Blu-ray do systemu stereo

BoDeX

New member
Aż prosi się o porównanie po COAX modeli 51fd i wspomnianego Funai
( to dokładnie to samo co Denon - poczytaj wątek o klonach )
podpiętych pod przetwornik w Twoim CD .

Pamiętaj aby zawsze dbać o najnowszą wersję firmware - Pionek wydal
ostatnio do 51fd , Funai także .... :)

Testowanie płytą DVD to lekkie nieporozumienie gdy w zasięgu ręki tyle
extra wydań na Blu-ray 2.0 LPCM .

Jak już nabędziesz, to poprosze o porównanie jakiejś audiofilskiej płyty CD
z Twojego CD vs. z playera BD tylko w roli napędu ( poł. Coax )
 

Audiof

New member
Oczywiście masz racje. Ale w sklepie nie byo żadnej płyty Blu-ray z koncertem ( absurd) a ja nie posiadam :)

Na pewno 51 Fd przejdzie u mnie wnikliwe testy i porównania z jakiego sygnału /wyjścia jest najlepszy dźwięk i jak wygląda jako sam napęd.
 

Audiof

New member
Witam. Spokojnie panowie. Nie pisze opinii pochopnych opinii po kilkugodzinnym obcowaniu w nowym nabytkiem będąc jeszcze pod wpływem sympatii pozakupowej ;)

A więc do rzeczy o Pioneerze 51 FD.
1) Funkcjonalność.
Gabaryty -porażka. Jest 2 razy większy od mojego Cd Quada. Postawiłem go na pierwszej półce stolika audio i zasłania mi kawałek ekranu plazmy heh.. :) Ale na razie nigdzie indziej mi się nie mieści. Po prostu kloc jak z innej epoki. Pilot to samo.
Szybkość działania- porażka. Od włączenia standby mija minuta zanim można zadać mu jakąkolwiek operacje, np.play.Zwykłą płyte Cd czyta z pół minuty. Płyte Blu ok. 1,5 minuty.Sprzęt dla cierpliwych.
Obsługa- porażka. Działanie pilota i przycisków na panelu przednim to zabawa dla ludzi o mocnych nerwach. Gumowe guziki na pilocie są tak nieczułe że przyciskam po 3 razy zanim pośle sygnał. Sygnał też idzie z jakimś opóźnieniem, że nieraz jak player zareaguje to ja już kolejny raz cisne np. pauze ale podwójna pauza to zwolnienie jej więc muza dalej idzie a ja 3 raz cisne pauze, np. jak telefon dzwoni. Starsznie mnie to wk... bo często zanim włącze pauze to nie zdąże odebrać :) Przyciski na panelu to samo. Trzeba wciskać prosto i mocno.
Ogólnie player jest toporny jak budowa ciągnika.

2) Brzmienie.
REWELACJA. Dzięki temu zdzierże wszytkie jego wady i to że nie czyta głupich jpg-ów. Skurczybyk jest niesamowity biorąc pod uwage cene.Naprawdę pod tym względem udany zakup przewyższający moje oczekiwania. Bardzo rzadko to się zdarza. A troche klocków się przez moje ręce przewinęło. Powiem tyle, że gram na nim dwa tygodnie i nie mam potzreby przepiąć na mojego CD Quada za 6 tys. Sam nie moge się nadziwić. Moim pierwszym sprzętem audio była "wieża" Pioneera. Grało to sztucznie i beznamiętnie. Nie miałem dobrych skojarzeń z tą marką. Ale ten klocek to zmienił. Polecam jeśli ktoś szuka dobrego brzmienia. Musze jednak zaznaczyć, że nie porównywałem do innych Blu w tej cenie. Może też są świetne. Oceniam tylko to co usłyszałem i na podstawie porównań do mojego CD. Szczegóły w kolejnym wpisie bo już ide spać :)
 

BoDeX

New member
Spij więc ... krótko ! :)


Jakie połączenia, jaki materiał ? Jeśli analogowo gra tak stereo, że
Quad jest zbyteczny, to wielu to zapewne ucieszy.

Najważniejsza konkluzja ciągle przed nami .... jak to się ma przy sygnale
cyfrowym - czy D/A w CD powala na kolana, czy idzie łeb w łeb ?
 
Ostatnia edycja:

Audiof

New member
Witam. Okres wakacyjny nie sprzyja pisaniu recenzji, ale dziś pochmurno więc coś skrobnę :)

To przejdźmy do oceny brzmienia Pionka 51 fd.
Porównywałem go jak już wspomniałem do CDP-2 Quada ( 6 tys.).Reszte systemu opisałem wcześniej.

