Assassin's Creed PL

kber81

New member
Witam, czy miał już ktoś styczność z polską wersją AC na PS3? Oglądałem kilka klipów na youtube z polskiej wersji PL (PC) i zastanawiam się czy obok dialogów w rodzimym języku nie wprowadzono jakiś "nowych" bug'ów co czasami ma miejsce przy lokalizacji gier...
 

pete1

New member
No no... przepraszam, w anglii siedze i nie jestem na biezaco z aktualizacjami :(. Pamietam jak wyszla pierwsza gra po polsku na PS2 to byl chyba Wladca Pierscieni albo Harry Potter, to byl szok Gra na PS po POLSKU! Bylo to pare lat po premierze systemu wiec zdziwiony jestem ze na PS3 zagosci takowa w tak krotkim czasie. Ile to minelo od premiery PS3 parenascie miesiecy? No nareszcie Sony dostrzega nasz kraj.
 

Standard

New member
a co za różnica, wybaczcie mi, ale teraz w wyniku tworzenia się konsorcjum, współpracy itp itd.

poza tym pytanie brzmi która firma dokonała spolszczenia?
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Przychylam się do zdania kolegów wyżej.

Jedyne co można zaakceptować to polskie napisy chociaż i one często są po prostu skopane.

Pozdrawiam,
 

dienekes' shade

New member
Tru dat :p

Dlaczego tak atakuje spolszczenia? Bo najcześniej nie pozostawia się miejsca na alternatywę - oryginał. Napisy, które można wyłączyć są ok., bo nie wpływają na odbiór filmu, ale oficjalne tłumaczenia (lektor) np. programu Top Gear, filmów: 300, czy Training Day to skandal! Wypaczanie sensu wypowiedzi są tam na porządku dziennym :x:x:x
 

brx

New member
Dubbing to jedno. Mam czasem wrażenie, że osoby tłumaczące teksty nie znają takiego pojęcia jak "idiom". Druga sprawa to tytuły filmów. Moje 2 ulubione to:
1. 51st State - Formuła
2. Dragonfly (ważka) - Znamię :roll:
 

dienekes' shade

New member
Jedne z moich ulubionych (naprawdę) filmów z ulubionym (akurat :p) tłumaczeniem:

Lock, stock & two smoking barrels - Porachunki...WTF?
Snatch - Przekręt :rolleyes:
Broken Arrow - Tajna Broń...WTF? po raz drugi :mrgreen:

I tak można ad infinitum. Jak mówi narodowe porzekadło: "Polak potrafi"...
 

szakal9999

New member
hehe.
Dobre były też tłumaczenia Dirty Dancing jako wirując sex.
Ale nic nie przebije tłumaczenia:
Sssnake na Wążżż widocznie żyłem w błędzie i polskie węże nie wydają dzwięku "sss" tylko "żżż". A może krowa też nie robi "mu"??:p:p:p
 

dienekes' shade

New member
Odświeżę temat ;)

AC (ang.) był pierwszą grą na ps3, w którą grałem. Pamiętam, że wtedy zrobił na mnie niesamowite wrażenie (52 cale zrobiło swoje :D). Lokalizacje są niesamowite, zwłaszcza dla kogoś, kto lubi średniowiecze. W zasadzie, nt tej gry powiedziane już zostało wszystko, będzie więc zatem treściwie :p

Wczoraj odpaliłem wersję polskojęzyczną i...gra zachwyciła mnie ponownie.

Ten tytuł spolaryzował środkowisko graczy, ale ja (póki co) zaliczam się do fanów, hehe ;) Na nudę i powtarzalność narzekać nie mogę (wszak grałem może ze 2 godziny), ale to, co można obiektywnie ocenić (grafika i dźwięk) zasługuje, IMO, na najwyższe uznanie. Mimo upływu czasu, AC może śmiało stać obok najświeższych pozycji :eek:k:

Co do spolszczenia, to jest ono na całkiem przyzwoitym poziomie (pierwsze na ps3!!!). Co prawda, niektóre kwestie czytane (nawet nie zagrane...) są "na odpier*ol", ale to tyczy się epizodycznych, nic nieznaczących postaci.

