Po skończonej pracy na stacji benzynowej Orleanu, trzech kolesi udało się na zasłużone popracowe piwko, wywiązana dyskusja zeszła na poświąteczny urlop
- Ale zajebozka święta były, a ten wyjazd na Kanary zaraz po Nowym Roku extra, panienki, palmy, drineczki... - Rozmarzył się pierwszy.
- E tam...