Agito.pl
- Thread starter gbates
- Rozpoczęty
Odstąp od umowy - nawet możesz niepodawać przyczyny i żądaj zwrotu kasy - szkoda nerw
@bigbert
i wszyscy zainteresowani...
:hmm:
Odstąp od umowy - nawet możesz niepodawać przyczyny i żądaj zwrotu kasy - szkoda nerwów - OLALI CIEBIE i TY ICH OLEJ i zrób im anty-reklamę TAKŻE na innych forach! :krol: Zemsta jest rozkoszą BOGÓW
ale tutaj chodzi nie ozemstę TYLKO o SPRAWIEDLIWOŚĆ i POINFORMOWANIE ZAINTERESOWANYCH o ich grubym kanciarstwie - NIECH MAJĄ CO CHCIELI! 
P.S.:
Po własnych "przygodach" odradzam Wam wszystkim przelew przy zaklupie na odległość Liczy się TYLKO POBRANIE - zechcą szybko zapłatę to będą musieli szybko dostarczyć towar - - -
A my mamy spokój za parę złotych więcej
Tymczasem pozdrawiam wiosennie i wzywam:
RAZEM ZWALCZAJMY KANCIARZY z sieci
"Ubi Concordia ibi Victoria!"
k:
NTNR!
bigbert napisał:
@bigbert
i wszyscy zainteresowani...
:hmm:
Odstąp od umowy - nawet możesz niepodawać przyczyny i żądaj zwrotu kasy - szkoda nerwów - OLALI CIEBIE i TY ICH OLEJ i zrób im anty-reklamę TAKŻE na innych forach! :krol: Zemsta jest rozkoszą BOGÓW
ale tutaj chodzi nie ozemstę TYLKO o SPRAWIEDLIWOŚĆ i POINFORMOWANIE ZAINTERESOWANYCH o ich grubym kanciarstwie - NIECH MAJĄ CO CHCIELI! P.S.:
Po własnych "przygodach" odradzam Wam wszystkim przelew przy zaklupie na odległość
Liczy się TYLKO POBRANIE - zechcą szybko zapłatę to będą musieli szybko dostarczyć towar - - - A my mamy spokój za parę złotych więcej Tymczasem pozdrawiam wiosennie i wzywam:
RAZEM ZWALCZAJMY KANCIARZY z sieci "Ubi Concordia ibi Victoria!"
k: NTNR!
Bo nie mógł tego zrobić przez nienaruszone opakowanie.
Właśnie skończyłem czytać cały temat. Dziwi mnie postawa niektórych, odnośnie sprawy opisanej przez gbatesa, próbujących bronić w tym wypadku sklepu Agito.
Jeżeli wszystko, co napisał gbates jest prawdą, to sprawa jest oczywista i jasno wskazuje na próbę wyłudzenia pieniędzy od klienta za niesprawny towar. Chyba, że ktoś może wytłumaczyć, jakim cudem telewizor, który dostał nie miał pękniętej matrycy i był sprzedawany jako nowy, skoro kilka miesięcy wcześniej usilnie próbowano wmówić innemu klientowi, że uszkodził mechanicznie matrycę tegoż TV. W dodatku sytuacja się powtórzyła i drugi odbiorca tego LCD w taki sam sposób rzekomo uszkodził go, jak ten pierwszy. Powtarzam, jeżeli to prawda, to nie można tego logicznie wytłumaczyć i próby wyjścia z twarzą sklepu Agito poprzez zamieszczone tutaj wytłumaczenia w mojej ocenie pogrążają ich jeszcze bardziej.
Pierwszy upust zaproponowany przez Agito jest jakimś żenującym żartem i sprawa nadawała się tylko do zgłoszenia na policję, albo jako prywatny wniosek do prokuratury.
Miałem kupić u nich LCD, bo mają obecnie najlepszą cenę na JVC 32 P80, ale w świetle zaistniałej sytuacji podziękuję.
