Nie rozmawiałem z kierownikiem, ale ze sprzedawcą. TV miał być nowy i pozbawiony wad- przecież tylko takie tam sprzedają. Sprzedawca nie ukrywał, że przyjechał do nich z innego sklepu, dlatego otworzył pudełko i zajrzeliśmy do środka, żebym się przekonał, że jest nowy. Nawet karty...