Blu ray i HD ready - jest sens?
- Thread starter Yellow label
- Rozpoczęty
Skalowanie to zagadnienie matematyczne, jak już pisałem. Nie będę się nad tym rozwodził, w każdym razie zasada jest taka, że łatwiej przeskalować do 4K niż do HD ready. Kto jest zainteresowany, niech sobie poszuka w necie. W każdym razie tym trudniej przeskalować im mniejsza różnica w rozdzielczości z której się skaluje i tej końcowej. Jeśli np. rozdzielczość do której się skaluje jest 1,5x większa od tej początkowej, to 1,5 piksela będzie musiało pokazać to, co w oryginale było w jednym pikselu. Jeśli natomiast skaluje się do rozdzielczości 15x większej, to 15 pikseli pokaże to, co pierwotnie zawierał 1 piksel. Oznacza to, że w praktyce skalowanie 15x nie spowoduje żadnego spadku ostrości i szczegółowości. Natomiast przy skalowaniu o wartości ułamkowe to jest nie do uniknięcia. O ile wiem, to omija się ten problem w ten sposób, że skaluje się najpierw do znacznie wyższej rozdzielczości, a dopiero potem do niższej.
A jeśli chodzi o podpinanie magnetowidu, to w "moim" znienawidzonym przez was wątku pokazuję przykład, jak kanał HD odtwarza nagrania z kasety wideo. Więc na waszych telewizorach 4K będziecie to mieli na porządku dziennym, jak będziecie oglądać telewizję.
Lemil człowieku WŁĄCZ MYŚLENIE !!
Jeżeli obraz SD składa się z 720 linii (a każda linia z 576 pikseli ) to w przypadku full HD potrzeba 1080 linii (z których każda ma 1920 pikseli)- to te brakujące 360 linii trzeba "dorobić" .W przypadku skalowania do rozdzielczości 4K potrzeba jeszcze więcej linii - łatwiej jest chyba "dorobić " mniej linii niż więcej -zwłaszcza,że materiał źródłowy jest ciągle taki sam .Dziej się to na zasadzie interpolacji obrazu -z sąsiednich pikseli tworzy się nowe i upycha w brakujące miejsce ,tak naprawdę nie ma to nic wspólnego z oryginalnym obrazem jednak ma przypominać na tyle ile pozwala "inteligencja " układu skalującego
Jeżeli obraz SD składa się z 720 linii (a każda linia z 576 pikseli ) to w przypadku full HD potrzeba 1080 linii (z których każda ma 1920 pikseli)- to te brakujące 360 linii trzeba "dorobić" .W przypadku skalowania do rozdzielczości 4K potrzeba jeszcze więcej linii - łatwiej jest chyba "dorobić " mniej linii niż więcej -zwłaszcza,że materiał źródłowy jest ciągle taki sam .Dziej się to na zasadzie interpolacji obrazu -z sąsiednich pikseli tworzy się nowe i upycha w brakujące miejsce ,tak naprawdę nie ma to nic wspólnego z oryginalnym obrazem jednak ma przypominać na tyle ile pozwala "inteligencja " układu skalującego
Przemciu, odnieś to do siebie. Gdyż z powodu, że ponieważ masz niewłaściwe wyobrażenie co do tego w jaki sposób się skaluje obraz. Więc przede wszystkim nie dorabia się żadnych linii i nie ma też żadnych linii brakujących.
Skalowanie można sobie wyobrazić na 2 sposoby. Najprostszy to taki - stawiasz przed telewizorem SD CRT na statywie aparat fotograficzny, może nie aparat, a kamerę. Telewizor pokazuje swoje, kamera to filmuje. Teraz jeśli weźmiesz kamerę o rozdzielczości tylko trochę większej niż rozdzielczość telewizora, to będziesz miał całą masę interferencji, poszarpanych linii itd. Jeśli weźmiesz kamerę o rozdzielczości 4K (teraz chyba nie ma kamer o wyższej rozdzielczości) to zobaczysz na ekranie telewizora 4K praktycznie dokładnie to, co pokazuje CRT. To znaczy, że jak podejdziesz do telewizora 4K, to zobaczysz pojedyncze piksele tego telewizora CRT. W zależności jak ustawisz kamerę, jeden piksel CRT będzie widać na kilkunastu, może 20 pikselach telewizora 4K.
Drugi sposób pokazania co to jest skalowanie to posłużenie się kartkami papieru w kratkę. Bierzemy 2 kartki papieru o formacie A4, powiedzmy. Jedna kartka ma siatkę o boku 1 cm. To jest obraz, który skalujemy. Zamalowujemy co drugi kwadracik na czarno i mamy szachownicę czarno-białą. Teraz pytanie jest takie. Jaki bok powinna mieć siatka na drugiej kartce, żeby udało się nam jak najdokładniej odwzorować szachownicę z pierwszej kartki? 1/2cm czy 3/4cm? Żeby było jasne. Czy uda się nam odwzorować na rozdzielczości piksela 3/4cm szachownicę o boku 1cm?