Jeżeli wszystko, co napisał gbates jest prawdą, to sprawa jest oczywista i jasno wskazuje na próbę wyłudzenia pieniędzy od klienta za niesprawny towar. Chyba, że ktoś może wytłumaczyć, jakim cudem telewizor, który dostał nie miał pękniętej matrycy i był sprzedawany jako nowy, skoro kilka miesięcy wcześniej usilnie próbowano wmówić innemu klientowi, że uszkodził mechanicznie matrycę tegoż TV. W dodatku sytuacja się powtórzyła i drugi odbiorca tego LCD w taki sam sposób rzekomo uszkodził go, jak ten pierwszy. Powtarzam, jeżeli to prawda, to nie można tego logicznie wytłumaczyć i próby wyjścia z twarzą sklepu Agito poprzez zamieszczone tutaj wytłumaczenia w mojej ocenie pogrążają ich jeszcze bardziej.
Pierwszy upust zaproponowany przez Agito jest jakimś żenującym żartem i sprawa nadawała się tylko do zgłoszenia na policję, albo jako prywatny wniosek do prokuratury.
Miałem kupić u nich LCD, bo mają obecnie najlepszą cenę na JVC 32 P80, ale w świetle zaistniałej sytuacji podziękuję.
Ostatnia edycja:
Ja zakupiłem u nich TV LCD i nie miałem żadnych problemów. Szybka wysyłka,brak jakichkolwiek uszkodzeń. Kupowane za pobraniem,sprawdzone wszystko przy kurierze. Fakt że wysyłka troszkę dziwnie szła. Śląsk (nie pamiętam już dokładne) - Warszawa - Łódź. Jakby nie mieli Łodzi po drodze,ale nvm.
Jeśli chodzi o mnie to poleciłbym Agito.
Jeśli chodzi o mnie to poleciłbym Agito.
no i następny 
Co to kogo obchodzi, że Ty nie miałeś problemów ?
Przeczytaj ten wątek i jeśli dalej polecałbyś Agito to znaczy, że nie rozumiesz tego co czytasz.
Mnie nie obchodzi, że milionpińcet razy było ok, mnie obchodzi, że kilka razy chcieli po prostu kogoś beszczelnie oszukać.
Co to kogo obchodzi, że Ty nie miałeś problemów ?
Przeczytaj ten wątek i jeśli dalej polecałbyś Agito to znaczy, że nie rozumiesz tego co czytasz.
Mnie nie obchodzi, że milionpińcet razy było ok, mnie obchodzi, że kilka razy chcieli po prostu kogoś beszczelnie oszukać.
Wydaje mi się, że za dużo tu pracowników Agito się produkuje. Nikt z normalnych klientów nie wypisywałby takich bzdur," bo mnie się udało", czy wy macie nas za kompletnych idiotów, którzy nie rozumieją tego co czytają? A wracając do początkowej sprawy, to brak mi tu prokuratora, ewidentna próba przekrętu, która uszła Agito na sucho.
Nikt chyba nie może miec wątpliwości co do winy Agito w opisywanych przypadkach.Ja mogę dorzucic swoją ciekawostkę.Kupiłem u nich ładowarkę do Mp3,taką do gniazdka za jakieś 25 zł.Okazało się ,że wogóle nie działa.Zgłosiłem,odesłałem do serwisu,a serwis mi odesłał twierdząc,że jest OK.
Oczywiście nadal nie działa-przypuszczam,że nikt jej nawet nie obejrzał.Zgłosiłem ponownie,zaproponowali zwrot kasy,ale przesłac bym ją musiał na swój koszt.Przy tej wartości towaru sprawa nie warta fatygi(pakowanie,wożenie na pocztę,koszt).A podobno mają serwis door to door.To pokazuje jak działają-zero dbałości o klienta,kiedy już coś kupi.
Oczywiście nadal nie działa-przypuszczam,że nikt jej nawet nie obejrzał.Zgłosiłem ponownie,zaproponowali zwrot kasy,ale przesłac bym ją musiał na swój koszt.Przy tej wartości towaru sprawa nie warta fatygi(pakowanie,wożenie na pocztę,koszt).A podobno mają serwis door to door.To pokazuje jak działają-zero dbałości o klienta,kiedy już coś kupi.
autorus napisał:
coś w tym jest. Uważam, że ten wątek jest nadmiernie rozdmuchiwany.