Minusem, dla wszystkich, którym słoń na ucho nie nadepnął, będzie niezgrabne nałożenie wypowiedzi "tubylców", które zdradzają status adaptacji. Brak spasowania z oryginalną ścieżką nie zdarza się często, ale...jednak występuje.

Należy pamiętać, że oceniam, to czego już doświadczyłem. Ocena może ulec zmianie po ukończeniu gry ;)
 

Carty

New member
Twardy jesteś albo naprawdę lubisz się znęcać nad sobą :mrgreen:
Ja nie dałem rady tej gry ukończyć. Autentycznie znudziła mnie w powtarzalnością misji, pomimo że ciekawi mnie do tej pory jak rozwinęła się fabuła. Wolałem jednak ją sprzedać, dołożyć 20 zł i kupić w zamian R&C:ToD i Burnout'a :grin:

Z grą miałem styczność tylko w wersji PL - wrażenie z wersji językowej na początku dość dziwne bo gadają po naszemu, ale ogólnie ok. Fakt, że niektóre dialogi są drętwe, lecz nie psują zbytnio klimatu. Tylko główny bohater mógł się bardziej wysilić, bo ten sam koleś "lektorzy" w South Park na Comedy Central i tam nieźle improwizuje, a w grze ma głos płaski jak śpiew Mandaryny.
Tak więc mamy grę z zajebistą grafiką miast, świetną animacją postaci, całkiem dobrą loklaizacją oraz nudną i niespójną akcją :(
W sumie w tej grze naprawdę wielkie wrażenie robi chyba tylko animacja wspinaczki i widoki z wież, ale ile czasu można to oglądać.

A co do samych lokalizacji, to biorąc pod uwagę " lokalne aktorstwo" w grach zdecydowanie wolę wersje kinowe, czyli tłumaczone wyłącznie napisy niż bardzo często nieudolny i płaski emocjonalnie dubbing.
 

dienekes' shade

New member
Carty napisał:
Twardy jesteś albo naprawdę lubisz się znęcać nad sobą :mrgreen:
Ja nie dałem rady tej gry ukończyć. Autentycznie znudziła mnie w powtarzalnością misji(...)

To pierwsze, ale jak już pisałem, dopiero zaczynam tę przygodę i jeszcze nic się nie powtórzyło, jeszcze... :p

Pozdrawiam
 

Ogr

New member
Bez reklam
Najnudniejsza gra w jaka grałem powaga hehe .dienekes' shade GTA nie wytrwałes ciekaw jestem jak to wytrzymasz ;) No moze grafa utrzyma cie przed oddaniem gry:D
Pozdro
 

dienekes' shade

New member
Od strony graficznej i dźwiękowej, wiedziałem co mnie czeka, bo miałem okazję w to trochę pograć. O nudzie i powtarzalności rozgrywki wiem jedynie z pisemnych i ustnych przekazów. Świadomy ryzyka, pożyczyłem AC od forumowego kolegi. Fakt, na GTA IV strasznie się zawiodłem, a było stokrotnie mocniej wyhype' owane niż AC. Tak, czy owak, na pewno nie omieszkam podzielić się "ostatecznymi" wrażeniami.

Ps. No właśnie, AC to "eye candy", brzmi też wspaniale (nie mogę się doczekać, jak odpalę to na HD 595 :krol:) i choćby z tego powodu, miło w to szarpnąć. Przy GTA IV nie trzymało mnie dosłownie nic :(
 

mietek099

New member
Powinni wydawać więcej zlokalizowanych gier na konsole w naszym "wspaniałym" kraju. Oczywiście też podpisuję się pod tym, aby były to wersje kinowe, gdyż dubbing najczęściej wychodzi wręcz nagannie.
 
Do góry