Generalnie można powiedzieć że Pionek gra na 75-85 % możliwości Quada, a więc rewelacja biorąc pod uwagę cene. Blue Pioneera nie ma żadnej ewidentnej wady w brzmieniu co mi się bardzo podoba bo nie ma nic gorszego jak dobre brzmienie w wielu aspekatach i jakiś jeden ale istotny mankament, który psuje cały efekt. Pioneer gra bardzo naturalnie i jest zrównoważony tonalnie co cieszy. Nie ma pudełkowatego basu czy sztucznej średnicy ani zapiaszczonej góry. Brzmienie ma klase. W moim przejrzystym systemie każda wada odtwarzacza by wyszła na jaw, jednak Pioneer wyszedł z tarczą. W porównaniu do CDP Quada, basu jest troche mniej, ale schodzi równie nisko, jest mocny w pełni kontrolowany i czytelny.Nic się nie rozmywa. Gre na kontrabasie odtwarza bardzo dobrze.Bębny, brzmienia elektroiczne również bez zarzutu. Średnica jest takl samo barwna jak w CD. W Cd jest troche pełniejsza, ma więcej wybrzmień, np. pogłos sali koncertowej i ma głębszą scene dźwiękową. Wychodzi to na muzyce klasycznej. Ale Pioneer ustepuje niewiele.Góra jest bardzo dobra. Czysta, dźwięczna i gładka. Porównanie przeprowadzałem na płytach Cd. Nie odtwarzałem jeszcze muzyki z płyty BR.

Kwestia połączeń.
Miałem podłączony Blu kablem coaxial ( Qued performance, Real cable AN990 i MIT AVT 2) i optykiem Qued Performance do przetwornika C/A w odtwarzaczu Quada oraz analogowo do przedwzmacniacza ( interkonektem hi-end Cardas Neutral).

Generalnie nie było wielkich różnic w brzmieniu. Coaxial wypada troche lepiej w sosunku do opytka. Po kablu optycznym dźwięk troche skompresowany i odchudzony na basie i średnicy. Z kolei podobne wrażenia są w porównaniu do sygnału analogowego, który jest bardziej pełny w stosunku do coaxiala. Scena jest szersza, dźwięk "większy", masywniejszy, bardziej bezpośredni przez to że przybliżony. Muzycy jakby ustawieni bliżej i w jednej lini. Z wyjścia coaxial poprzez przetwornik w CD scena była węższa ale nabierała głębi. Trudno wskazać czy lepiej jest po coaxialu czy po analogu. Na różnice wpływają też kable. Analog mam hi-endowy droższy od samego Blu a coaxiale miałem z niskiej półki. Może z hi-endowym łatwiej byłoby wskazać lepsze wyjście. Na razie skłaniam się do słuchania po wyjściach analogowych.Mimo spłaszczonej sceny słychać więcej. Dźwięk jest pełniejszy, masywniejszy.

Przy okazji przekonałem się, że coaxiale też wpływwają na dźwięk. Qued gra czysto, dźwięcznie, klarownie i bezpośrednio jednak jakby w zawyżonej tonacji. Real cable zagrał "niżej", tzn. pełniejszym basem i średnicą, ale już nie tak dźwięcznie jak Qued. Po przepięciu na niego wydawało się jakby zdjąć jakąś zasłone z głośników.
MIT zagrał podobnie do Real. Pełnym basem i średnicą.Ale też jakby troche zawoalowanym dźwiękiem w stosunku do Queda. Jednak mimo wszystko był najlepszy z tej trójki. Ale 3 razy droższy- 490 zł.

Jeśli są pytania to chetnie odpowiem.
 

KKuba

New member
Bez reklam
Pionek 51 czyta JPEG. Kolega ma wgrany nieaktualny soft. Nowszy firmawre (32) poprawia też szybkość pracy odtwarzacza. Startuje równie długo, ale szybciej reaguje na guziki. Co więcej - muszę kolegę zmartwić- w klasie Blu-ray to i tak to robi stosunkowo szybko. :) Moim zdaniem po analogu jest naprawdę dobrze. Ja używam interconecta Van den Hula i nie mam praktycznie uwag... :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Zapytanie do BODEXA :)