O walkach pomiędzy firmami kurierskimi a sklepami internetowymi mówiono już wiele, choćby tu:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4641664.html
i bynajmniej nie dotyczy to tylko Agito.
Jedni zwalają winę na drugich i każdy chce się wykręcić tanim kosztem. Z czysto ludzkiego punktu widzenia - jest to zrozumiałe.
A co do Agito - odnoszę po prostu wrażenie, że rola aktualnego lidera na rynku sklepów internetowych RTV trochę ich przerasta. Mają za duży bajzel, chyba za mało ludzi, jak jeszcze do tego dołożyć czynnik zmiany magazynów i systemu internetowego.....
Czytam opinie na Opineo...pomijam już, że obiło mi się o uszy, że tam negatywy w ogóle są często usuwane.....i dochodzę do wniosku, że im większy i częściej odwiedzany sklep, tym więcej negatywnych opinii. To chyba prawo statystyki.
Reasumując - nie ma co wieszać ostatniego zdechłego psa na Agito, bo sądzę, że niemal w każdym sklepie internetowym można by znaleźć podobne historie. Pewnie, że cudownie byłoby mieć tu jak w USa
, żeby jeszcze można było oskarżyć sklep o szkody moralne z tytułu spóźnienia przesyłki o 5 minut, otrzymując 2 mln dolrów odszkodowania.......Witam,
Zaglądam tu od czasu do czasu jeszcze i czytam co się dzieje...
Co do nazwy tematu to nie uważam, żeby był mylący czy niesprawiedliwy i na prawdę nie widzę powodu, dla którego miałby być usuwany.
Nazwa w 100% odzwierciedla to co czułem kiedy dostałem maila z Agito, z informacją, że telewizor ma pęknięty ekran. Jak się później okazało to na 99% było kłamstwo. Co więcej, oni prawdopodobnie nie mieli żadnego telewizora z uszkodzonym ekranem na stanie, bo jakby tak było to by się pierwszy właściciel telewizora doprosił zdjęć uszkodzenia.
Z perspektywy czasu oceniam, że nie ma wytłumaczenia dla tego co oni zrobili. Czy to był pracownik czy taka jest polityka firmy - nie bardzo ma to znaczenie.
Odnośnie tworzenia tematu o podobnej nazwie na temat sklepu Kikiego. Jakby były poważne problemy z obsługą u Kikiego to jestem pewien, że temat by powstał jak nie tu to gdzie indziej. Mi Kiki rozjaśnił parę kwestii i za tu jestem mu wdzięczny.
Co do serwisów Opineo itd, to są one często własnością serwisów porównujących ceny (np. ceneo.pl), które to natomiast są utrzymywane z pieniędzy, które dostają od sklepów za indeksowanie ich towarów.
Dlatego jeśli chcemy wystawić tam poztywną opinię to możemy to zrobić od razu, a kiedy chcemy wstawić negatywną to opinia jest moderowana, trzeba podawać numer zamówienia, itd...
Pisanie tutaj pozytywnych opinii jest bez sensu. Każdy głupi jest w stanie odebrać paczkę od dystrybutora/producenta, a potem wysłać ją kurierem do klienta.
Twój problem się zaczyna kiedy sprzedawca ma problem - ale problem sprzedawcy nie powinien być Twoim problemem.
Może wystarczy takie podsumowanie:
AGITO to dobry sklep w 99% przypadków, w pozostałym 1% możesz liczyć na to, że Cię oszukają.
Co do istotnych faktów to po zakończeniu całej sprawy Agito poprosiło mnie o przesłanie im oryginału listu nadania paczki do serwisu. Pomyślałem WTF i się nie zgodziłem.
Wiecie chyba do czego jest potrzebny oryginał listu nadania..? no comments
Pozdrawiam
Zaglądam tu od czasu do czasu jeszcze i czytam co się dzieje...
