrosły o ok. 10-15% do końca tamtego roku. Wszelkie pogłoski o spadkach cen były tylko i wyłącznie chwytem marketingowym. Przy niskich cenach i niskim popycie we wrześniu/październiku 2007 poszły plotki, że za 2-3 miesiące będzie taniej. Dużo potencjalnych kupujących w to uwierzyło, gdyż spadek cen elektroniki jest na całym świecie zjawiskiem naturalnym. W związku z tym, kto był zdecydowany na kupno , dochodził do wniosku, że skoro i tak ma kupić sprzęt przed Swiętami, to dobrze się składa, bo mozna troszke poczekać i zaoszczędzić parę groszy. No ale jesteśmy w Polsce, a na dodatek szły Swięta i niestety, trzeba było kupić po cenach zawyżonych. Wygrali na tym sprzedający. Nasuwa mi się skojarzenie z rynkiem mieszkań ( w pomniejszonej skali oczywiście, ale mechanizm ten sam). Ludzie zostali zmanipulowani i kupowali po najwyższych cenach. Moim zdaniem w tej chwili handel "trawi" gigantyczne zyski z końca ubiegłego roku i na razie nie ma co liczyć na znaczące obniżki. Nadzieją na spadek cen jest wprowadzanie przez producentów nowyvh modeli.
A tak z drugiej strony: wszyscy wiemy o Allegro, Skąpcu, ale czy ktoś wie może coś o mozliwościach zakupu sprzętu z innych źródeł? Mam na myśli np. małe sklepy lokalne, które nie prowadzą sprzedaży w Internecie, ewentualnie jakieś inne pomysły?
A tak z drugiej strony: wszyscy wiemy o Allegro, Skąpcu, ale czy ktoś wie może coś o mozliwościach zakupu sprzętu z innych źródeł? Mam na myśli np. małe sklepy lokalne, które nie prowadzą sprzedaży w Internecie, ewentualnie jakieś inne pomysły?
kiedyś i tak trzeba wsiąść do pociągu z napisem - kupuję telewizor.
Sugeruje kupować zawsze to na co Cię stać i to Ci się podoba.
Liczy się też cena rynkowa.
Żal że chciałbym kupić Murcielago za 1/10 ceny jest bez sensu.
Mogę go podziwiać i tyle. Kupuj tam gdzie chcesz ale uważaj na sprawy serwisowe - bo one potrafią zadać sadła za skórę .
Sugeruje kupować zawsze to na co Cię stać i to Ci się podoba.
Liczy się też cena rynkowa.
Żal że chciałbym kupić Murcielago za 1/10 ceny jest bez sensu.
Mogę go podziwiać i tyle. Kupuj tam gdzie chcesz ale uważaj na sprawy serwisowe - bo one potrafią zadać sadła za skórę .
Zgoda, serwis ważna rzecz, a doceniają to szczególnie ci, którzy muszą z niego skorzystać, czego zresztą nikomu nie nalezy życzyć. Ja natomiast pisałem o ogólnej sytuacji cenowej u nas w kraju, na podstawie prostych obserwacji rynku. A rynek obserwuję, ponieważ przymierzam się do zakupu telewizora. Priorytetem jest dla mnie jakość wyświetlanego obrazu. Rozważam w związku z tym tylko plazmy. I tu mały przykład; Hitachi-w Polsce są to dość drogie telewizory, tańsze w zasadzie tylko od Pioneera; natomiast w U.K. są to jedne z najtańszych telewizorów plazmowych, tańszych od Panasonica, czy Samsunga. Można sobie w związku z tym zadać logiczne, w oparciu o ich ceny pytanie: czy telewizory plazmowe Hitachi są wysokiej jakości drogimi telewizorami w Polsce, czy też niskiej jakości, tanimi telewizorami w Europie Zachodniej??? A może są to przeciętne telewizory, w konkurencyjnych cenach, a tylko w Polsce sprzedawane tak drogo, bo nasz handel jest pazerny? No a my zarabiamy kilkakrotnie mniej niż na Zachodzie...
Byłem już o krok od zakupu T01, ale kiedy zorientowałem się, że przepłacę lekką ręką 1500zł, dałem sobie spokój. I to tylko i wyłącznie dla zasady.
Choć z drugiej strony oczywiście nasunęły mi się wcześniejsze pytania o jakość tego telewizora.
Wracając do cen, to chyba jednak trzeba poczekać przynajmniej do końca miesiąca. Może na Hitachi będą znaczne
obniżki, bo mają z czego obniżać.
Byłem już o krok od zakupu T01, ale kiedy zorientowałem się, że przepłacę lekką ręką 1500zł, dałem sobie spokój. I to tylko i wyłącznie dla zasady.
Choć z drugiej strony oczywiście nasunęły mi się wcześniejsze pytania o jakość tego telewizora.
Wracając do cen, to chyba jednak trzeba poczekać przynajmniej do końca miesiąca. Może na Hitachi będą znaczne
obniżki, bo mają z czego obniżać.Zaskoczę Cię ale rozmawiałem dziś z przedstawicielem Hitachi - o zmianach cen nie ma mowy.
Może jak będzie wchodził "chudy" model , będzie czasowa obniżka na "stare " modele.
http://www.hdtv.com.pl/forum/showthread.php?t=20284
Może jak będzie wchodził "chudy" model , będzie czasowa obniżka na "stare " modele.
http://www.hdtv.com.pl/forum/showthread.php?t=20284
rojo_pajo napisał:
a ja mam wątpliwości.
Fabryki mają problem z wyprodukowaniem niezbędnych ilości sprzętu.
Popyt niejednokrotnie.jest większy niż możliwości techniczne producenta.
Jeśl itowar schodzi "na pniu", to jaki interes ma producent by obniżac w istotny sposób ceny?
Chyba tylko aby przebić lepszą jakościowo konkurencję - wiec być może będą obnżki cen na TV Samsung czy LG, czyli genralnie mniej popularnych wśród ludzi, którzy trochę się na sprzęcie znają, lub przynajmniej za takich się uważają.
Obniżek np na plazmy Pioneera albo LCD Sharpa czy Sony się raczej nie spodzieam - w każdym razie nie tkaich "powalającyh z nóg".