Witam mam pytanko techniczne bo widzę że wyznajesz się na tym o co chcę Ciebie zapytać, a więc ostatnio w sklepie testowałem nowy bluray denona 2010 z amplitunerem denona 4308 i moje pytanie brzmi: podczas odsłuchiwania płyt cd odniosłem wrażenie że po kablu hdmi dzwięk był bardziej dynamiczny jak po interkonekcie. Przyczym inerkonekt był qed S4 czyli obecna jest t o seria reference , a kabel hdmi był qeda serii one czyli o niebo gorszy a pomimo tego miałem wrażenie i sprzedawca również że dzwięk był bardziej dynamiczny może mniej szczegółowy ale wydaje mi się że czegoś mu brakowało jak leciała muzyka po analogu.rasumujac chyba jednak po hdmi jako calość bardzeij mi pasowało .... Moje pytanie brzmi czy prawdą jest że jednak lepiej bluray podlączyć z amplitunerem po Colaxialu. Podobno to jest lepsze rozwiązanie bo tak słyszałem w kilku dobrych sklepach , sprzedawcy tak proponowali że tor cyfrowy jest lepszy w każdym bd niż tor analogowy w związku z tym należy użyć kabla cyfrowego colaxiala żeby słuchać samą muzykę cd bo mowa tylko o słuchaniu cd. Dzwięk filmowy :) idzie po hdmi > Pozdrawiam i proszę cię o Twoje spostrzeżenia w tym temacie i innych którzy już robili eksperymenty w tym temacie. Pozdrawiam.
Lolek
Ps nadmieniam że sam Bd to już inna klasa aniżeli jego poprzednik model 1800 jeśli chodzi o obraz i dzwięk to naprawdę polecam , a jeśli chodzi o muzykę to jeśli ktoś nie jest maniakiem to i na nim sobie muzykę można posłuchać :) nie wspomnę już o samym wyglądzie :)
 
Ostatnia edycja:

lepp

New member
Bez reklam
Najprawdopodobniej odtwarzacz ma słaby przetwornik DAC i po analogu nie może dobrze zagrać dlatego po cyfrowym lepiej jeśli wzmak lub ampli ma dobre przetworniki. Po analogu należy podłączać tylko jeśli odtwarzacz ma dobre przetworniki.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
cd kabli do bluray

Witam raz jeszcze powiem więcej odnośnie kabli - w sklepie tym co testowałem bluray denona 2010 testowali bluray denona 3800 i też na podłączeniu kabla kolaksjalnego było super podobno lepiej jak cd denona model 1500 :) a bluray denona 3800 podobno przetworniki DAC ma niezłe. Więc może generalnie bluray woli być podłączony pod kabel kolaksjalny słuchając muzyki z płyt cd bez względu jakie posiada przetworniki DAC.....
Pozdrawiam i czekam na wasze spostrzeżenia w tym temacie.
Lolek
 

dartman

New member
Witam Wszystkich,

to mój pierwszy post na tym forum w wątku wypisz wymaluj dla mnie :)

Właśnie przymierzam się do zakupu odtwarzacza BR do mojego systemu stereo, jak to uczynił założyciel.

Wybór po przeczytaniu tony wpisów padł na Pionka 51. To będzie mój pierwszy BR, do tej pory tylko dvd i stereo. Jestem niezmiernie ciekawy jak wypadnie nowa technologia w odniesieniu do starego poczciwego stereo.

Chyba, że powinienem wziąć pod uwagę jeszcze jakiś inny odtwarzacz niż Pionek?


Aktualny sprzęt :
TV Amoi 42" (hmm ...mam problemy, jakoś się dziwnie obraz zamraża...)
DVD Panasonic S97

Stereo :
Technics SL-Z1000 / SH-X1000 (transport i DAC)
Końcówka mocy Yamaha B-2, potężny piec, bezcenny
Kolumny Infinity Renaissance 90 Limited Edition
 
Ostatnia edycja:

BoDeX

New member
Jeśli masz zamiar spinać go z DAC-iem coaxem ( choć nie wiem czy obsłuży on coś powyżej 20bit - to starutki model ) , to nie patrz na
markę i model . Jeśli zaś analogiem, to może złotego Denona - będzie
pasował kolorystycznie ... :)



btw - uwagi o cenach niesmaczne ... dziwi w tym zestawie taki ubogi
TV .
 
Ostatnia edycja:

dartman

New member
Rzeczywiście, już się poprawiam.

DAC obsługuje max 16bit i 48kHz. Myślałem o coaxie jednak nie jestem pewny czy to dobry pomysł.

Chcę kupić odtwarzacz, który uzasadni postęp technologiczny w stosunku do stereo. Rozumiem, że jest to możliwe bez przechodzenia 7 czy ileś tam głośników ;-) ?

Co do TV to był wypadek, zamierzam zmienić już wkrótce.
 

BoDeX

New member
Jeśli więc DAC nie wydoli ( a szkoda down-mixować), to pozostaje
jedynie analog, a jak powyżej już przeczytałeś, to w STEREo dobrze
radzi sobie pionek 51. Jeśli chcesz poszaleć, to są także wyższe półki
(91, Sony5000) ale dopóki nie zestawisz ich obok siebie i nie porównasz
samodzielnie, to czcze gadanie... jeden lubi śliwki, drugi zaś truskawki... :)

Poproś może kolegów z okolicy - może mają jakiekolwiek modele i
w jeden / dwa dni wybierzesz dla siebie pudełeczko . Jeśli nie, to
do sklepu internetowego możesz w 10 dni zwrócić bez podawania przyczyn.
 
Do góry