Co do nazwy tematu to nie uważam, żeby był mylący czy niesprawiedliwy i na prawdę nie widzę powodu, dla którego miałby być usuwany.
Nazwa w 100% odzwierciedla to co czułem kiedy dostałem maila z Agito, z informacją, że telewizor ma pęknięty ekran. Jak się później okazało to na 99% było kłamstwo. Co więcej, oni prawdopodobnie nie mieli żadnego telewizora z uszkodzonym ekranem na stanie, bo jakby tak było to by się pierwszy właściciel telewizora doprosił zdjęć uszkodzenia.
Z perspektywy czasu oceniam, że nie ma wytłumaczenia dla tego co oni zrobili. Czy to był pracownik czy taka jest polityka firmy - nie bardzo ma to znaczenie.
Odnośnie tworzenia tematu o podobnej nazwie na temat sklepu Kikiego. Jakby były poważne problemy z obsługą u Kikiego to jestem pewien, że temat by powstał jak nie tu to gdzie indziej. Mi Kiki rozjaśnił parę kwestii i za tu jestem mu wdzięczny.
Co do serwisów Opineo itd, to są one często własnością serwisów porównujących ceny (np. ceneo.pl), które to natomiast są utrzymywane z pieniędzy, które dostają od sklepów za indeksowanie ich towarów.
Dlatego jeśli chcemy wystawić tam poztywną opinię to możemy to zrobić od razu, a kiedy chcemy wstawić negatywną to opinia jest moderowana, trzeba podawać numer zamówienia, itd...
Pisanie tutaj pozytywnych opinii jest bez sensu. Każdy głupi jest w stanie odebrać paczkę od dystrybutora/producenta, a potem wysłać ją kurierem do klienta.
Twój problem się zaczyna kiedy sprzedawca ma problem - ale problem sprzedawcy nie powinien być Twoim problemem.
Może wystarczy takie podsumowanie:
AGITO to dobry sklep w 99% przypadków, w pozostałym 1% możesz liczyć na to, że Cię oszukają.
Co do istotnych faktów to po zakończeniu całej sprawy Agito poprosiło mnie o przesłanie im oryginału listu nadania paczki do serwisu. Pomyślałem WTF i się nie zgodziłem.
Wiecie chyba do czego jest potrzebny oryginał listu nadania..? no comments
Pozdrawiam
zbyniu4
New member
to jest przypadek wart zbadania przez................
No tak przypadek można by powiedzieć jakiby mógł się zdarzyć w każdej firmie.
Ale nie w tym konkretnym. :hmm:Bo to co wydaje się przypadkiem przy pojedyńczych zdarzeniach nie może być w ten sposób potraktowane. Nie wiem jak / to należało by zbadać / ale jeżeli ten sam wadliwy produkt z tą samą wadą wędruje do kolejnego już klienta to nie mam najmniejszych wątpliwości kto to powinien rozpatrzyć. Wg mnie sprawa nie jest prosta gdyż poza firmą wysyłającą towar jest jeszcze firma kurierska / kilku kurierów /. I tu bez jednoznacznej oceny zdarzenia, wskazującej winnego nie może być mowy o jego wskazaniu.
Są instytucje które na wniosek pokrzywdzonego z urzędu tą sprawą napewno by się zainteresowały. A co do całego zdarzenia to nie mam złudzeń.
Ja kupując na necie mogę tylko stwierdzić że w tym sklepie nie będę kupował.
Miałem zamiar kupić lapka u nich bo mają atrakcyjne ceny. Poszukam gdzie indziej
Ps.
Włodarze sklepu sami powinni doprowadzić do wyjaśnienia tego konkretnego przypadku, możliwie szybko i bez problemowo i było by to z pożytkiem dla nich a przedewszystkim klienta- mają ich sporo więc do stracenia jeszcze więcej.
Powodzenia w ...........
No tak przypadek można by powiedzieć jakiby mógł się zdarzyć w każdej firmie.
