Ale wątek, w połowie wymiękłem. Nie wiem czy autor już kupił, zamontował projektor ale dodam cos od siebie
mam projektor 110' od 10 lat w salonie (kolejnym) i nigdy przenigdy nie wrócił bym do oglądania meczy, filmów, seriali wieczorem na TV. W moim przypadku TV robi za grajka do wiadomości, sporadycznie oglądam coś w ciągu dnia (głównie sport). Wieczorem siadamy często całą rodzinką, jeden przycisk i wysuwa się ekran, drugi przycisk odpala się KD, kolumny - totalny odjazd. Dodam, ze projektor mam podwieszony pod sufitem - analizowałem to może 5 min, potem się go zupełnie nie widzi i nie jest to żaden "feler" pomieszczenia zatem zabudowywanie, windy to jakieś herezje ludzi którzy chcą mieć salon z NASA chyba. Kolejna sprawa ściany, zaciemnienie, refleksy. Łomatko ludzie jak chcecie mieć full wypas max to oczywiście dedykowana salka w domu albo idźcie do kina za 20 zł a nie róbcie salę kiną z salonu. To są jakieś wywody perfekcjonistów, którzy chcą mieć nie wiadomo co. Pewnie, że lepiej mieć lepiej niż gorzej ale nie dochodźmy do jakiś absurdów. Mam jasny salon, szary ekran z pasem czarnym i NIGDY NIGDY nie widziałem żadnych refleksów, odbić jasnych czegokolwiek to jakieś bzdury. Serial, film, gra cokolwiek na ekranie 120 cali z KD to bajka w porównaniu do TV 65-75 cali za 10000 zł. Projektor mam ten sam do 10 lat epson za 5k, ekran 1k i nigdy nie zamieniłbym tego czegoś na żaden wypasiony tv (mam 10 letni ***************ung 55, daje radę do newsów).
Podsumowując - bierz projektor, szary ekran i CIESZ SIĘ tym co oferuje taki zestaw, nie pożałujesz bo to miłe spędzanie czasu wieczorem. Rodzina, znajomi zajarani zawsze jak nas odwiedzają i oglądamy np mecz. nigdy nie słyszałem by ktoś narzekał na białą ścianę.
Miłych sensów!