Czyli tak. Im większa rozdzielczość końcowa, tym lepszy efekt skalowania. Chyba nikt nie ma złudzeń, że uda mu się na kartce A4 z siatką o boku 0,75cm odwzorować szachownicę o boku 1cm. To niewykonalne. Ale gdybyśmy wzięli papier milimetrowy, to odwzorowanie siatki centymetrowej nie sprawi już żadnego problemu.
A zatem wniosek taki, że przeskalowanie do rozdzielczości mniejszej niż dwukrotność jest trudne. Skalowanie do rozdzielczości wyższych niż dwukrotna to już mniejszy problem. Rozdzielczość 3x to nie jest duży problem, 4x to już łatwizna.
Stary, a skąd Ty wziąłeś plazmę 32" i 37", jak plazmy zaczynają się od 42"?
Dwa modele lg, po jednym hitachi i daewoo. I nieśmiać się, że to szmelc, bo takiego obrazu to ja nie osiągnąłem ani nie widziałem na żadnym tv poza kineskopowcami. W hd wyciągał wspaniałą ostrość i była to wyražna róžnica względem sygnału z dvd. A ponieważ to było 32 cale to poza efektem mory nie było czuć, že brakuje szczegółów. Tego efektu na 37 cali panasonica model x20 nie osiągnąłem. Zbyt duža przekątna sprawia, že brakuje umysłowi szczegółów i pojawia się niedosyt. Nie ma znaczenia co było podpięte-dvd czy bluray. Zawsze jest za mało szczegółów. Co by było na 50 calach? Ten sam efekt tylko spotęgowany. Dlatego nie widzę sensu pchania się w bluray na 50 calach hd ready.
Ok to moja subiektywna opinia.
Co do postu jarmalika z 21:26 z wczoraj, to coś jest na rzeczy. Zauwažyłem, že plazmy lg (miałem ich panel w daewoo) wspaniale obrabia sygnał, który do nich trafia. Panasonica plazma hd ready tak dobrze sobie nie radzi. I też dla najlepszego efektu dawałem do tv sygnał w 1080i, žeby sobie zeskalował do 480/720 linii.
Ostatnia edycja:
@jdud2: przecież tv hd ready to rozdzielczość hd 720p, której na dvd nie uświadczysz... wystarczy porównać dwa pliki 480p (jakość dvd) vs 720p (jakość hd) by zobaczyć sporą różnicę w szczegółowości obrazu
@lemil: zmień dealera albo bierz połowę
Hmm, no ostatecznie nie zaprzeczę, ale czy taki obraz naprawdę będzie ci się podobał na każdym tv? Forumowicz zaczynający wątek ma panasonica i to aż 50 cali, a ja mam złe doświadczenia z ich "hd ready" juž na poziomie 37 cali. Brak szczegółów i spore artefakty w przetwarzaniu obrazu. To mi utkwiło w pamięci, bo pomimo lepszego sygnału ważny jest tež sposób wyświetlenia. Aż się prosiło o full hd bo było i tak za mało szczegółów. A može jestem wybredny.
Autorowi wątka proponuję aby się jednak na własne oczy przekonał w sklepie czy warto puszczać filmy w full hd na telewizorze takim jak jego, bo tylko wtedy wyrobi sobie dobrą opinię na ten temat.
A poza tym tv 480p też były reklamowane jako hd ready
Lemil trochę pobłądził, ale jdud, masz czeską klawiszownice?
Lemil trochę pobłądził, ale jdud, masz czeską klawiszownice?
Nie, tylko klawiatura ekranowa w tablecie notorycznie wybiera mi ž zamiast ż. Nie jest to sprzęt ergonomiczny
Co do tematu. Fakt bluray jest teraz tani, niewiele straci się złotówek. Ale i zysk z jakości hd też nie będzie wielki. Będzie wielki tylko dlatego bo takie będzie wrażenie, bo przyrówna się to do jakości z dvd. Ale jak ten sam film z bluray puści się też na 50 calach ale full hd, wtedy zrozumie się ile taki panel hd ready wytraca szczegółów.
Na plazmie 32 cali nie zauważyło by się jednak utraty szczegółów. Panel ma za małą przekątną. Uff, w sumie to tą konkluzję chciałem napisać w tym wątku.
Ostatnia edycja:
szkoda słów !