Ale nie w tym konkretnym. :hmm:Bo to co wydaje się przypadkiem przy pojedyńczych zdarzeniach nie może być w ten sposób potraktowane. Nie wiem jak / to należało by zbadać / ale jeżeli ten sam wadliwy produkt z tą samą wadą wędruje do kolejnego już klienta to nie mam najmniejszych wątpliwości kto to powinien rozpatrzyć. Wg mnie sprawa nie jest prosta gdyż poza firmą wysyłającą towar jest jeszcze firma kurierska / kilku kurierów /. I tu bez jednoznacznej oceny zdarzenia, wskazującej winnego nie może być mowy o jego wskazaniu.
Są instytucje które na wniosek pokrzywdzonego z urzędu tą sprawą napewno by się zainteresowały. A co do całego zdarzenia to nie mam złudzeń.
Ja kupując na necie mogę tylko stwierdzić że w tym sklepie nie będę kupował.
Miałem zamiar kupić lapka u nich bo mają atrakcyjne ceny. Poszukam gdzie indziej
Ps.
Włodarze sklepu sami powinni doprowadzić do wyjaśnienia tego konkretnego przypadku, możliwie szybko i bez problemowo i było by to z pożytkiem dla nich a przedewszystkim klienta- mają ich sporo więc do stracenia jeszcze więcej.
Powodzenia w ...........
radzique napisał:
bo może nie lubią polowania z nagonką?
Osobiście uważam, że powinno się utworzyć na tym forum obok działu "Gdzie kupić" dział "Gdzie raczej nie kupować" i tam wpisywać opisy swoich niesympatycznych przygód z różnymi sklepami RTV w których przyszło im kupować. bo powtarzam - jechanie non stop akurat i wyłącznie na Agito wydaje mi się bezsensowne. Byłoby zaj.....ście, gdyby wszystkie sklepy internetowe w Polsce były rewelacyjne i wszysyc radośnie tańczylibyśmy sobie z tej okazji, od czasu pogardliwie spluwając do norki, w której dogorywa ten jeden niedobry na A......
radzique napisał:
no i przedstawił. Swój i Jarod swój.
A zrobiono wokól tego taką histerię, jakby poszkodowanych było nie 2 tylko 2 tysiące. Krzyczysz na pszemola, że ile mu trzeba negatywnych przypadków....a może odwróćmy pytanie - ile Ty musiałbyś mieć pozytywntych opinii, zeby stwierdzić, że sprawy Jaroda i Qbatesa były "wypadkami przy pracy"? Powiedz mi - właściwie na jakiej podstawioe zakładasz, że przypadki J i Q stanowią regułę?
radzique napisał:
a po co? Jest dział "Gdzie kupić", tam można polecać.
radzique napisał:
ale jeszcze raz zapytam - dlaczego w sposób tak izolowany?
Ale ja wcale nie zakładam, że te przypadki stanowią regułę, ale bardzo dobrze obrazują podejscie i szacunek jakim sklep darzy klientów. Wiadomo, sprzedawca też człowiek - może się pomylić, ale co innego pomyłka a co inngeo celowe działania w robieniu klienta w bambuko.
I skoro Ty opisane tutaj "przygody" odbierasz jak "wypadek przy pracy" to ja wymiękam i tu jest między nami różnica i raczej się nie zrozumiemy. Bo chyba nie uważasz, że wszystko było ok i trzeba klasnąć uszami z radości ? I chyba wypowiedzi sklepu też Cię nie satysfakcjonują ?
Przejrzyj do podforum to zobaczysz, że tylko na pierwszej stronie tematów które traktują o jednym konkretnym sklepie jest chyba z sześć. I mnie jakoś nie dziwi, że ten wątek jest taki popularny, bo są powody. Ale Ciebie widać dziwi ta popularność, bo opisuje wypadek przy pracy które są dla Ciebie normalne. Ja się na taką normalność nie bardzo chce zgodzić
Jest nawet lepszy do takich postów jak pana onanizotora : http://www.hdtv.com.pl/forum/showthread.php?t=23313
I skoro Ty opisane tutaj "przygody" odbierasz jak "wypadek przy pracy" to ja wymiękam i tu jest między nami różnica i raczej się nie zrozumiemy
. Bo chyba nie uważasz, że wszystko było ok i trzeba klasnąć uszami z radości ? I chyba wypowiedzi sklepu też Cię nie satysfakcjonują ?Nie bardzo rozumiem.
