Avatar

mat74

Well-known member
Bez reklam
najważniejsze - NATURALNA KOLORYSTYKA
a tu avatar spisuje się bardzo słabo - są sceny gdzie śmierdzi grą komputerową na kilometr czego w transformersach (obydwu) praktycznie nie widać

:D- akcja filmu (w avatarze) rozgrywa sie na wyimaginowanej planecie ,a Ty zadasz "naturalnej kolorystyki" ! ta wlasnie nienaturalna kolorystyka jest jednym z glownych elementow tworzacych "klimat" tego filmu ! bardziej bzdurnego argumentu nie slyszalem.... to tak jakby "las vegas parano" zarzucano ,ze obraz sie momentami "rozjezdza"...:D
jesli juz chcesz z czyms porywnywac "avatara" to ze wzgledu na specyfike produkcji blizej mu do "300".
w "transformersach" nie widac efektow ?! chyba na TV 37" ... widac je wyraznie chocby z tego wzgledu ,ze (szczegolnie w 2-ce) sceny "robione w komputerze" sa dopracowane czego absolutnie nie da sie powiedziec o "zwyklych" ujeciach kamerowych.
jakosc obrazu w "avatarze" na BD (oprocz kilku momentow, ktore rzeczywiscie wygladaja dosc "groteskowo") jest referencyjna , smialo mozna go porownywac do ostatniego batmana przy ktorym obydwie czesci "transformersow" to kaszana.
 

plast

New member
Alez Avatar ma naturalna kolorystyke - w scenach w bazie itp., gdzie nie ma Pandory, jej flory i fauny. Wystarczy dobrze telewizor ustawic :D.

A poza baza to czysta poezja, bajka, orgia kolorow. Co prawda w 2D to nie to samo co w 3D, a i temu konkretnie obrazowi tzw. 'full zyleta' troche szkodzi, bo w scenach 'w lesie' wyglada to faktycznie momentami jak z gry komputerowej, dlatego tryb THX (kinowy, mniejsza ostrosc) lub podobny i po sprawie.
 

Forest89

Active member
Bez reklam
Generalnie im wyższa rozdzielczość tym lepiej, ale 90 cali to ogromna powierzchnia, chyba, że ktoś ma ogromny dom z salą kinową to może sobie też powiesić coś powyżej 120" :D Fizyki się nie oszuka. Im większy obraz to i piksel większy i gorsza ostrość. Full HD już na rynku trochę czasu jest i producenci powoli powinni wprowadzać większe rozdzielczości a nie tylko myśleć o technologii podświetlania matrycy i nie tylko matrycy, to samo tyczy się projektorów.
Ale trochę zbaczamy z toru jazdy, więc zamykam buzię ;)
 

piwalek

New member
Witam
Avatar to pierwszy film , który kupiłem na bd. I moim skromnym zdaniem oglądanie tego filmu w 2d jest trochę pozbawione sensu. Był on od poczatku robiony do oglądania w 3d i to widać . Wg mnie to co w kinie 3d przez okulary nabierało charakteru naturalnego ( obraz trochę traci na ostrości i nasyceniu kolorów ) w kinie domowym z bluraya w 2d staje się zbyt ostre , plastikowe i takie sztuczne właśnie . Z kina ( IMAX ) wychodziłem naprawdę pod dużym wrazeniem warstwy wizualnej która w tym przypadku przesłania całą resztę ( a to zdarza mi sie bardzo rzadko - chyba ostatnio w dzieciństwie jak pierwszy raz zobaczyłem Gwiezdne Wojny w kinie ) natomiast w domu film mnie po prostu znudził.
Żona , która nie oglądała go w kinie po prostu skwitowała - ot kolejny bardzo sprawnie zrobiony film familijny.
Mam tu na mysli obraz. O zawartości merytorycznej :mrgreen: filmu się nie wypowiadam.

Pozdrawiam
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Witam, ja również popieram większość wypowiedzi odnośnie jakości obrazu i dźwięku. Jak dla mnie 10/10 obraz i dźwięk 10/10. Mam ten film na DVD, Blu ray i Blu ray 3D.oglądałem go już chyba z 5 razy i za każdym razem odnajduję nowe szczegóły których wcześniej nie widziałem. Posiadam dużą kolekcję filmów na DVD i BR (ponad 100szt.) i muszę przyznać że ten film stawiam jako nr 1 w mojej kolekcji. Jak przychodzą znajomi to właśnie jego puszczam aby się pochwalić co mój sprzęt potrafi i jak patrzę po twarzach to każdemu na dzień dzisiejszy banan nie schodził z ust...;) tylko było łaaaał.
Moim zdaniem efekt 3D jak i zwykły obraz 2D na BR robi kolosalne wrażenie. Tylko jest jedno ale... aby dostrzec detale tkwiące w tym filmie trzeba go oglądać i słuchać na dobrym sprzęcie bo jeśli ktoś uważa że coś z obrazem lub dźwiękiem jest nie tak tzn. że musi zmienić sprzęt.... Obraz musi być moim zdaniem od 46 - 50" w górę przy mniejszym z filmu robi się zwyczajny film który nie robi na nikim wrażenie no i co najgorsze jeśli go się ogląda tylko na głośnikach z TV no to już bez komentarza...Pozdr.
 
Do góry