No ale merytorycznych argumentów zero. Czyli to by znaczyło, że mamy do czynienia z osobami, którym z całej siły się wydaje, ale niestety nie rozumieją tego, co im się zdaje. W sumie smutne.@lemil: zmień dealera albo bierz połowę
A czy ja już pisałem, że dla mnie BD w porównaniu z DVD to przede wszystkim lepszy kolor? Wobec tego mając telewizor HD Ready nie zobaczy się w pełni szczegółowości obrazu, ale kolory to już w 100%. Więc warto kupić Blu-raya już ze względu na kolory tylko.
Zgadzam się z lemil'em. Przeskalowany obraz przynajmniej teoretycznie będzie wyglądał lepiej na wyświetlaczu o wyższej rozdzielczości (najlepiej wielokrotności parzystej pierwotnego rozmiaru). W praktyce różnie to bywa: skalery, technologia wyświetlania.
Co do sensu kupna BD do HDReady to oczywiście jest. Lepiej skalować w dół (jest z czego) niż w górę.
Co do sensu kupna BD do HDReady to oczywiście jest. Lepiej skalować w dół (jest z czego) niż w górę.
SDman
Banned
Witam,
szkoda się rozpisywać oczywiście , że Blu-ray.
Wszyscy tutaj zapomnieli o jednej bardzo ważnej sprawie - Smart TV z Blu !!!!
Blu Samsung BD-F6500 w tej klasie cenowej -absolutny HIT .
Rewelacyjna jakość obrazu i dźwięku (aż się nie chce wierzyć, że to Samsung)
Upscaling DVD lepszy od Sonego S490 i to zauważalnie .
Super obraz z YouTube -nareszcie HD , anie jak w Sony tylko SD .
Mnogość aplikacji jak w TV Samsunga z tym urządzeniem robimy sobie
upgrade własnego TV który nie posiada Smart TV lub posiada beznadziejny !
Logowanie do IPLA -rok się męczyłem (do dzisiaj nie ma tego w marce SONY ) jakaś kpina.
Odtwarza wszystko z USB i po sieci co bym nie zapodał.
Doskonała współpraca ze Smartfonem Samsung GS3 (AllShareCast)
Ponoć miracast również działa więc inne marki Smartfonów również sie połączą.
Pilot jest bardzo ergonomiczny ale najważniejsze, że działa pod każdym kątem w Sony to porażka (na wprost 2 m od urządzenia max)
WiFi net 10-12 MB/s z routerem w standardzie G bez jakichkolwiek przycięć w HD (Ipla, TVN player, Inne).
Do 450 zł. nie ma się nad czym zastanawiać , kupisz sobie potem Sharpa 60" L857 za 9k., a ten Blu i tak będzie miał lepszy Smat TV.
Pozdr.
Oprócz mnie nikt nie pisał. Napiszę jeszcze raz, inaczej.
Płyta BD w porównaniu do DVD ma szerszą paletę kolorów. Mówiąc krótko, kolory z BD są dużo lepsze. Jeśli się nie siedzi z nosem w telewizorze, to właśnie lepszy kolor jest tym najważniejszym elementem, który pozwala odróżnić DVD od BD. Ja nie jestem fanem ostrości obrazu, do mnie bardziej przemawia kolor. Co ciekawe, to na wszystkich porównaniach DVD i BD w necie największa różnica jest w ostrości. Kolory wypadają identycznie. Jeśli chodzi zaś o to, co mam u siebie, to ostrość obrazu z DVD jest lepsza niż na tych obrazkach w necie. Za to różnica w kolorze pomiędzy DVD i BD jest naprawdę duża. Więc dla mnie BD to przede wszystkim znacznie lepszy kolor. I dlatego uważam, że warto kupić taki odtwarzacz. A telewizor HD Ready potrafi oddać pełną gamę koloru z BD.
do czasu cichej aktualizacji firmware ktora Ci wrzuci Cinavię
ale to bedzie za chwile problem dotyczacy wszystkich blu...
Oppo jeszcze sie broni jak moze ale jestem ciekaw jak dlugo.
SDman
Banned
do czasu cichej aktualizacji firmware ktora Ci wrzuci Cinavię
ale to bedzie za chwile problem dotyczacy wszystkich blu...
Oppo jeszcze sie broni jak moze ale jestem ciekaw jak dlugo.
Witam,
moje wszystkie urządzenia mają "automatyczną aktualizację" na OFF
Pozdr.
cinavia już nie jest problemem - sony przegrało sprawę
Twórcy DVD-Ranger nie poddają się po starciu z Sony - dobreprogramy
Zabezpieczenia Blu-ray już nie są problemem. Kopiuj płytki do woli. - dobreprogramy
Twórcy DVD-Ranger nie poddają się po starciu z Sony - dobreprogramy
Zabezpieczenia Blu-ray już nie są problemem. Kopiuj płytki do woli. - dobreprogramy