Przejrzyj do podforum to zobaczysz, że tylko na pierwszej stronie tematów które traktują o jednym konkretnym sklepie jest chyba z sześć. I mnie jakoś nie dziwi, że ten wątek jest taki popularny, bo są powody. Ale Ciebie widać dziwi ta popularność, bo opisuje wypadek przy pracy które są dla Ciebie normalne. Ja się na taką normalność nie bardzo chce zgodzić
No właśnie - tam, a nie tutaj w tym konkretnym temacie.
Jest nawet lepszy do takich postów jak pana onanizotora
: http://www.hdtv.com.pl/forum/showthread.php?t=23313
Ostatnia edycja:
No i właśnie ten dział jest od tego,żeby w nim polecac albo odradzac.Natomiast uważam ,że rzeczywiscie wypowiedzi (broniących tego sklepu) typu "a ja kupiłem i wszystko OK" są tutaj zupełnie bez sensu.Nie mówimy tu o statystyce tylko o ewidentnie podłym traktowaniu klienta.Dla tego który został oszukany i do tego źle potraktowany to jest 100 %.Co z tego,że ktoś miał szczęście i na niego nie trafiło?
Kiedyś było takie wyświechtane hasło "nasz klient - nasz pan".Niby wszyscy je znają ale ono świetnie oddaje sens tego jaki powinien byc stosunek sklepu do klienta.Pomylic się wolno każdemu,ale wszystko zależy od tego jak zachowa się dalej."Nasz Pan" to znaczy,że służymy mu najlepiej jak potrafimy,również wtedy,gdy coś jest nie tak.Polityka typu "sprzedac(wziąc kasę) i zapomniec" jeszcze nikomu nie posłużyła na dłuższą metę.A my mamy teraz dostęp do informacji dzięki właśnie takim miejscom jak to forum.
Kiedyś było takie wyświechtane hasło "nasz klient - nasz pan".Niby wszyscy je znają ale ono świetnie oddaje sens tego jaki powinien byc stosunek sklepu do klienta.Pomylic się wolno każdemu,ale wszystko zależy od tego jak zachowa się dalej."Nasz Pan" to znaczy,że służymy mu najlepiej jak potrafimy,również wtedy,gdy coś jest nie tak.Polityka typu "sprzedac(wziąc kasę) i zapomniec" jeszcze nikomu nie posłużyła na dłuższą metę.A my mamy teraz dostęp do informacji dzięki właśnie takim miejscom jak to forum.
rojo_pajo, roman27, Holt - Panowie, co Wy tak bronicie tego sklepu ??. Czyzby przybrani pracownicy probujacy ratowac sytuacje ??
