Witam forumowiczów. Od kilku miesięcy szukam tv 65 cali przeglądając fora, filmy na yt i strony sklepów. Czas zastąpić 8 letniego Sony 48 cali. OLED kusi powalającym obrazem jednak nie dam się przekonać bo sprzęt będzie grał długo, codziennie i nie tylko na tv. Szukam więc LCD do wszystkiego z wyższej półki. W skrócie budżet to 6000-8000 i tak miał już być qe65q85r potem xg9505, a teraz już prawie zdecydowałem się na xh9505 (tak wiem że jest niedoskonały, ale takich nie ma), jednak dziś trafiłem na promkę praktycznie niedostępnego już qe65q90r w cenie 6.200 zł wow co prawda z ekspozycji, gdzie gra codziennie od około 8 miesiecy po 10h (nie znam jeszcze licznika godzin na chwilę obecną) ale qledy mają ponoć bardzo długi okres żywotności sięgającą 1.000.000 h, a cena wyjściowa oscylowala przecież przy 14.000 zl. No tak... nie ma dv, języka pol. ani earc czy hdmi 2.1 jednak 480 stref w dzieiejszych LCD niemozliwe... Czy warto brać? Bo już zwariować idzie, pomóżcie w wyborze