Witam,
i w ten oto sposób małymi kroczkami zmierzamy do półrocza 2008. A póżniej (do jesieni)?
Ach ten marketing. Gdyby ktoś powiedział, że nowe będa za pół roku to napewno część zastanowiłaby się nad czymś innym. A tak już jest, już, już blisko jeszcze dwa tygodnie, jeszcze dwa, płynie, nie...