Do wszystkich ktorzy maja zamiar pisac, ze u nich odbylo sie bez porblemow: Zanim napiszecie, przeczytajcie DOKLADNIE ten watek, a bedziecie wiedziec o czym jest :]. Co mnie to obchodzi ze wam sie udalo ??udane zakupy powinny dotyczyc kazdego. Dla mnie wazne jest to, ze kilku osobom sie nie udalo i to jeszcze z jakich powodow :/. Wspolczuje Wam panowie, nic wiecej :/. Ja place i ZADAM by wszystko bylo sprawnie zrealizowane. To sa moje pieniadze na ktore ciezko pracowalem. I mam byc zadowolony z tego, co za nie kupie. Sklepy powinny sie bic o nie i oferowac jak najlepsza usluge. A tu takie cyrki ?!?!. Gdzie my zyjemy do cholery :/. Po przeczytaniu tego watku sklep Agito.pl omijam szerokim lukiem i bede odradzal KAZDEMU mojemu znajomemu :]. Ech... az normalnie szkoda co kolwiek pisac :/
Radzique - gratuluje zdrowego podejscia
Pozdrawiam
Do wszystkich ktorzy maja zamiar pisac, ze u nich odbylo sie bez porblemow: Zanim napiszecie, przeczytajcie DOKLADNIE ten watek, a bedziecie wiedziec o czym jest :]. Co mnie to obchodzi ze wam sie udalo ??udane zakupy powinny dotyczyc kazdego. Dla mnie wazne jest to, ze kilku osobom sie nie udalo i to jeszcze z jakich powodow :/. Wspolczuje Wam panowie, nic wiecej :/. Ja place i ZADAM by wszystko bylo sprawnie zrealizowane. To sa moje pieniadze na ktore ciezko pracowalem. I mam byc zadowolony z tego, co za nie kupie. Sklepy powinny sie bic o nie i oferowac jak najlepsza usluge. A tu takie cyrki ?!?!. Gdzie my zyjemy do cholery :/. Po przeczytaniu tego watku sklep Agito.pl omijam szerokim lukiem i bede odradzal KAZDEMU mojemu znajomemu :]. Ech... az normalnie szkoda co kolwiek pisac :/
Radzique - gratuluje zdrowego podejscia
Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
nie widzisz sprzeczności w tym zdaniu? Jak może dobrze obrazować coś, co nie jest regułą?radzique napisał:
ale przecież nie mamy 100% pewności, że wyjaśnienie Agito n/t pomyłki i wysłania towaru nie z tej półki jest fałszywe.radzique napisał:
Ty masz? To winszuję Ci takiej pewności siebie.
wyjasnienie sklepu uważam za w miarę prawdopodbne, biorąc pod uwagę fakt, że wydarzenia miały miejsce w trakcie zmiany magazynów, serwisu i komputerowego, etc - wiem, że tak było, bo sam kupowałem w tym czasie tam pewne rzeczy i dostawałem od nich maile z przeprosinami za ewentualne opóźnienia (które zresztą się nie przydarzyły).radzique napisał:
Inną kwestią jest, czy rzeczywiście ukarano tego pracownika. Ale tego się nie dowiemy, chyba nie chcesz ogladac transmisji w necie z jego powieszenia?
jest różnica pomiędzy uznaniem za normalne, a uznaniem, że takie wypadki się po prostu zdarzają. Nie żyjemy w świecie idealnym, tylko w rzeczywistym.radzique napisał:
zwawsze mi się chce rzygać, jak czytam takie pytanie. Teraz też.Shagohad napisał:rojo_pajo, roman27, Holt - Panowie, co Wy tak bronicie tego sklepu ??. Czyzby przybrani pracownicy probujacy ratowac sytuacje ??
i wszyscy powinni być piękni i bogaci.Shagohad napisał:
w realnym świecie. Gdzie wielokrotnie się zdarzały i będą zdarzać podobne sytuacje. I dla mnie jest to zrozumiałe, o ile się zdarzają sporadycznie. Bo błędów nie robi tylko ten, który nie robi nic.Shagohad napisał:
do czasu aż jakaś podobna sytuacja przydarzy Ci się w innym sklepie. Bo nie ma sklepów idealnych, nie ma idealnych sprzedawców i zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony. A biorąc pod uwagę wojnę pomiędzy firmami kurierskimi i rosnącą ilość sklepów internetowych i zakupów internetowych, podobne sytuacje jak Jaroda i Qbatesa będą się zdarzać - obym się mylił - coraz częściej.Shagohad napisał:
Jeszcze raz podkreślam - nie bronię Agito w tej konkretnej sytuacji. Był ich błąd/próba wyłudzenia (za malo jest danych by zawyrokować jednoznacznie). Natomiast mnie osobiście nie podoba mi się właśnie sposób pokazywania sprawy i robienie z Agito jedynaego diabła w gronie super/wspaniałych/idealnych sklepów internetowych, tym bardziej, że forum jest bardzo blisko powiązane z jednym z nich.